Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

„Driftowali” na terenie miasta, zakończyło się na wniosku do sądu i 8 mandatach

Policjanci z Hrubieszowa ukarali 8 mandatami kierowców, którzy „driftowali” na terenie miasta. W jednym z przypadków sporządzony został również wniosek do sądu.

Policjanci z Hrubieszowa zatrzymali kilku miłośników jazdy w kontrolowanym poślizgu. Popisywanie się takimi „umiejętnościami” na ulicach miasta to dość ryzykowne zachowanie.

W trakcie takich nieodpowiedzialnych zabaw kierujący nie zabezpieczają terenu przed dostępem innych, postronnych osób, czym sprowadzają realne zagrożenie. W trakcie wprowadzania auta w niekontrolowany poślizg zabierają do środka pasażerów nie zważając na ich bezpieczeństwo. Pozostali widzowie pozostają w bliskiej odległości i obserwują „pokaz” nie chowając się za żadne zabezpieczenia. Kierujący pojazdami wielokrotnie tracą nad nim panowanie oraz wpadają w poślizgi. Takie zachowanie może doprowadzić do tragedii.

Kierujący „driftowali” na jednym z placów na terenie miasta oraz na parkingu przy sieci sklepów. Za takie pokazy policjanci ukarali 8 młodych kierowców mandatami karnymi, skierowano również 1 wniosek o ukaranie do sądu.

(fot. lublin112.pl)

20 komentarzy

  1. No ale który przepis kodeksu drogowego złamali ? Jazda bez pasów ?

  2. Dziekujemy, odrazu czujemy sie bezpieczniej xDDDDDDDDDDD

  3. I znów „nasi dzielni milicjanci” zapobiegli armagedonowi… Ostatnio w robocie na monitoringu oglądaliśmy jeden bardzo fajnie oblodzony zakręt – 3/4 tych „porządnych kierowców” co to brzydzą się poślizgami a na dźwięk słowa „drift” dostają wstrząsu anafilaktycznego, przepięknie prostowała zakręt z hamulcem wdeptanym w podłogę, waląc felgami w krawężnik i ścinając znak drogowy. Tylko „te co zimówek nie majo i ślizgajo, driftery j…” jakoś bokiem ten zakręt pokonywali. Musieli mieć dużo farta i tupetu, żeby nie walić w ten krawężnik… A tak poważnie – każdej zimy trzeba przypomnieć sobie zasady panowania nad samochodem w warunkach zimowych – od wielu lat powtarzały to autorytety typu ś.p. Marian Bublewicz, Hołek, czy Leszek Kuzaj… Tak – TRZEBA SOBIE ZNALEŹĆ PUSTY PLAC I POĆWICZYĆ… Ale teraz jest inna „polityka” – trzeba ukarać i podreperować budżet. A gdzie trenować? W ODTJ podają najbliższy termin… NA WIOSNĘ! Tylko po co wtedy trenować jazdę po śniegu czy lodzie, jak będziemy przez kolejny sezon jeździć po suchym asfalcie? To, że wiemy jak kręcić kierownicą i operować gazem to jedno, ale TRZEBA TO WYĆWICZYĆ… Mam propozycję – może walić mandaty po 500 zł nie tym ,co „driftują”, tylko tym, co nie nie potrafią ruszyć na śliskiej nawierzchni, albo właśnie wypadną z drogi, bo ich jedyną reakcją na poślizg było popuszczenie w gacie?

Z kraju