Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Drogę otworzono, o znakach zapomniano. Kierowcy, aby się wydostać z pułapki, niszczą wszystko dookoła

Nowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 747 z Radawca do węzła Węglin ucieszył kierowców często korzystających z tej trasy. Ci, którzy nie znają tego terenu, kierowani są w pułapkę, z której ciężko się wydostać.

Już od dwóch miesięcy można korzystać z nowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 747 od węzła Węglin. Dzięki temu czas przejazdu znacznie się skrócił, poprawił się znacząco również komfort jazdy. Nie wszyscy jednak mają powody do zadowolenia. Kierowcom, którzy nie znają okolicy, zamiast ułatwienia, drogowcy zafundowali dodatkowe problemy. Mianowicie kierowcy jadący od strony Lublina, przed kościołem w Konopnicy widzą znak informujący, iż w kierunku Opola Lubelskiego należy się kierować w prawo.

Wjeżdżają więc na „starą” trasę, a po kilku kilometrach, tuż za lotniskiem w Radawcu, zauważają kolejny znak, tym razem informujący o końcu drogi. O ile dla małych aut nie stanowi to problemu, gdyż mogą bez problemu zawrócić, to gorzej jest z ciężarówkami. W wyniku manewrów zawracania tymi ważącymi minimum po kilkanaście ton pojazdami, niszczona jest zieleń jak też niektóre elementy drogowej infrastruktury. Jak alarmują nasi czytelnicy, część kierowców aut osobowych również powoduje sporo szkód. Zamiast wycofać, wjeżdżają na chodnik i ścieżkę rowerową i dojeżdżają do przebiegającej tuż obok nowej trasy.

Jak często się to zdarza wskazuje fakt, że w poniedziałek, gdy na miejsce pojechał nasz reporter, zastał ciężarówkę, której kierowca akurat starał się wydostać z pułapki. Po chwili pojawiło się kolejne auto. W ciągu pięciu minut trzech kierowców dojechało do końca drogi starając się dojechać do Bełżyc, czy też Opola Lubelskiego.

Jak długo potrwa taka sytuacja, nie wiadomo. Pomimo naszych starań, przez tydzień nikt z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie nie zdołał odpowiedzieć, dlaczego do tej pory nie zostało zmienione oznakowanie, jak również czy i kiedy zostanie to zrobione.

(fot. lublin112)
2017-11-19 :17:39

48 komentarzy

  1. Ludzie 500 m wcześniej jest znak, że jest to droga ślepa, a zaraz za nim jest skrzyżowanie w lewo. Wystarczy skręcić 300m i jest się na nowej drodze. Nie będę krytykował kierowców, bo sam tam się władowałem 2 tygodnie temu busem, ale obwiniam tylko i wyłącznie własną głupotę.

Z kraju