Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Były słowa wsparcia dla mieszkających w Lublinie Ukraińców i zapewnienia pomocy. „Tutaj jest wasze miejsce i możecie się tu czuć bezpiecznie”

Wszyscy mają nadzieję, że sytuacja na Ukrainie wróci do normy, jednak obywatele tego kraju nie ukrywają, że obawiają się o swoich bliskich. Władze miasta i województwa zagwarantowały, że zapewnią im pomoc, aby mogli czuć się bezpiecznie.

We wtorek o godzinie 17:00 na placu Litewskim odbyło się spotkanie mieszkańców Lublina, w tym obywateli Ukrainy, którzy na co dzień studiują i pracują w Lublinie. Zorganizowały je środowiska ukraińskie we współpracy z Urzędem Miasta Lublin, w ramach symbolicznej formy wsparcia i wyrażenia solidarności z Ukrainą.

Na początku odtworzony został hymn Ukrainy, następnie wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski zapewnił w imieniu władz, zarządu oraz sejmiku województwa lubelskiego o solidarności z narodem ukraińskim. Zadeklarował, że rozpoczęta zostanie konkretna akcja pomocy dla naszych sąsiadów.

Przypomniał też wypowiedziane wiele lat temu w Gruzji słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego: „Teraz Gruzja, potem Ukraina, a w następnie kraje nadbałtyckie i w końcu i mój kraj mogą zostać napadnięte przez Rosję. Wyjaśnił, że człowiek, który stoi na czele Rosji, terroryzuje i szantażuje już nie tylko całą Europę, lecz nawet cały świat. Dlatego też należy trzymać się razem.

Z kolei Mariusz Banach, Zastępca Prezydenta Lublina ds. Oświaty i Wychowania zapewnił, że w mieście są szkoły, bursy i internaty, przeznaczone dla rodzin mieszkających w Lublinie Ukraińców.

– Tworzycie to miasto od lat, wielu z was wrosło już w tą społeczność. Lublin jest waszym miastem, Lublin czeka na to, abyście sprowadzali tutaj swoich bliskich, swoich sąsiadów, tych wszystkich, którzy tam nie dają już rady. Proszę, abyście powiedzieli swoim bliskim, że tutaj znajdą wytchnienie. My znajdziemy dla nich dach nad głową, miejsca w szkołach dla ich dzieci, pomożemy znaleźć pracę, bo potrafimy to robić i gwarantuję, że tutaj jest wasze miejsce i możecie się tu czuć bezpiecznie – mówił Mariusz Banach.

Artem Valah, pełniący obowiązki konsula generalnego Ukrainy w Lublinie podziękował za wsparcie i zrozumienie. Za to, co już zrobiono dla obywateli Ukrainy. Wyjaśniał, iż ma nadzieję, że sami nie będą walczyć z Rosją, jednak zapewnił, że Ukraińska armia jest na ro przygotowana. Dodał jednocześnie, że nigdy nie podejrzewał, iż może być wojna ze strony rosyjskiej.

– Mamy sąsiada Polskę i mamy chorego sąsiada. Takie jest życie, taki jest nasz los mając takiego sąsiada – mówił Artem Valah.

Nie zabrakło też wypowiedzi mieszkających w Lublinie Ukraińców. Niektóre osoby nie mogły powstrzymać przy tym łez. Każdy jednak podkreślał, iż ma nadzieję, że do najgorszego nie dojdzie i sytuację uda się jakoś opanować.

-Nie wiemy co czeka nasz kraj, a zwłaszcza nasze rodziny. Ja w Lublinie mieszkam i pracuję już trzeci rok. Wcześniej w Polsce studiowałam. Związałam się już z tym miastem, są tu wspaniali ludzie, jednak mój dom jest na Ukrainie. Tam są moi rodzice, brat oraz babcia. O nich się najbardziej martwię. O ile jeszcze brat jest skłonny wyjechać, gdyby była taka potrzeba, to jednak rodzice zapowiedzieli, że choćby mieli zginąć, nigdzie się nie ruszą – wyjaśniała nam Oxana.

