Sobota, 05 października 202405/10/2024
690 680 960
690 680 960

BMW staranowało słup latarni. Kiedy obudzeni przez huk mieszkańcy zobaczyli kierowcę, od razu wezwali policję (zdjęcia)

Betonowy słup energetyczny zatrzymał pijanego kierowcę BMW, który minionej nocy pędził przez Bychawę. 22-latek oprócz odpowiedzialności karnej będzie musiał zwrócić koszty naprawy wyrządzonych przez siebie szkód.

Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę na ul. Sienkiewicza w Bychawie. Jest to droga powiatowa prowadząca w kierunku Wysokiego. Kilka minut przed godziną 3 okolicznych mieszkańców obudził głośny huk. Widząc rozbite i dymiące się auto od razu ruszyli na pomoc. Jednak kiedy dostrzegli kierowcę, od razu powiadomili o wszystkim policję.

Okazało się, że kierujący BMW młody mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi po czym uderzyło w słup sieci energetycznej. Ten przewrócił się na wjazd do jednej z pobliskich posesji.

Na miejscu interweniowała policja, a także zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz pogotowie energetyczne. Badanie alkomatem wykazało, że 22-latek z gminy Wysokie był pijany. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Jednak nie doznał poważniejszych obrażeń ciała, więc „zaopiekowali” się nim policjanci. Niebawem przedstawione zostaną mu zarzuty. Oprócz odpowiedzialności karnej, 22-latek będzie musiał zwrócić koszty naprawy wyrządzonych przez siebie szkód. A te będą niemałe.

BMW staranowało słup latarni. Kiedy obudzeni przez huk mieszkańcy zobaczyli kierowcę, od razu wezwali policję (zdjęcia)

13 komentarzy

  1. Popieram „Zwrot kosztów i od razu komornik na pensje.”

Dodaj komentarz

Z kraju