Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Britenet otworzył w Lublinie największe biuro w historii firmy. Cały czas trwają rekrutacje nowych pracowników (zdjęcia)

3 piętra, 2800 m2, miejsce dla 400 osób, nowoczesne przestrzenie i zaskakujące aranżacje – to wszystko czeka na pracowników Britenet w Lublinie w nowo otwartym, łączącym dwa oddziały biurze. – Chciałbym państwu bardzo serdecznie podziękować za to, że jesteście i wybraliście Lublin. Życzę Britenet wielu sukcesów, które przyczyniają się także do rozwoju naszego miasta – mówił podczas eventu otwarcia Artur Szymczyk, zastępca prezydenta miasta Lublin ds. inwestycji i rozwoju.

Nowa siedziba Britenet w Lublinie jest największą w historii firmy. Znajduje się w nowym biurowcu przy ul. Wojciechowskiej 9a i jest połączeniem dwóch lubelskich oddziałów – z ul. Morwowej i ul. Hamleta.

– Przez blisko 16 lat działania firmy wiele się zmieniło. Rozwijamy się, realizujemy cele strategiczne, jesteśmy w coraz większej liczbie lokalizacji w Polsce, otwieramy zagraniczne oddziały, ale nie zapominamy przy tym o naszych początkach i o miejscach, w których jesteśmy od wielu lat. Jednym z nich jest właśnie Lublin, w którym działamy od 2008 roku – mówi Michał Borny, CEO.

W nowym biurze przy Wojciechowskiej znajdziemy m.in. chilloutroomy, game roomy, przestronne sale konferencyjne, open space, rotacyjne hot deski, coffee pointy czy wyciszone miejsca do rozmów.

– Pierwszym skojarzeniem, na którym oparliśmy wstępną koncepcję nowego biura Britenet, było słowo >>bright<<, wywodzące się z nazwy firmy. Tutaj nie mieliśmy wątpliwości co do efektu, jaki chcemy uzyskać: doświetlone wnętrze, jasne podłogi i drewno, bielona cegła, wysokie przeszklenia okien i ścianek działowych – wspomina architekt biura Mateusz Kunkiewicz, z Kunkiewicz Architekci i LuCreate.

Tym, co wyróżnia nową siedzibę Britenet, są z pewnością artystyczne murale autorstwa Dawida Ryskiego, Eliasza Goli i Daniela Jarosza (graphic designera Britenetu). Gości w recepcji wita natomiast prawie dwumetrowa figura BriteMana – symbolicznego bohatera IT.

– Nowe biuro powstało z myślą o naszych pracownikach. Chcemy być bliżej nich, a także bliżej klientów. Priorytetowo traktujemy relacje, a nowe, największe jak dotychczas biuro Britenet, tu, w Lublinie, jedynie podkreśla tę potrzebę. Mimo realizowanych ostatnio planów rozwojowych firmy, ekspansji na rynki zagraniczne, dotarcia do kolejnych miast Polski, nie zapomnieliśmy o naszym sentymencie do Lublina, w którym jest nas coraz więcej – podkreśla Michał Zieńkowski, head of technology, związany z Britenet od 2012 roku.

Nowa siedziba to nie tylko korzyści dla obecnych pracowników, ale i dla nowych. Britenet cały czas rekrutuje m.in. w technologiach Java, PHP, .NET, Frontend.

– Britenet jest spółką od wielu lat obecną w Lublinie, ale też spółką, która uczyła inne spółki – stąd też wyszło sporo osób, które zasiliły lubelski ekosystem informatyczny. […] Nawet nie wyobrażamy sobie, jak mocno branża informatyczna i jej rozwój, jak w ogóle outsourcing zmieniły Lublin – to 10 tysięcy nowych pracowników przez ostatnie 10 lat – zauważał podczas otwarcia dr Mariusz Sagan, dyrektor wydziału strategii i przedsiębiorczości Miasta Lublin.

Zatrudnienie mogą znaleźć tu również osoby, które stawiają dopiero pierwsze kroki w IT, np. w autorskich programach szkoleniowych Campus czy Force Academy, przygotowujących do pracy w technologii Salesforce.

– Ogromną wagę przykładamy do rozwoju kompetencji i możliwości uczenia się od współpracowników, doceniają to też nasi klienci. Bardzo cenimy studentów i absolwentów lubelskich szkół wyższych, którzy już dziś zasilają szeregi Britenet, zdobywając pierwsze doświadczenia zawodowe  – mówi Wioletta Bykas-Darnowska, head of human resources. – Otwarcie nowego biura w Lublinie połączy dwa lubelskie oddziały. Chcieliśmy stworzyć przestrzeń kreatywną, otwartą, dopasowaną do potrzeb i oczekiwań. Naszym celem było zapewnienie pracownikom komfortu pracy i przyjaznej atmosfery, a także możliwość integracji – dodaje.

Britenet już od blisko 16 lat funkcjonuje na polskim i zagranicznym rynku IT i zatrudnia obecnie ponad 1000 doświadczonych specjalistów i ekspertów IT. Posiada doświadczenie w budowaniu centrów kompetencyjnych dla międzynarodowych firm i zapewnia szerokie wsparcie w postaci outsourcingu ekspertów, tworzenia systemów informatycznych, rozwoju aplikacji mobilnych, utrzymywania istniejących systemów oraz rozwiązań BI i Salesforce.

