Kierowcy już od trzech miesięcy mierzą się z nowym taryfikatorem mandatów. Efektem wprowadzenia wyższych stawek mandatów miało być większe bezpieczeństwo na drogach, zmniejszenie prędkości jazdy kierowców, a także zredukowanie liczby wypadków. Czy udało się powstrzymać kierowców przed przekraczaniem limitów prędkości?
Jeżdżą jeżdżą wolniej. Mała wieś, żywej duszy nie widać, chodniki są a ci jadą jariskiem 41 km/h jakby mieli żyć wiecznie. Szkoda że u nas nie ma rozróżnienia i taka Peowiaków w Lublinie jest traktowana na równi z drogą przez wieś gdzie nawet domy czasem ciężko wypatrzeć. Z drugiej strony są i miejsca jak wjazd do Fajsławic – domy się ciągną wzdłuż drogi, ale obszar zabudowany jest dopiero przed samym fotoradarem, więc całe te drogowe oznakowanie wygląda na to że jest to czyjeś widzimisie.
asd
Podwójna ciągła przez całą wieś i rower z babcią do wyminięcia.
Franio
Historia jak z tymi rowerzystami, którzy korki na bramkach autostradowych powodują. Bo tylu ich jest.
samobójca na rowerze
Ile teraz kosztuje OC na rower?
sds
Poczytaj kodeks drogowy co, kiedy i jak można, poza tym mylisz pojęcia, sprawdź co znaczy wymijanie.
:)
A w czym „asd” przeszkadza ci podwójna ciągła aby wymijać się z babcią na rowerze?
A może z ciebie taki kierowca jak i znajomość przepisów? 🙂
Franio
Ale bajki opowiadasz. Kierujący faktycznie jeżdżą wolniej. Zamiast 70-90km/h po mieście, jakieś 50-70km/h, więc już prawie dobrze. Ale 41km/h o których wspominasz, to nawet nie u każdego w strefie zamieszkanie uświadczysz.
Jest lepiej, ale nie opowiadaj, że świat ratujesz, bo przez miasto przejedziesz 3 minuty szybciej, bo niekiedy nic dzięki szybszej jeździe nie zyskasz. Postoisz „zarobiony” czas na czerwonym.
asd
Jak ktoś jeździł trochę po świecie to zdaje sobie sprawę, że polscy kierowcy w porównaniu do kierowców z innych krajów charakteryzują się tym że jeżdżą bardzo ostrożnie. Oczywiście piszę tu o większości kierowców.
alo
Zgadzam się !!! W krasnostawskiej strefie 55 (LKS), tutejsi tubylcy jeżdżą max 70km/h czym doprowadzają do szału nawet traktorzystów na nowych Deerach, nie mówiąc o TIRowcach. Osobówki zatrzymują sie na przystanku by odczekać az taki dzban z LKS odjedzie a za nim korowód samochodów.
Franio
Tato, chwalą nas – wy mnie, a ja was.
Franio
Skąd ta skromność? Nie dość, że ostrożnie, to w dodatku szybko. Czyli tzw. szybko, ale bezpiecznie. A, że się nie udaje wyhamować, to wina praw fizyki.
Prafda
Szansa kontroli i ewentualnej kary za wyprzedzanie i omijanie na przejściach dla pieszych w Lublinie jest bliska zeru. Mandat też nie jest za wysoki, z uwagi na to jakie ryzyko niesie ww. manewr.
Franio
Policjanci wolą dać pieszemu mandat, gdy ten nie ustąpi pojazdowi na PdP, niż odwrotnie. Choćby dlatego, że u pieszego kamerkę zauważysz i nie dasz się nagrać, że popełniłeś błąd w ocenie zachowania na drodze.
A kierowca może policjanta nagrać, więc woli nie ryzykować. Jedna taka sytuacja się zdarzyła w lecie, na JPII w Lublinie i wygląda na to, że policjanci zaprzestali takich kontroli, bo w życiu nie słyszałem o mandacie za omijanie czy wyprzedzanie.
A jak łapać za w/w wykroczenia, niech nauczą się od drogówki z Krakowa.
Franio
Lubelscy policjanci wzięli sobie za cel kontrolowanie pijanych rowerzystów. Może i powodują oni 0,1% wszystkich wypadków, ale to zawsze coś.
