Czym poszczycić się może województwo lubelskie? Obliczyli to pracownicy Urzędu Statystycznego

Urząd Statystyczny w Lublinie przygotował opracowanie, w którym zestawiono to, czym nasz region wyróżnia się na tle innych województw. Zestawienie charakteryzuje sytuację społeczno-gospodarczą województwa lubelskiego, a w szczególności pozytywne dziedziny. Przeważają dane związane z rolnictwem i leśnictwem, jednak wiąże się to z tym, że region od dawna uważany jest za typowo rolniczy. Dodatkowo mieszkańcy mogą się czuć wyjątkowo bezpiecznie, jak też powinni się cieszyć, że za wiele podstawowych rzeczy płacą najmniej w kraju.

Województwo lubelskie pochwalić się może największym obszarem zalesień w kraju. Przez cały rok lasem obsadzonych zostało 156,4 ha głównie terenów porolnych i nieużytków. Jeżeli chodzi o łączną powierzchnię gruntów leśnych, wynosi ona 243 tys. ha i jesteśmy na drugim miejscu w kraju po województwie mazowieckim. Na Lubelszczyźnie skupuje się także najwięcej w kraju owoców leśnych, jest to 2 374 ton w ciągu roku. Tutaj jesteśmy niekwestionowanym liderem, gdyż w znajdującym się na drugim miejscu województwie pomorskim skupiono 569 ton, a więc ponad cztery razy mniej.

Dynamika globalnej produkcji zwierzęcej jest najwyższa właśnie w województwie lubelskim i wynosi 111,7%. Jesteśmy na podium jeżeli chodzi o pogłowie gęsi, kaczek i koni. Tych pierwszych jest 96,1 tys. szt, drugich hoduje się u nas 416,4 tys. szt, w obu przypadkach daje to trzecie miejsce w kraju. W przypadku koni jest to już drugie miejsce z liczbą 20,5 tys. szt. Co może dziwić, lubelskie jest też na drugim miejscu jeżeli chodzi o produkcję żywca rzeźnego baraniego, którego powstaje 328 ton rocznie. Oczywiście prym wiedzie tutaj Małopolska ex aequo z Podlasiem.

W województwie lubelskim uprawia się najwięcej roślin strączkowych jadalnych, areał ten wynosi 26,7 tys. ha. Można tu mówić o specjalizacji, gdyż w znajdującym się na drugim miejscu województwie kujawsko-pomorskim, jest to zaledwie 4,7 tys. ha. Podobnie jest z lnem włóknistym, którego powierzchnia upraw wynosi 71 ha, a w województwie lubuskim jest to 14 ha. Większość miłośników piwa powinno wiedzieć, że nasz region to również potęga w uprawie chmielu. Rośnie on na 1447,7 ha, a w województwie wielkopolskim, które uplasowało się na drugim miejscu, jest to już tylko 142,2 ha. To samo dotyczy tytoniu, którego powierzchnia upraw wynosi 11,0 tys. ha a na Podkarpaciu 1,6 tys. ha.

Kolejne uprawy, których najwięcej można spotkać na Lubelszczyźnie, to gryka. Zebrano jej aż 269,9 tys. dt. Podobnie jest z pszenicą, której zbiory wyniosły 15 071,3 tys. dt. Pomimo zagłębia ziół, jakim jest gmina Fajsławice, w tego typu uprawach zajmujemy drugie miejsce po województwie zachodniopomorskim. Tak samo jest z rzepakiem, którego zebrano 3 359,7 tys. dt, niewiele mniej niż na Dolnym Śląsku. Z roku na rok spada zaś produkcja buraków cukrowych, które jeszcze kilkanaście lat temu uprawiano na potęgę. Obecnie ze zbiorem 24 130,7 tys. dt województwo lubelskie jest na trzecim miejscu w kraju. Nasz region słynie również z uprawy owoców. Jeżeli chodzi o powierzchnię sadów jest ich 68,2 tys. ha, więcej ma tylko województwo mazowieckie. Z drzew zebrano 6 483,4 tys. dt owoców, co daje trzecie miejsce w Polsce. Jeżeli zaś chodzi o owoce jagodowe, tych zebrano 2 411,4 dt, ponad dwa razy więcej niż na Mazowszu, które uplasowało się na drugiej lokacie.

Rolnicy na Lubelszczyźnie wyjątkową wagę przykładają do swojego otoczenia. Powierzchnia ogrodów przydomowych w gospodarstwach rolnych wynosi 5 449 ha i jest to najwięcej w Polsce. Mamy też prawie najwięcej parków krajobrazowych i użytków ekologicznych. Jeżeli chodzi o te pierwsze, jest to 240,2 tys. ha, zaś drugie zajmują 7,2 tys. ha. W obu przypadkach daje to drugie miejsce w kraju. Możemy też czuć się bezpiecznie. Wskaźnik wykrywalności przestępstw ogółem wynosi 82,4%, przestępstw o charakterze kryminalnym 77,2% a przestępstw drogowych 99,0%. W każdej kategorii jest to najwięcej w Polsce.

Mieszkańcy naszego regionu mają także najlepszy dostęp do bibliotek. W całym województwie jest ich 149, co daje 2 913 osób na jeden taki punkt. Niestety trochę gorzej już z korzystaniem z nich, gdyż odwiedza je średnio 168 osób na 1000 mieszkańców, co plasuje nas na trzecim miejscu w Polsce. Wysoko stoimy również jeżeli chodzi o kulturę. Mamy 392 grupy folklorystyczne i 592 koła gospodyń wiejskich. W obu przypadkach jest to drugie miejsce. Najwięcej w kraju mamy za to studentów kierunków weterynaryjnych i kierunków związanych z opieką społeczną. Dodatkowo aż 10,1% w ogólnej liczbie wszystkich studentów to obcokrajowcy. Również jest to najwięcej w Polsce. Najmniej mieszkańcy naszego regionu muszą płacić za zimną wodę z miejskiej sieci wodociągowej, centralne ogrzewanie lokali mieszkalnych i przejazd taksówką. Średnia cena wody wynosi 3,10 zł za m3, ciepła 2,97 zł za ogrzanie 1 m2 i 15,19 zł za przejechanie 5 km.

(fot. Zwiedzaj Lubelskie)