Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chciała w Internecie sprzedać dziecko

Za odpowiednią sumę chciała oddać dziecko do adopcji. W Internecie zamieściła ogłoszenie i jak przyznała, chciała w ten sposób wyłudzić pieniądze od zainteresowanych osób.

Na początku marca, na jednym z forów ogłoszeniowych oraz na portalu społecznościowym, policjanci z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością zauważyli oferty, handlu ludźmi. Ktoś proponował, że za odpowiednią opłatą odda dziecko do adopcji.

Jak się okazało, konto z nielegalnym ogłoszeniem było założone na fałszywe dane. Policjanci ustalili adres zamieszkania osoby, która mogła je opublikować. Okazało się, że jest tam zameldowane również roczne dziecko. Następnego dnia, mundurowi zjawili się pod wskazanym adresem.

W mieszkaniu funkcjonariusze zastali 2 kobiety w wieku 22 i 26 lat. 22-latka przyznała, że to ona umieściła ogłoszenia, ponieważ chciała wyłudzić pieniądze od zainteresowanych adopcją osób. Na miejscu policjanci zabezpieczyli komputer i telefony komórkowe z korespondencją związaną z nielegalną adopcją i wpłatami z tego tytułu.

Młodsza z kobiet symulowała ciążę przed osobami zainteresowanymi jej ofertą i nalegała na wpłacanie na jej konto pieniędzy na zakup odżywek, witamin, lekarstw czy akcesoriów dla niemowlaków. Jak ustalili mundurowi, do nielegalnej adopcji nigdy nie doszło, a roczne dziecko starszej z kobiet sądownie przekazane zostało pod opiekę rodzinie zastępczej.

Sprawę bada policja. Kobiety mogą usłyszeć zarzuty związane z przygotowaniem do handlu ludźmi oraz z oszustwem. Grozić im może kara do 8 lat więzienia.

(fot. pixabay.com)

4 komentarze

  1. Tez mi nowość… są całe fora poświęcone takim „umowom”.
    Dziewczyna idzie rodzic do szpitala, jako ojca podaje dane faceta z którym się umówiła, a później zrzeka się praw rodzicielskich…

  2. Co dwie puste głowy to nie jedna.

  3. Za darom oddać do adopcji można ale za pieniądze już nie. Polsza to jednak chory kraj.

    • Nie za darmo, ponieważ teraz rodzina zastępcza bierze od państwa kasę za wychowanie dziecka.

Z kraju