Pieszy
A odnośnie tego znanego na całą Polskę przejścia na JPII w Lublinie, to nawet policja jak przechodziłem się nie zatrzymała i mnie nie przepuściła.
Franio
Nie wywołuj wilka z lasu, bo jeszcze lubelscy policjanci wezmą się za ten problem i zaczną karać za to. Zaczną karać pieszych za to, że na PdP, piesi nie dają kierowcom bezpiecznie wprzedzać/omijać, bo złośliwie wchodzą im pod koła.
alo
Taki sam efekt jak po wprowadzeniu przepisu o jeździe na zderzaku. Wystarczy przejechać się S17 i zobaczyć jak jest przestrzegany.
Franio
Ale ja to? Przecież to piesi i rowerzyści nie znają przepisów i się do nich nie stosują. Weź ustal zeznania. Sam ze sobą.
???
Te wszystkie zaostrzenia kar wymyślane przez karzełka razem z wiejskim szeryfem zbyszkiem i pinokio nie mają w żadnym wypadku poprawę bezpieczeństwa na drogach tylko łupienie suwerena celem zasypywania dziury budżetowej. Koniec, kropka.
PS. Policja jak kiedyś czai się po dziurach i krzakach tylko po to by złapać delikwenta i wydusić z niego ostatnie grosze. Tylko widoczny patrol wpływa pozytywnie na poprawę bezpieczeństwa na drodze ale w takim przypadku trudno złapać suwerena i zmusić go do datków 🙂
***** ***
???
PS2. Celowo piszę o nas, obywatelach „suweren” bo jak PIS doszedł do władzy to „suweren” mu nie schodził z ust („suweren” tak chciał) a po 6 latach rządów „suwerena” zastąpił „podatnik” i „płatnik”. Tylko niezmiennie postała „wina Tuska”.***** ***
Franio
A czy widoczny fotoradar działa tak samo? I dlaczego w innych krajach działa, a w Polsce nie?
alo
Frania trzeba podkablować do jego komendanta. Zaamiast stać na krawężniku i łapać plujących na trotuar to czepił się klawiatury i wypisuje głupoty.
Paweł
Ale te dane nie są wiarygodne, bo Yanosika używa się po to, aby przekraczać prędkość 😀 wie się o kontrolach to można jechać szybciej. A reszta która nie używa Yanosika zwolniła i to znacznie. Widać to na ekspresówce, że dużo więcej kierowców jeździ do 130 a bardzo mało jest tych co jadze ponad 150.
Paweł
Powinni zrobić „dzień bez informacji o patrolach policyjnych” zostawić wszystkie ostrzeżenia o wypadkach i utrudnieniach ale wyświetlić komunikat, że brak informacji o pomiarach prędkości. I wtedy podać dane o przekroczeniach prędkości. Bo Yanosik = bezkarność to co tam mandat 1500zł jak i tak mnie to nie dotyczy.
QWERTY
Na drogach szybkiego ruchu prędkość zmalała z innego powodu.
Nie jest to zagrożenie mandatem, a wysokim rachunkiem na stacji benzynowej. 🙂
Margot
Serdecznie zapraszamy kontrolujących na ul Wileńską i Głęboką /od Kraśnickiej/, przekraczanie prędkości i nie zatrzymywanie się przed przejściem, zeby przepuścić pieszych to normalne praktyki. Również na Nałęczowskiej trudno przejść przez przejście na wysokości biurowców, o prędkości nie wspominając.
Abc
Proponuję śmiało podnosić rękę i do przodu bo kierowcy udają że pieszy jak stoi przed pdp to pewnie dlatego że chce bo lubi stać, albo udaja ze nie widzą. Smiały ruch ręki obudzi ich z pewnością. Nie jest to zeden obowiązek ale dla tępych trzeba dawać dodatkowe sygnały.
QWERTY
Ile wynosi błąd statystyczny tych „badań”? 😉
Z własnych obserwacji, zmienia się powoli podejście kierujących do pieszych i podejście pieszych do kierujących.
Coraz mniej obserwuję nonszalancji na PDP.
Co do prędkości…
Świata nie da się zatrzymać, choć niektórym się wydaje, że tak i próbują, podnosząc mandaty.