– Wiemy, że branża IT jest tym, co rozwija nasze miasto. Możemy śmiało powiedzieć, że Lublin może konkurować z Wrocławiem, Poznaniem i innymi miastami Polski. Widzimy też migrację specjalistów z Warszawy do Lublina – zauważał prof. dr hab. Zbigniew Pastuszak, prorektor ds. rozwoju i współpracy z gospodarką Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. – Jako środowisko akademickie chcemy włączać się we wsparcie różnych inicjatyw biznesowych, które w naszym mieście są realizowane. Mamy obecnie wielu studentów kierunków informatycznych oraz około informatycznych. Jesteśmy bardzo otwarci i zainteresowani współpracą. W grę wchodzi nie tylko kształcenie stricte informatycznych kompetencji, ale również na przykład językowych, czy też każdej innej sfery wiedzy i umiejętności, które państwo jako przedsiębiorcy uznacie za przydatne – dodał prof. dr hab. Zbigniew Pastuszak.

Britenet posiada dziś oddziały w Warszawie, Poznaniu, Kielcach, Białymstoku, Katowicach, Łodzi i Gdańsku, szykuje się też do otwarć we Wrocławiu i Krakowie. W Lublinie firma jest obecna od 2008 roku. Ponadto to właśnie w stolicy województwa ulokowane są departamenty administracyjno-biurowe i kadrowe obsługujące biura w całej Polsce.

Britenet otworzył w Lublinie największe biuro w historii firmy. Cały czas trwają rekrutacje nowych pracowników (zdjęcia)

Britenet otworzył w Lublinie największe biuro w historii firmy. Cały czas trwają rekrutacje nowych pracowników (zdjęcia)

Britenet otworzył w Lublinie największe biuro w historii firmy. Cały czas trwają rekrutacje nowych pracowników (zdjęcia)

(fot. Britenet)

25 komentarzy

  1. Pięknie brzmi to w ojczystym języku „…W nowym biurze przy Wojciechowskiej znajdziemy m.in. chilloutroomy, game roomy, przestronne sale konferencyjne, open space, rotacyjne hot deski, coffee pointy…”

    • Zapomniałes o ”darkroom’ach” ale sorry to nie w lubelskim bo tutej zabobon, zacofanie, i narodnyj socjaializm.

    • Jeszcze salesforce i head of human resource . Same kwiatki

      • DyrektorDoZadańŁatwych

        Salesforce to nazwa technologii/produktu więc tego się nie tłumaczy. No chyba, że Ty tłumaczysz nawet Microsoft na polski to ok 😉

    • Ale jak światowo brzmi reklama firmy, która przygotowała takie nowoczesne pomieszczenia… A swoją drogą redakcja na szczęście nie spolszczyła tych słów na „czilałtrum”, „gejmrum,” etc, bo takie praktyki pojawiają się wśród dziennikarzy coraz częściej. I dopiero to gryzie czytelnika w oczy.

  2. Ile dostał za to ciachnięcie nożyczkami?

  3. a co tam robi towarzysz szymczyk ?

  4. Pomimo narzekań. Najpierw pochwały. Dobrze że jest firma w Lublinie która potrzebuje wykształconych pracowników.

    • Słowo klucz „wykształconych” takich na tym portalu nie znajdziesz, dlatego będą psioczyć 🙂

  5. Polacy zapomnieli, że nie gęsi i swój język mają ☹️.

  6. A wiecie czemu Lublin? Bo tu informatycy zarabiają ok. 3 tysięcy mniej niż za to samo w W-wie czy innym większym mieście. Lublin to takie z+d+pie Polski… I chociaż to zaplecze partii kaczorowej to pis przez 7 lat nic z tym nie zrobił i nawet tam gdzie mają na to wpływ nic nie robią np. na poczcie p. większość pracowników zarabia najniższe wynagrodzenie i pilnują by nie było ani złotówki więcej. ***** ***

    • wolę zarabiać 12 000 PLN netto w Lublinie niż 15 000 netto w warszawie 😉
      ale dzięki, że się o nas, ludzie z IT w Lublinie, troszczysz!

      • Napisz, gdzie. Chętnie wezmę udział w rekrutacji. 🙂

        • Jak jesteś juniorem/stażystą, to nie dostaniesz takich zarobków. Jak znasz ciekawe albo niszowe technologie i masz kilka lat doświadczenia, to nie zgłaszasz się na rekrutacje, tylko firmy same szukają cię na LinkedIn.
          Tak czy siak, warto zacząć pracować w tej branży, nawet za 3000 na początek, jak ta maruda w pierwszym komentarzu napisała

          • no lekka przesada za 3 koła? ryli? czyli 667 zł więcej od najniższej krajowej? hahaha 😉 sam sobie za taką głodową stawkę tyraj! no ale informatyk informatykowi nie równy;) np. taki co zainstaluje winde, wstawi hdd do kompa to raczej nie informatyk;) ale takich pełno i się nimi nazywają;P brechta!

            • a ile wg ciebie zarabiają ludzie, którzy nie mają żadnego doświadczenie, jeszcze studiują i dopiero zaczynają swoją przygodę? albo tacy którzy się próbują przekwalifikować?
              „sam sobie za taką głodową stawkę tyraj” – co to za tekst? w ogóle co to za cały komentarz? co za ludzie…

    • A wiecie czemu Lublin? Bo to firma z Lublina 🙂
      Idź wylewać szambo gdzie indziej

  7. nie zapomnieli?

    chilloutroomy, game roomy… rozumiem że zadbali także o kondomy

    • Jestem pewien, ze ktos kiedys w przeszlosci zapomnial, patrzac na twoj komentarz 🙂

  8. Dziennikarskie Zakole

    Tylko ostrożnie – pamiętam jak w Gdańsku miejscy włodarze ciągnęli samolot pewnej linii lotniczej powiązanej z pewna firmą sprzedającą „złoto”. 🙂

  9. Czy to ta firma, która na początku pandemii zaczęła od zwalniania pracowników. A po 2 miesiącach chciała zatrudniać ponownie 😉