w dupie się im już poprzewracało. niech wyłożą sobie pieniędzy i stawiają straszaki na polach to problemu nie będzie, ale nie… rolnicy zawsze wielce poszkodowani. kupią na kilkadziesiąt hektarów dziesięć traktorów za 2 mln. każdy z dotacji unijnej a potem jeszcze wyrzuty, że im dziki nie pasują na łonie natury.
warmiak
Jak im w dupie to tobie chłopaczku we łbie się popieprzyło.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Bierz ziemię uprawiaj,najlepiej pod lasem.
również tak
W pełni zgadzam się z „tak”. Rolnik powinien pilnować również swojego areału a nie czekać na odszkodowanie z założonymi rękami. Dziki w stanie wolnym są własnością Skarbu Państwa a nie myśliwych. Uważam jednocześnie, że w proces finansowego odszkodowania powinno włączyć się Nasze ukochane państwo. Myśliwi płacą za wszystkie szkody ale nie maja możliwości strzelania do wszystkich dzików (plan łowiecki). Jednocześnie jaka jest pewność, że dziki pozyskane w wyniku odstrzału zniszczyły dany areał a myśliwi płacą i ty koniec.
xxx
ciekawe te komentarze na tak….. w artykule ani słowa o myśliwych a tu takie popieranie myśliwych i nawet wyliczanie jakichś argumentów…. dopłaty unijne przysługują zarówno rolnikom jak i kołom łoiweckim… koło gospodarne też może wziąć ciągnik za 2 mln zł w czesci jako dopłata unijna, tylko któremu chciałoby się zająć prawdziwym myślistwem w ramach zasady ” hoduje i poluje”, najłatwiej przyjechać strzelić, podmienić głowe i cieszyć sie życiem…, a urzadzenia gospodarcze w zimie to stoją jako ozdoba czy żeby dokarmiać zwierzyne..? co do niezależnych komisji do szacowania strat pomysł bardzo dobry- skończy się może jawne zaniżanie wartości szkód lub przyjeżdzanie celowo kilka miesiecy później niż doszło do szkody…. jeśli rolnicy podnoszą alarm wiedz że coś się dzieje i nie porównuj i oceniaj tego co dzieje się na podlasiu przez pryzmat swojego obwodu….. myśliwym radziłbym się zastanowić- czy oby napewno nie chcecie życ w zgodzie z rolnikami???? macie coraz wiecej wrogów…… ciekawe gdzie lezy przyczyna…. dziwne jest że wstydzicie się samych siebie, prawdziwego myślistwa czego przykładem jest propagowanie jawnego zwalczania takich stron jak np „ludzie przeciwko myśliwym”
kolego z miasta jesteś i ziemniaki kupujesz na targu to i mało wiesz -jak tak dalej pójdzie to Tobie się w dupie po przewraca jak zobaczysz ich cenę na straganie lub w markecie uwierz mi na słowo w chwili obecnej dziki to prawdziwa plaga, i nie pomaga na nie nic…..
Adam
Straszaki sam sobie wsać, bo dziki łażą już po podwórku.Traktorów tanich nie ma, a konie już wyszły z mody.Szczuru zaproś do domu i żyj z nimi w zgodzie z naturą – może zrozumiesz.
toja
Dzikie świnie, dziki naród, dzikie obyczaje!!!
Zamiast na drogę, zróbcie tymi traktorami nagonkę na dziki!
I pod sejm z nimi, niech parlamentarzyści też odczują dziczą agresję i stosowną ustawę wymyślą!
Dzik dzikowi dzikiem….
Subaru
To niech zablokują, nie wiem, Ministerstwo Rolnictwa, Kancelarię Premiera, Koła łowieckie, Urząd Wojewódzki, a nie drogę! Po wuja utrudniają oni życie zwykłym ludziom, którzy tracą przez nich czas i pieniądze. jak nie dostanę podwyżki w robocie, to mam zablokować rolnikowi wyjazd w pole? Przecież to debilizm jest.
