Jeżeli kierowca autobusu zostawił miejsce na auto osobowe i kierująca tam wjechała, a on ruszył zahaczając o jej pojazd, to będzie jego wina. Tytuł sugeruje winę kierującej. Co prawda mogła pomyśleć i ustawić się za autobusem.
jasne :)
Rozumu to masz chyba jeszcze mniej niż opisywana kierująca.
Proste
Skoro się baba nie zmieściła to znaczy że nie było miejsca dla drugiego auta — Proste… . Kolego wróć na kurs doszkalający – chyba że nie masz prawa jazdy.
Widz
Ale problem. Z ciekawości dodam że tam jest tylko jeden pas ruchu do skrętu w prawo. Autobus do Łęcznej stał pierwszy a że kobitka chciała być pierwsza to teraz już poniosła jako pierwsza konsekwencje bezmyślnej jazdy.
Bociek
Czy Redakcja wie może jak zakończyła się sprawa? Na zdjęciu widzę że osobówka stoi przed linia warunkowego zatrzymania i dalej utrzymuję, że jeżeli kierowca autobusu ruszył, a auto stało, to policja uzna jego winę.
Jeżeli kierowca autobusu zostawił miejsce na auto osobowe i kierująca tam wjechała, a on ruszył zahaczając o jej pojazd, to będzie jego wina. Tytuł sugeruje winę kierującej. Co prawda mogła pomyśleć i ustawić się za autobusem.
Rozumu to masz chyba jeszcze mniej niż opisywana kierująca.
Skoro się baba nie zmieściła to znaczy że nie było miejsca dla drugiego auta — Proste… . Kolego wróć na kurs doszkalający – chyba że nie masz prawa jazdy.
Ale problem. Z ciekawości dodam że tam jest tylko jeden pas ruchu do skrętu w prawo. Autobus do Łęcznej stał pierwszy a że kobitka chciała być pierwsza to teraz już poniosła jako pierwsza konsekwencje bezmyślnej jazdy.
Czy Redakcja wie może jak zakończyła się sprawa? Na zdjęciu widzę że osobówka stoi przed linia warunkowego zatrzymania i dalej utrzymuję, że jeżeli kierowca autobusu ruszył, a auto stało, to policja uzna jego winę.
Poczytaj komentarz wyżej