Cieszygor
Ludziska zwolnili bo pokupywali nowe samochody. 99 procent właścicieli pojazdów nawet nie wie że od niedawna dyrektywą Unii Eu licznik każdego samochodu ma zawyżać prędkość i jest to średnio o 6 kilometrów na godzinę.
tylko że...
Bez tej dyrektywy auta produkowanie od ponad dziesięciolecia zawyżają wskazania minimum o 5km/h, wiec Ameryki na nowo nie odkryłeś.
Jeżdżą jeżdżą wolniej. Mała wieś, żywej duszy nie widać, chodniki są a ci jadą jariskiem 41 km/h jakby mieli żyć wiecznie. Szkoda że u nas nie ma rozróżnienia i taka Peowiaków w Lublinie jest traktowana na równi z drogą przez wieś gdzie nawet domy czasem ciężko wypatrzeć. Z drugiej strony są i miejsca jak wjazd do Fajsławic – domy się ciągną wzdłuż drogi, ale obszar zabudowany jest dopiero przed samym fotoradarem, więc całe te drogowe oznakowanie wygląda na to że jest to czyjeś widzimisie.
Podwójna ciągła przez całą wieś i rower z babcią do wyminięcia.
Historia jak z tymi rowerzystami, którzy korki na bramkach autostradowych powodują. Bo tylu ich jest.
Ile teraz kosztuje OC na rower?
Poczytaj kodeks drogowy co, kiedy i jak można, poza tym mylisz pojęcia, sprawdź co znaczy wymijanie.
A w czym „asd” przeszkadza ci podwójna ciągła aby wymijać się z babcią na rowerze?
A może z ciebie taki kierowca jak i znajomość przepisów? 🙂
Ale bajki opowiadasz. Kierujący faktycznie jeżdżą wolniej. Zamiast 70-90km/h po mieście, jakieś 50-70km/h, więc już prawie dobrze. Ale 41km/h o których wspominasz, to nawet nie u każdego w strefie zamieszkanie uświadczysz.
Jest lepiej, ale nie opowiadaj, że świat ratujesz, bo przez miasto przejedziesz 3 minuty szybciej, bo niekiedy nic dzięki szybszej jeździe nie zyskasz. Postoisz „zarobiony” czas na czerwonym.
Jak ktoś jeździł trochę po świecie to zdaje sobie sprawę, że polscy kierowcy w porównaniu do kierowców z innych krajów charakteryzują się tym że jeżdżą bardzo ostrożnie. Oczywiście piszę tu o większości kierowców.
Zgadzam się !!! W krasnostawskiej strefie 55 (LKS), tutejsi tubylcy jeżdżą max 70km/h czym doprowadzają do szału nawet traktorzystów na nowych Deerach, nie mówiąc o TIRowcach. Osobówki zatrzymują sie na przystanku by odczekać az taki dzban z LKS odjedzie a za nim korowód samochodów.
Tato, chwalą nas – wy mnie, a ja was.
Skąd ta skromność? Nie dość, że ostrożnie, to w dodatku szybko. Czyli tzw. szybko, ale bezpiecznie. A, że się nie udaje wyhamować, to wina praw fizyki.
Szansa kontroli i ewentualnej kary za wyprzedzanie i omijanie na przejściach dla pieszych w Lublinie jest bliska zeru. Mandat też nie jest za wysoki, z uwagi na to jakie ryzyko niesie ww. manewr.
Policjanci wolą dać pieszemu mandat, gdy ten nie ustąpi pojazdowi na PdP, niż odwrotnie. Choćby dlatego, że u pieszego kamerkę zauważysz i nie dasz się nagrać, że popełniłeś błąd w ocenie zachowania na drodze.
A kierowca może policjanta nagrać, więc woli nie ryzykować. Jedna taka sytuacja się zdarzyła w lecie, na JPII w Lublinie i wygląda na to, że policjanci zaprzestali takich kontroli, bo w życiu nie słyszałem o mandacie za omijanie czy wyprzedzanie.
A jak łapać za w/w wykroczenia, niech nauczą się od drogówki z Krakowa.
Lubelscy policjanci wzięli sobie za cel kontrolowanie pijanych rowerzystów. Może i powodują oni 0,1% wszystkich wypadków, ale to zawsze coś.
A odnośnie tego znanego na całą Polskę przejścia na JPII w Lublinie, to nawet policja jak przechodziłem się nie zatrzymała i mnie nie przepuściła.
