Awantura w jednym z mieszkań w Świdniku. Ze środka dobiegał płacz dzieci
10:10 10-09-2020
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Policjanci ze Świdnika otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań na terenie miasta doszło do awantury, co więcej słychać było także płacz dzieci.
Na miejscu interweniujący policjanci zastali 25-letnią kobietę oraz jej 26-letniego konkubenta, a także dwoje małych dzieci w wieku 3,5 roku oraz 11-miesięcy. Partnerzy krzycząc wzajemnie oskarżali się o wywołanie interwencji.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, 25-latka miała 1,9 promila alkoholu, zaś 26-latek 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Oboje trafili do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieją. O zdarzeniu został powiadomiony Sąd Rodzinny i Nieletnich w Świdniku, który w drodze zarządzenia wydał postanowienie o umieszczeniu dzieci w rodzinie zastępczej.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami rodzicom za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
To wina Kaczyńskiego