Dwaj bracia i Andrzejki. Jeden spał pijany pod remizą, drugi po pijanemu po niego przyjechał
11:53 01-12-2014
Dwaj bracia z gminy Kurów postanowili tegoroczne Andrzejki spędzić na zabawie zorganizowanej w remizie w Michałówce w gminie Abramów. Jak to na zabawie, alkohol lał się strumieniami. Nic dziwnego, że po zakończeniu imprezy, jej uczestnicy nie mogli się doliczyć jednego ze znajomych. Jednak nietrzeźwy umysł podpowiadał im, że nie ma sensu go szukać, gdyż pewnie pojechał z kimś do domu. Wszyscy więc w wesołych nastrojach rozjechali się do miejsc zamieszkania.
Nad ranem funkcjonariusze z lubartowskiej komendy zostali powiadomieni o młodym mężczyźnie, który śpi na mrozie, w pobliżu remizy w Michałówce. Funkcjonariusze po przybiciu na miejsce dobudzili go i ustalili jego personalia. Wyjaśniło się, że jest to jeden z uczestników odbywającej się wcześniej w tym miejscu zabawy. Jednocześnie skontaktowali się z jego rodziną i powiadamiając o zaistniałej sytuacji, poprosili o zaopiekowanie się nietrzeźwym uczestnikiem Andrzejek.
Matka młodzieńca, z którą rozmawiali policjanci, zobowiązała się, że za kilkanaście minut ktoś po syna przyjedzie. Mundurowi poczekali więc z nietrzeźwym na miejscu. Po pewnym czasie pod remizę podjechało daewoo, z którego wysiadł młody mężczyzna, przedstawiając się za brata. Jednak jego młody wygląd oraz niepewny krok wzbudziły podejrzenia funkcjonariuszy. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 1,5 promila. Dodatkowo okazało się, ze ma on 17 lat i nie posiada prawa jazdy.
Do pomocy wziął sobie za to trzech kolegów, którzy znajdowali się w takim samym stanie. Teraz 17- latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz bez prawa jazdy. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-12-01 11:42:56
Pięęęknie!!! Zaryzykowałbym twierdzenie, ze co raz to piękniej.
Wielki szacun również dla mamusi – dyspozytorki. 😉
A ja zaryzykowałbym stwierdzenie – „ułańska fantazja”
pzdr
Na Michałówce jak zwykle grubizna 😀
RODZINA D******W