Troskę o swoich bliskich dało się usłyszeć u każdego z rozmówców. Niektórzy podkreślali, że napięcie między Ukrainą a Rosją występuje już kilka lat. Jeden z mieszkających w Lublinie obywateli tego kraju tłumaczył, że jest to walka między demokracją a reżimem Putina. Dodał też, iż jeżeli Ukraina polegnie, to następna na celowniku Rosji może być Polska. Dlatego też wszyscy wspólnie powinni zrobić wszystko, aby temu zapobiec.

(fot. lublin112)

39 komentarzy

  1. Niech zacznie od Polskich rodzin bo to jest nasz kraj Kombatanci maja wsparcie tylko od wolontariuszy i wojska i ludzi dobrej woli a nie od niego a to oni walczyli za nas

  2. Dziadek ze "slamsowa"

    „Tutaj jest wasze miejsce i możecie się tu czuć bezpiecznie” – czyli w domyśle: zostawcie swoją Ojczyznę w potrzebie, spierd…alajcie do nas, a Ukrainy niech bronią ci, których nie stać na turystykę zagraniczną ???
    Doprawdy, dobra lekcja ukraińskiego poczucia patriotyzmu.

  3. Polacy beda żebrać,a ten ukrom obiecuje dach i pracę. Co za ułom. Swoimi sie najpierw zajmij,chyba ze to są twoi.

  4. Niech składki na ZUS pełne płacą tak jak każdy Polak to sami się stąd wyniosą.

  5. z życia wzięte

    Dzwonię na ifolinię Santandera a tu ukrainieć odbiera i gada łamaną polszczyzną ,włazi na moje konto i ma moje dane i mówi że nic nie może zrobić bo on nie wie jaka a potem dziwimy się że ktoś konto wyczyścił.

    • No i co!
      Jego język Ci przeszkadza!?
      Nie pomyliłeś go z białoruskim lub rosyjskim???
      Taki jesteś ekspert???
      A gdyby mówił łamaną polszczyzną z zauważalną naleciałością niemiecką, francuską, hiszpańską, łacińską, lub nawet suachilijską, pozostał byś przy swoim podłym i pogardliwym stosunku do zwykłego obywatela Ukrainy, który chciałby normalnie żyć i pracować w Polsce jak (za pewne) Ty?
      Czy może dalej szukałbyś pretekstu, by siebie wywyższyć, a jego poniżyć?
      P.S.
      Jeszcze tak na marginesie:
      Też pamiętam o Wołyniu.
      To było bardzo niedawno.
      Jeszcze zbyt mało czasu upłynęło. Jednak wiem też że w Niemczech nadal, co chwila, dają o sobie znać ruchy faszystowskie. Dlaczego Niemiec ma być obligatoryjnie przyjacielem Polaka, a Ukrainiec nie może?
      Wszędzie żyją degeneraci i normalni ludzie.
      Pomóżmy im (w miarę naszych możliwości) żyć normalnie i w pokoju.
      „Gdy ktoś uratuje chociaż jedno życie, to jakby uratował cały świat”.
      …A tu idzie o człowieka lub rodzinę!
      Może się kiedyś tak zdarzyć w Twoim zawziętym życiu, że kiedyś jakiś człowiek innej nacji pomoże właśnie Tobie, ze zwykłej dobroci serca.

  6. Pewnie, może od razu całą wschodnia Polskę oddajmy Ukrainie.

  7. Ukrainiec nigdy nie był naszym przyjacielem! Wiele z ich rąk zginęło naszych pradziadów.

  8. Ad. Do Redakcji

    Uprzejmie dziękuję.
    Jeżeli nie chcecie umieścić w regulaminie zabronionych słów, to przynajmniej wyślijcie mi je na e-mail.
    Będę wtedy wiedział, jakich słów nie używać, i nie będę musiał reklamować.

Z kraju