Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Solidarności: Bmw uderzyło w słup. Kierowca odjechał, po chwili się znalazł

W niedzielę po południu na al. Solidarności auto osobowe uderzyło w słup latarni. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, ale po pewnym czasie powiadomił policję.

52 komentarze

  1. Będzie płacił za zniszczenia bo OC tego nie pokryje. Co za głąb 😀

    • Oczywisci z pokryje . Nawet gdyby wjechał w kartonu które są czujes i są coś warte oc to pokrywa . Radzę się doedukowac

      • Ubezpieczyciel nie płaciłby, gdyby gość uciekł z miejsca wydarzenia i został namierzony na podstawie tablic, ale gość przytomnie się ujawnił, zanim zdażyli to zrobić.

        • Nawet gdyby zwiał to jego ubezpieczenie wypłaciłoby za tę latarnię.
          Różnica w tym, że gdyby zwiał (lub był na bani, albo nie miał uprawnień – to trzy przypadki przewidziane w Ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych…), to ubezpieczyciel ma prawo do regresu (tj. do dochodzenia zwrotu nie tylko wypłaconego odszkodowania, ale także poniesionych kosztów od sprawcy zdarzenia).

          • I oczywiście, że będzie dochodził regresu bo mimo iż zadzwonił sam na policję, to z tego miejsca sie oddalił.

      • Nie pokryje w żadnym wypadku. Tzn miasto dostanie pieniądze na naprawę, ale gość będzie musiał później oddać TU. Radzę doczytać co to jest regres.

      • doedukuj to ty się R z pisowni

    • Uciekł rozbitą furą z ulicy w jakąś dziurę , bo byłby obciach gdyby zobaczył któryś ze znajomków . Ale i tak ma pecha , szkoda było złoma ruszać z pod słupa bo 112 Lublin publikuje takie zdarzenia .

    • I znowu dres w Bolidzie Młodzieży Wiejskiej.

  2. Te spodnie to źle dobrane, czy zapaskudzone na skutek zderzenia?

  3. bo dawno deszczu nie było i już kolizja za kolizją

  4. Specjalista od pokazywania gestu Pana Kozakiewicza

    . Kierowca odjechał, po chwili się znalazł – przekalkulował sobie co mu sie bardziej opłaca, to i sie odnalazł.

    • odjechał, znaczy uciekł z miejsca zdarzenia, w ustronnym miejscu wyszedł sprawdzić uszkodzenia no i zorientował się że tablicy brak więc i tak do niego przyjdą, no to sam z podkulonym zgłosił się

  5. ma beme to moze jezdzic jak chce a nie jak dziady w szrotowozach spod znaku vw czy skody. Tacy jak widze moje e60 535d na swiatlach to az japy otwieraja z zachwytu i po nosem sobie cos seplenia hehehehe

  6. Pewnie odjechał z innego powodu- był na bani albo nie miał uprawnień. A za chwilę na miejscu kierowcy siedział już kto inny.

  7. troszki mu sie zderzak przestawil:D:D

  8. Typowy beemiarz. Zero umiejetnosci jazdy, rozumem tez nie grzeszy. Zorientował sie ze tablica została to skalkulował sobie ze ta ucieczka bedzie go drogo kosztowała ale mam nadzieje ze sledczych za nos nie zwiedzie i uznaja to jako ucieczke z miejsca zdarzenia a nie dobroduszne udroznienie ruchu.

  9. ..BMW I DRESIARZ – wszystko w komplecie – pasuje ! potwierdzenie opinii !

  10. fiat to elity kwiat

    Każdy Burakowóz-Małpy-Wieśniaka jest z niemieckiego szrotu i dlatego nie zatrzyma się tam gdzie ma się zatrzymać. Nie trzyma linii jazdy właściwej do zamierzonej trasy. Koła prowadzą się same w przypadkowym kierunku i dres z kierownicą w rękach nie ma wpływu na sytuację drogową.