Mariusz myśkiwy
Problem narasta i będzie narastał. Niezbędna jest reakcja odgórna która ureguluje sprawę. Koła Łowieckie również nie dysponują kasą która zadowoliła by rolników. Nie sztuką jest zarżnąć Koła Łowieckie. W chwili kiedy Koła padną wzrost populacji zwierzyny będzie jeszcze większy, a rolnicy będą zmuszeni czekać miesiącami na reakcję Skarbu Państwa w sprawie ewentualnych odszkodowań.
tekże
Przecież w gronie myśliwych jest wielu rolników i oni również nie mogą upilnować swoich zasiewów. Jak rolnik taki mądry to zabiorę go kiedyś na zasiadkę nocna najlepiej podczas nowiu i powiem, żeby chociaż jednego dzika pokazał w kukurydzy to ja go zastrzelę.. Zobaczymy co wtedy powie. Sam łazi po nocy i przeklina, że ciemno a od myśliwych wymaga, żeby mu pilnowali kukurydzy. Niech się do pilnowania bierze, kupuje straszaki, armatki i grodzi betonowymi płotami i będzie miał problem rozwiązany. Ciekawe ile wydał na ochronę swoich zasiewów z dotacji unijnych. Pewnie przepił.
ekoloszka
Do ekooszołomków się zgłoście…oni wam pomogą za małą opłatą oczywiście ucałują dziczka w gwizdek i poproszę ładnie szkód robił nie będzie i tylko państwową trawe zjadał
myśliwy
Rolnicy , siejcie więcej kukurydzy , cała Polska pod kukurydzę najlepiej GMO .
rolnik - myśliwy
Gdyby w każdej wiosce był myśliwy, albo i kilku, spośród samych rolników, szkód by prawie nie było. Niestety rolnicy ostatnio tak się rozleniwili (nie dotyczy tych mających dużą hodowlę), coraz lżejszą robotą i coraz większymi dotacjami, że mało któremu chce się zostawać myśliwym i łazić o 4 rano po polach pilnować.
w dupie się im już poprzewracało. niech wyłożą sobie pieniędzy i stawiają straszaki na polach to problemu nie będzie, ale nie… rolnicy zawsze wielce poszkodowani. kupią na kilkadziesiąt hektarów dziesięć traktorów za 2 mln. każdy z dotacji unijnej a potem jeszcze wyrzuty, że im dziki nie pasują na łonie natury.
Jak im w dupie to tobie chłopaczku we łbie się popieprzyło.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Bierz ziemię uprawiaj,najlepiej pod lasem.
W pełni zgadzam się z „tak”. Rolnik powinien pilnować również swojego areału a nie czekać na odszkodowanie z założonymi rękami. Dziki w stanie wolnym są własnością Skarbu Państwa a nie myśliwych. Uważam jednocześnie, że w proces finansowego odszkodowania powinno włączyć się Nasze ukochane państwo. Myśliwi płacą za wszystkie szkody ale nie maja możliwości strzelania do wszystkich dzików (plan łowiecki). Jednocześnie jaka jest pewność, że dziki pozyskane w wyniku odstrzału zniszczyły dany areał a myśliwi płacą i ty koniec.
