Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

25 nowych zakażeń koronawirusem w woj. lubelskim, 640 kolejnych przypadków COVID-19 w całym kraju. Nie żyje 18 osób

W środę rano Ministerstwo Zdrowia przekazało najnowsze dane dotyczące zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Po raz kolejny najwięcej nowych przypadków infekcji COVID-19 odnotowano na terenie woj. śląskiego.

85 komentarzy

  1. Ci ludzie w bialsko-podlaskim to się nie myją, czy co?

  2. „Nie ma się już czego bać, latem wirusy grypy i ten koronawirus też są dużo słabsze. Widać to już po sytuacji w Polsce…” – tak powiedział nasz prawdomówny premier, więc o co chodzi?

    • o to, że nie ma co wierzyć mediom i politykom. Ludzie, zacznijcie normalnie żyć i już.

    • Nie mają się czego bać ludzie zdrowi i młodzi których organizm bez problemu zniszczy i tego i inne wirusy grypopodobne.
      Seniorzy i ludzie schorowani-to inna historia. Ale tacy są niewygodni dla ZUSu, i ogólnie systemu bo pobierają tylko kasiorke i „żadnego z nich pożytku”.

      • trzeba zachować zdrowy rozsądek, ograniczać kontakty. