Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

BMW „zawinęło się” na drzewie. Kierowca nie żyje (zdjęcia)

W środę rano na drodze wojewódzkiej nr 604 doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Nie żyje kierowca BMW, które uderzyło w drzewo.

Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 9 w miejscowości Więckowo w woj. warmińsko-mazurskim, na drodze wojewódzkiej nr 604.

Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia ustalili wstępnie, że kierowca pojazdu marki BMW, jadąc w kierunku Nidzicy na wzniesieniu drogi w trakcie wyprzedzania innego pojazdu, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo.

Uderzenie było na tyle silne, że 24-latek kierujący pojazdem zmarł na miejscu. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

BMW „zawinęło się” na drzewie. Kierowca nie żyje (zdjęcia)

BMW „zawinęło się” na drzewie. Kierowca nie żyje (zdjęcia)

(fot. Policja Nidzica)

39 komentarzy

  1. Szczęście w nieszczęściu że wyprzedzając poszedł na drzewo i uśmiercił jedynie siebie a nie pięcioosobową rodzine , wyprzedzając poszedł by na czołówke z innym autem a wtedy ofiar mogłoby być więcej . Żal jedynie matki i ojca bo to oni cierpią najbardziej teraz. Wyrazy współczucia.

  2. 21 wiek za oknem. Co to drzewo robi przy drodze?? Ile jeszcze ludzi musi zginąć na drzewach przy drogach żeby ktoś zrobił z tym porządek?

  3. Po zdjęciach widać że po tej stronie na odcinku kilkuset metrów nie ma żadnego więcej drzewa przy drodze tylko to jedno, co jak co ale chyba to było przeznaczenie że dokładnie w tym momencie wpadł w poślizg i sie zawinął, widocznie tak miało być to drzewo być może uratowało inne osoby które kilka km dalej jechały i by w niech trafił i zabił a tak Bóg ich ochronił za pomocą właśnie tego drzewa.

  4. Piszecie, że jechał szybko, ok, krytukujecie, rozumiem tylko dlaczego jak ktoś jedzie wolno i ostrożnie to wszyscy trąbicie jak poparzeni………. P. S. Szkoda młodego chłopaka, współczucia dla jego bliskich……

    • Bo to piszą ludzie, którzy albo za kółkiem nie siedzieli wcale, albo sporadycznie jeżdżą w dodatku tą sama trasą na pamięć. Założę się, że żaden z tych mądrali nie wpadł nigdy w poślizg, a gdyby do tego doszło to spanikowałby od razu i nie wiedział co zrobić. Takie przypadki się zdażają nawet jak jedzie się powoli, wystarczy fragment nawierzchni, żeby koła straciły przyczepność i walnięcie bokiem w drzewo spowoduje tragedię. Nie życzę nikomu żeby doświadczył niespodziewanie poślizgu, ale czasami dzieje sie to mimo najlepszych chęci kierowcy i nie da się uniknać.

      • Przynajmniej jedna osoba myśli jak kierowca, Batman, myślę, że wielu z tych, którzy komentują jeździ na fotelu pasażera i nie ma pojęcia jak zachowuje się samochód w poślizgu, nie pochwalam brawury ale takie komentarze nie powinny mieć miejsca, zginął młody człowiek…

  5. Ja mam 23, od 4 posiadam e36 (moje pierwsze auto) i nie jestem sprawcą nawet zadrapania, także da się 😉 I znam wiele osób, którym ta sztuka też się udała mimo młodego wieku. Niestety przez to , że grupa łysych osobników upodobała sobie marke jako najłatwiej dostępne narzędzie do „driftu” to później cierpią wszyscy posiadacze BMW. Później wiadomo ” karyna pa jak bokiem tera wejde hehehe” albo ” jessica zoba jak to idzie”. Skutki wiadome…

  6. Do redakcji lublin 112, dlaczego pozwalacie na publikację komentarzy typu „brak mózgu”, „szkoda drzewa” czy „jednego mniej”, to jest niemoralne, młody człowiek nie żyje….

Z kraju