ciekawe te komentarze na tak….. w artykule ani słowa o myśliwych a tu takie popieranie myśliwych i nawet wyliczanie jakichś argumentów…. dopłaty unijne przysługują zarówno rolnikom jak i kołom łoiweckim… koło gospodarne też może wziąć ciągnik za 2 mln zł w czesci jako dopłata unijna, tylko któremu chciałoby się zająć prawdziwym myślistwem w ramach zasady ” hoduje i poluje”, najłatwiej przyjechać strzelić, podmienić głowe i cieszyć sie życiem…, a urzadzenia gospodarcze w zimie to stoją jako ozdoba czy żeby dokarmiać zwierzyne..? co do niezależnych komisji do szacowania strat pomysł bardzo dobry- skończy się może jawne zaniżanie wartości szkód lub przyjeżdzanie celowo kilka miesiecy później niż doszło do szkody…. jeśli rolnicy podnoszą alarm wiedz że coś się dzieje i nie porównuj i oceniaj tego co dzieje się na podlasiu przez pryzmat swojego obwodu….. myśliwym radziłbym się zastanowić- czy oby napewno nie chcecie życ w zgodzie z rolnikami???? macie coraz wiecej wrogów…… ciekawe gdzie lezy przyczyna…. dziwne jest że wstydzicie się samych siebie, prawdziwego myślistwa czego przykładem jest propagowanie jawnego zwalczania takich stron jak np „ludzie przeciwko myśliwym”
kolego z miasta jesteś i ziemniaki kupujesz na targu to i mało wiesz -jak tak dalej pójdzie to Tobie się w dupie po przewraca jak zobaczysz ich cenę na straganie lub w markecie uwierz mi na słowo w chwili obecnej dziki to prawdziwa plaga, i nie pomaga na nie nic…..
Straszaki sam sobie wsać, bo dziki łażą już po podwórku.Traktorów tanich nie ma, a konie już wyszły z mody.Szczuru zaproś do domu i żyj z nimi w zgodzie z naturą – może zrozumiesz.
Dzikie świnie, dziki naród, dzikie obyczaje!!!
Zamiast na drogę, zróbcie tymi traktorami nagonkę na dziki!
I pod sejm z nimi, niech parlamentarzyści też odczują dziczą agresję i stosowną ustawę wymyślą!
Dzik dzikowi dzikiem….
To niech zablokują, nie wiem, Ministerstwo Rolnictwa, Kancelarię Premiera, Koła łowieckie, Urząd Wojewódzki, a nie drogę! Po wuja utrudniają oni życie zwykłym ludziom, którzy tracą przez nich czas i pieniądze. jak nie dostanę podwyżki w robocie, to mam zablokować rolnikowi wyjazd w pole? Przecież to debilizm jest.
Problem narasta i będzie narastał. Niezbędna jest reakcja odgórna która ureguluje sprawę. Koła Łowieckie również nie dysponują kasą która zadowoliła by rolników. Nie sztuką jest zarżnąć Koła Łowieckie. W chwili kiedy Koła padną wzrost populacji zwierzyny będzie jeszcze większy, a rolnicy będą zmuszeni czekać miesiącami na reakcję Skarbu Państwa w sprawie ewentualnych odszkodowań.
Przecież w gronie myśliwych jest wielu rolników i oni również nie mogą upilnować swoich zasiewów. Jak rolnik taki mądry to zabiorę go kiedyś na zasiadkę nocna najlepiej podczas nowiu i powiem, żeby chociaż jednego dzika pokazał w kukurydzy to ja go zastrzelę.. Zobaczymy co wtedy powie. Sam łazi po nocy i przeklina, że ciemno a od myśliwych wymaga, żeby mu pilnowali kukurydzy. Niech się do pilnowania bierze, kupuje straszaki, armatki i grodzi betonowymi płotami i będzie miał problem rozwiązany. Ciekawe ile wydał na ochronę swoich zasiewów z dotacji unijnych. Pewnie przepił.
Do ekooszołomków się zgłoście…oni wam pomogą za małą opłatą oczywiście ucałują dziczka w gwizdek i poproszę ładnie szkód robił nie będzie i tylko państwową trawe zjadał
Rolnicy , siejcie więcej kukurydzy , cała Polska pod kukurydzę najlepiej GMO .
Gdyby w każdej wiosce był myśliwy, albo i kilku, spośród samych rolników, szkód by prawie nie było. Niestety rolnicy ostatnio tak się rozleniwili (nie dotyczy tych mających dużą hodowlę), coraz lżejszą robotą i coraz większymi dotacjami, że mało któremu chce się zostawać myśliwym i łazić o 4 rano po polach pilnować.