Całkowicie zablokowana jest al. Witosa w Lublinie w stronę centrum. To z powodu poważnego wypadku, jaki miał miejsce pod wiaduktem kolejowym. Na miejscu pracują policjanci.
Specjalista od pokazywania gestu Pana Kozakiewicza
Zdecydowanie dobrze, że są słupy, filary, przepusty (o rowach nie wspomnę), bo gdzie tacy by się zatrzymywali?
Wjeżdżaliby ludziom do sypiali, obór, tratowali by zbiory na przyległych do dróg pól i niszczyli drzewa, które przecież tak szybko nie rosną jak durnie po deszczu.
Od końca łuku za wiaduktem z rondem Kasprzaka (rondo przy Makro) do wiaduktu kolejowego będzie ze 100-120 metrów… ile oni musieli jechać? Większość „szybkich i wściekłych” jedzie tam prosto i trafia tam na pas do ruchu w przeciwnym kierunku. Ten widać walczył, ale „podstępne” promile i bylejakie ogumienie nie dały mu szans…
Hubi
Pan S. Jak mniemam kierowca pod wpływem juz nie pierwszy raz .
Zupa
No no zupa 4 koła ci zabrakło a dobrze wiedziałeś że jest do roboty bywa i tak
Byłem królem polskiej wsi miałem audi w TD bez I
Dobrze że są te słupy!!!!!!!!!!!!!!!! :-)))
Też tak myślę, „tomku”
Zdecydowanie dobrze, że są słupy, filary, przepusty (o rowach nie wspomnę), bo gdzie tacy by się zatrzymywali?
Wjeżdżaliby ludziom do sypiali, obór, tratowali by zbiory na przyległych do dróg pól i niszczyli drzewa, które przecież tak szybko nie rosną jak durnie po deszczu.
Od końca łuku za wiaduktem z rondem Kasprzaka (rondo przy Makro) do wiaduktu kolejowego będzie ze 100-120 metrów… ile oni musieli jechać? Większość „szybkich i wściekłych” jedzie tam prosto i trafia tam na pas do ruchu w przeciwnym kierunku. Ten widać walczył, ale „podstępne” promile i bylejakie ogumienie nie dały mu szans…
Pan S. Jak mniemam kierowca pod wpływem juz nie pierwszy raz .
No no zupa 4 koła ci zabrakło a dobrze wiedziałeś że jest do roboty bywa i tak