Nie wywołuj wilka z lasu, bo jeszcze lubelscy policjanci wezmą się za ten problem i zaczną karać za to. Zaczną karać pieszych za to, że na PdP, piesi nie dają kierowcom bezpiecznie wprzedzać/omijać, bo złośliwie wchodzą im pod koła.
Taki sam efekt jak po wprowadzeniu przepisu o jeździe na zderzaku. Wystarczy przejechać się S17 i zobaczyć jak jest przestrzegany.
Ale ja to? Przecież to piesi i rowerzyści nie znają przepisów i się do nich nie stosują. Weź ustal zeznania. Sam ze sobą.
Te wszystkie zaostrzenia kar wymyślane przez karzełka razem z wiejskim szeryfem zbyszkiem i pinokio nie mają w żadnym wypadku poprawę bezpieczeństwa na drogach tylko łupienie suwerena celem zasypywania dziury budżetowej. Koniec, kropka.
PS. Policja jak kiedyś czai się po dziurach i krzakach tylko po to by złapać delikwenta i wydusić z niego ostatnie grosze. Tylko widoczny patrol wpływa pozytywnie na poprawę bezpieczeństwa na drodze ale w takim przypadku trudno złapać suwerena i zmusić go do datków 🙂
***** ***
PS2. Celowo piszę o nas, obywatelach „suweren” bo jak PIS doszedł do władzy to „suweren” mu nie schodził z ust („suweren” tak chciał) a po 6 latach rządów „suwerena” zastąpił „podatnik” i „płatnik”. Tylko niezmiennie postała „wina Tuska”.***** ***
A czy widoczny fotoradar działa tak samo? I dlaczego w innych krajach działa, a w Polsce nie?
Frania trzeba podkablować do jego komendanta. Zaamiast stać na krawężniku i łapać plujących na trotuar to czepił się klawiatury i wypisuje głupoty.
Ale te dane nie są wiarygodne, bo Yanosika używa się po to, aby przekraczać prędkość 😀 wie się o kontrolach to można jechać szybciej. A reszta która nie używa Yanosika zwolniła i to znacznie. Widać to na ekspresówce, że dużo więcej kierowców jeździ do 130 a bardzo mało jest tych co jadze ponad 150.
Powinni zrobić „dzień bez informacji o patrolach policyjnych” zostawić wszystkie ostrzeżenia o wypadkach i utrudnieniach ale wyświetlić komunikat, że brak informacji o pomiarach prędkości. I wtedy podać dane o przekroczeniach prędkości. Bo Yanosik = bezkarność to co tam mandat 1500zł jak i tak mnie to nie dotyczy.
Na drogach szybkiego ruchu prędkość zmalała z innego powodu.
Nie jest to zagrożenie mandatem, a wysokim rachunkiem na stacji benzynowej. 🙂
Serdecznie zapraszamy kontrolujących na ul Wileńską i Głęboką /od Kraśnickiej/, przekraczanie prędkości i nie zatrzymywanie się przed przejściem, zeby przepuścić pieszych to normalne praktyki. Również na Nałęczowskiej trudno przejść przez przejście na wysokości biurowców, o prędkości nie wspominając.
Proponuję śmiało podnosić rękę i do przodu bo kierowcy udają że pieszy jak stoi przed pdp to pewnie dlatego że chce bo lubi stać, albo udaja ze nie widzą. Smiały ruch ręki obudzi ich z pewnością. Nie jest to zeden obowiązek ale dla tępych trzeba dawać dodatkowe sygnały.
Ile wynosi błąd statystyczny tych „badań”? 😉
Z własnych obserwacji, zmienia się powoli podejście kierujących do pieszych i podejście pieszych do kierujących.
Coraz mniej obserwuję nonszalancji na PDP.
Co do prędkości…
Świata nie da się zatrzymać, choć niektórym się wydaje, że tak i próbują, podnosząc mandaty.
Ludziska zwolnili bo pokupywali nowe samochody. 99 procent właścicieli pojazdów nawet nie wie że od niedawna dyrektywą Unii Eu licznik każdego samochodu ma zawyżać prędkość i jest to średnio o 6 kilometrów na godzinę.
Bez tej dyrektywy auta produkowanie od ponad dziesięciolecia zawyżają wskazania minimum o 5km/h, wiec Ameryki na nowo nie odkryłeś.