Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Unii Lubelskiej: Dlaczego w szczycie tworzy się korek? Oto przyczyna

Ten kto jechał al. Unii Lubelskiej w godzinach szczytu wie, że w rejonie skrzyżowania z ul. Zamojską musi odstać swoje. Za tworzeniem się olbrzymiego korka stoi poniekąd brak przestrzegania przez kierujących jednej z podstawowych zasad ruchu drogowego.

22 komentarze

  1. Odbiegając od tematu , przyjrzałbym się teraz co dzieje się na ulicy Gazowej i Dworcowej w związku z budową ronda. Temu kto wymyślił ten objazd powinno też przyjść do głowy żeby zlikwidować przynajmniej jedno przejście , bo jest taka sytuacja samochody cały czas przepuszczają pieszych( a oni pchają się na chama w tym miejscu) i z Lubelskiego Lipca czy z Placu Bychawskiego zjeżdżają 2 lub 3 samochody na zielonym a reszta blokuje skrzyżowanie jak w wyżej opisanym artykule , także tam też codziennie dzieją się ciekawe sceny , zainteresowanych zapraszam osobiście do lektury tzn. do przejechania w godz. szczytu

  2. Autor tekstu przedstawił tylko połowę prawdy. Owszem, samochody z Zamojskiej wjeżdżają na Unii Lubelskiej mimo że nie ma miejsca ale jakby tak nie wjeżdżali to by stali cały czas i w ogóle nie mogliby się ruszyć. Problemem jest zła synchronizacja świateł na skrzyżowaniu Zamojskiej z Unii Lubelskiej ALE zarówno tych na wylocie z Zamojskiej, jak i tych na Unii Lubelskiej przed Zamojską (jadąc w kierunku Gali). Samochody jadące Unii Lubelskiej w kierunku Gali nie zatrzymują się na pomarańczowym a nawet na czerwonym świetle, wjeżdżają na skrzyżowanie mimo że nie ma tam miejsca. I jak w takiej sytuacji mają wyjechać samochody z Zamojskiej? Wjeżdżają na środek i czekają aż na rondzie zapali się zielone i korek trochę się ruszy. Gdyby samochody jadące Unii Lubelskiej w kierunku Gali zatrzymywały się na sygnalizacji zgodnie z przepisami to nie byłoby takiego problemu bo ci co wyjeżdżają z Zamojskiej mieliby miejsce żeby spokojnie ustawić się na pasie który chcą. Jeżdżę tamtędy codziennie z pracy ok 16 i za każdym razem, na każdej zmianie sygnalizacji kiedy zapala się zielone dla tych co wyjeżdżają z Zamojskiej to na Unii Lubelskiej jadą jeszcze samochody w kierunku Gali bo kierowcy myślą „jeszcze zdążę zanim ruszą ci z Zamojskiej”. I to jest właśnie problem.

  3. no nie jadę bo moje dwa lewe pasy są zajęte ale tego z tyłu co prosto chce pojechać to nie interesuje i zaczyna „popiardywać” za mną czemu nie jadę

  4. Apel do kierowców?? Zacznijcie od apelu do zarządcy drogi. Niech k*a siądą darmozjady i coś wymyślą.Albo do policji. Przecież mogą postawić białe czapki, żeby kierowały ruchem i odkorkowały. Ew. wlepiali mandaty. Ale przecież milicja nie jest od pomagania kierowcom. Od rozwiązywania takich problemów nie są kierowcy.

  5. Ja mam na to bardzo prosty sposób w takiej sytuacji blokady pasa ruchu wale w samochód tego co go zablokował. To jest bardzo szybki sposób aby nauczyć chamów z Lublina jezdzić bo inaczej niestety nie da się nazwać osób z rejestracją LU. W większości to chamy i prostaki!!!!!!!!

  6. Nie łatwiej udrożnić rondo pod Galą? Przecież U. Lubelskiej ma 4 pasy, ludzie wyjeżdżający z Zamojskiej na skrajny lewy nie będą stać przed światłami i analizować czy się zmieszczą i czy przypadkiem ich samochód nagle nie stanie w poprzek bo rondo za chwile się zapcha. Wyjeżdżając z Zamojskiej trzeba jechać jak jest zielone, bo inaczej w trakcie jednego zielonego wyjedzie na lewy skrajny w U. Lubelskiej kilka samochodów.

    Skręt z Unii w lewo w stronę Dr. M. Majdanka jest najgorszy i to tamto miejsce treba najbardziej usprawnić. Pójdźcie z aparatami i policzcie ile samochodów pojedzie w lewo ze skrajnego lewego a ile chce tam pojechać samochodów jadących łącznie z Unii Lubelskiej i Zamojskiej

    • racja, z tym że wyjeżdżający z zamojskiej powinni pamiętać że jeśli nie ma miejsca żeby wjechać na skrzyżowanie to trzeba czekać. o tym samym powinni pamiętać kierowcy którzy jadą unii lubelskiej w kierunku gali. wtedy każdy miałby szansę przejechać. na chwilę obecną jest tak że stoję pierwszy na zamojskiej, zapala się zielone a na unii lubelskiej dalej wjeżdżają samochody „bo jeszcze zdążą” na czerwonym. gdyby tego nie było sprawa częściowo byłaby załatwiona. do pełni szczęścia trzeba by było udrożnić ul. fabryczną. na moście jest zwężenie z 3 pasów na 2 a dalej znowu poszerzenie. trzeba przebudować ten most żeby nie było zwężenia, a przystanek autobusowy który teraz jest na skrajnym prawym pasie zaraz za rondem trzeba „wciąć” w chodnik tak żeby autobusy nie blokowały przejazdu po skrajnym prawym pasie. wtedy kierowcy jadący z unii lubelskiej po 2 pasach przeznaczonych do skrętu w lewo zajmowaliby 3 pasy na rondzie i dalej spokojnie by jechali bez ciśnienia że zaraz kończy się pas. ale na to trzeba dużo kasy i przez dobre kilka miesięcy jeszcze większe korki.