Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków miało być przyczyną zdarzenia drogowego w Lublinie, gdzie auto uderzyło w słup latarni. Na szczęście nikt nie został ranny.
Przecie to gud jery, w wolnym tłumaczeniu dobry rocznik a dobrych rzeczy się nie zmienia, zwłaszcza dobrych roczników, przejeździł na tych oponach 12 lat bo 2007 to był dobry rok i jak raz założono wtedy opony to nie wypadało ich zmieniać.
akuk
Czemu wy zawsze piszecie, jak jakiś bandyta rozwala infrastrukturę miasta, że na szczęście nic mu się nie stało. Właśnie źle, że mu się nic nie stało!
PS: na samochód poszła ostatnia kasa, a na letnie opony już zabrakło kieszonkowego?
fluffy
Ale uczepieni opon,bo zimowe ,bo letnie ale chińskie;Kubicy jeszcze się czepcie bo pewnie nie miał takich co pełną mocą wchodząc w łuk powinny go „przykleić” do asfaltu.Pomyślcie trochę od czego to zależy.
abc
Od wielu rzeczy zależy. Od opon, od prędkości, od stanu zawieszenia, od stanu nawierzchni i od umiejętności kierowcy. W tym przypadku zawiodły opony i kierowca, bo jeżdżąc na takich oponach powinien jeździć wolniej.
Gargamel
Niestety, wszystko zależy tylko i wyłącznie od wielkości rozumu. reszta to tylko techniczny dodatek wykorzystywany tym rozumem.
fluffy
W tym i wielu innych przypadkach zawiódł jedynie kierowca.Powinien zdawać sobie sprawę na jakich oponach jedzie.Kiedyś były jedne opony i każdy jakoś dawał radę a czemu?bo myślał!!!!
Tere fere cucu
Ja też uważam, że źle się stało, że młodemu sie nic nie stało, bo jakbychociaż dobrze baniakiem wstrząsnęło t były by szanse na to, że klepeczki na właściwe miejsce wskoczyły
123
SUPER ZŁOM – SIE WYKLEPIE I SPRZEDA JAK NOWKE
aa
Przyoszczędził na oponach
wiecej łuków
„po pokonaniu łuku jezdni ,stracił panowanie nad pojazdem ” …wiecej takich .łuków ,czy innych filarów „eliminatorów ” , a będzie bezpieczniej dla wszystkich normalnych uzytkowników dróg ,którzy potrafią pokonać każdy „łuk „jezdni nie zderzajac się z latarnią
stare audi to porzadne auta
Zaraz wpadną tu forumowi „eksperci ” i stwierdzą że to wina „ałdi” a nie kierowcy …
Jurny Stefan
Pewnie trening przed nocnymi wyścigami.
xyz
zimówki w sierpniu , wcześnie założył , za wcześnie jak widać
czytelnik
Albo zabrakło na opony, albo to jeden z tych co twierdzą że dobry kierowca na każdych oponach da sobie radę.
Motonita
Zaraz Wam ekspert Franio wszystko wyjaśni co i jak się wydarzyło.
Na Audi kasa była ale na opony już nie
Przecie to gud jery, w wolnym tłumaczeniu dobry rocznik a dobrych rzeczy się nie zmienia, zwłaszcza dobrych roczników, przejeździł na tych oponach 12 lat bo 2007 to był dobry rok i jak raz założono wtedy opony to nie wypadało ich zmieniać.
Czemu wy zawsze piszecie, jak jakiś bandyta rozwala infrastrukturę miasta, że na szczęście nic mu się nie stało. Właśnie źle, że mu się nic nie stało!
PS: na samochód poszła ostatnia kasa, a na letnie opony już zabrakło kieszonkowego?
Ale uczepieni opon,bo zimowe ,bo letnie ale chińskie;Kubicy jeszcze się czepcie bo pewnie nie miał takich co pełną mocą wchodząc w łuk powinny go „przykleić” do asfaltu.Pomyślcie trochę od czego to zależy.
Od wielu rzeczy zależy. Od opon, od prędkości, od stanu zawieszenia, od stanu nawierzchni i od umiejętności kierowcy. W tym przypadku zawiodły opony i kierowca, bo jeżdżąc na takich oponach powinien jeździć wolniej.
Niestety, wszystko zależy tylko i wyłącznie od wielkości rozumu. reszta to tylko techniczny dodatek wykorzystywany tym rozumem.
W tym i wielu innych przypadkach zawiódł jedynie kierowca.Powinien zdawać sobie sprawę na jakich oponach jedzie.Kiedyś były jedne opony i każdy jakoś dawał radę a czemu?bo myślał!!!!
Ja też uważam, że źle się stało, że młodemu sie nic nie stało, bo jakbychociaż dobrze baniakiem wstrząsnęło t były by szanse na to, że klepeczki na właściwe miejsce wskoczyły
SUPER ZŁOM – SIE WYKLEPIE I SPRZEDA JAK NOWKE
Przyoszczędził na oponach
„po pokonaniu łuku jezdni ,stracił panowanie nad pojazdem ” …wiecej takich .łuków ,czy innych filarów „eliminatorów ” , a będzie bezpieczniej dla wszystkich normalnych uzytkowników dróg ,którzy potrafią pokonać każdy „łuk „jezdni nie zderzajac się z latarnią
Zaraz wpadną tu forumowi „eksperci ” i stwierdzą że to wina „ałdi” a nie kierowcy …
Pewnie trening przed nocnymi wyścigami.
zimówki w sierpniu , wcześnie założył , za wcześnie jak widać
Albo zabrakło na opony, albo to jeden z tych co twierdzą że dobry kierowca na każdych oponach da sobie radę.
Zaraz Wam ekspert Franio wszystko wyjaśni co i jak się wydarzyło.