Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Akcja „Z miłości do bezpieczeństwa pieszych”: Przypominali pieszym, że ich obowiązkiem jest zachowanie ostrożności na przejściu (zdjęcia)

Walentynki to dzień, w którym postanowiono przypomnieć pieszym, jak ważny jest szacunek do drugiego człowieka. W tym przypadku chodzi o kierowców. Wszystko dlatego, że tak samo jak kierowcy muszą uważać na pieszych, tak samo osoby piesze zobowiązane są do zachowania ostrożności podczas przechodzenia przez jezdnię.

33 komentarze

  1. Kiedy akcja kierowana do zgwałconych kobiet, że mogłyby bardziej uważać. Co prawda wszystkie gwałty były z winy gwałcących, ale do większości tych zdarzeń by nie doszło, gdyby kobiety zachowały większą ostrożność.

  2. Piesi na nic nie muszą uważać ….zapewniono im to nowymi przepisami robiąc z kierowców bankomaty od których wyciąga sie grube pieniądze za to że nie są w stanie zatrzymać sie w miejscu ,tak jak to może zrobić pieszy przy przejściu ….przykład że przepisy są chore ? nagrany policyjny radiowóz który nie zauważył że na przejście wkroczyły święte krowy ….

    • nie „zapewniono im”, lecz „zapewniona nam – pieszym”.

    • Jak się nie rozpedzisz zbytnio to praktycznie jesteś w stanie zatrzymać się . A tak naprawdę bałwany za kierownicą dalej nie obczajają że opłaca im się zwolnić mocno przed pdp i widząc pieszego przychamować na tyle aby on nie bał się przejść zanim samochód dojedzie do pdp i nie będzie musiał się zatrzymywać bo pieszy będzie już po drugiej stronie pdp. Przepisy jak najbardziej poszły w dobrym kierunku, tylko kierowcy nie chcą się dostosować, a policja niech bardziej przygląda się poczynaniom kierowców a nie pieszych bo to nie tędy droga panowie policjanci

  3. „O ile w większości przypadków przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierowcę, to jednak… ” więc ktoś wpadł na pomysł, żeby rozdawać pieszym odblaski.

  4. Po co te maski na twarzy?

  5. NIK już kilka razy pisał, że takie akcje mają znikomy wpływ na poprawę bezpieczeństwa. Dlaczego po raz kolejny Policja organizuje akcje skierowanie nie do sprawców problemu. To nic nie da. Efekt będzie znikomy, albo wręcz przeciwny. Niektórzy z kierujących zamiast zwolnić przez pasami, będą się powoływać, na artykuł przypominający o tym, że piesi także są zobowiązani do zachowania ostrożności.
    Przypomnę, że do zachowania ostrożności, a nie do ustępowania pierwszeństwa pojazdom, bo przypadkiem komuś się zapomniało to zawrzeć w artykule.

  6. Kolejna świetna i udana akcja mylycji:)
    Śmiech na sali.

  7. „do większości tych zdarzeń by nie doszło, gdyby piesi zachowywali szczególną ostrożność, do której są zobowiązani przepisami.” – Ci piesi to w 80% 70-80 letnie staruszki. Tak apelujcie dalej. Bo babcia, która 10 minut czekała na możliwość wejścia na jezdnię, nie zdążyła zejść z jezdni.

    • i jeszcze mocnie skierujcie apel to tych babć, żeby nie LAZŁY wpatrzone w swoje smartphony.

  8. „Victim blaming” na pełnym – o właśnie! – gazie. Czekam na akcję policji w następne Walentynki skierowaną do kobiet – co robić i jak się ubierać, żeby nie zostać zgwałconą.

  9. Pamiętajcie! Trzeba zawsze uważać bo na cmentarzach leżą także Ci co mieli pierwszeństwo

  10. Wypadki powstają też dlatego, że ktoś wjechał na czerwonym.
    Dlaczego zatem policja nie apeluje do tych, którzy wjeżdżając na zielonym, uczestniczyli w takim wypadku, że gdyby zachowali większą ostrożność, to do wypadku by nie doszło? Każdy wjeżdżający na skrzyżowanie zobowiązany jest do zachowania szczególnej ostrożności.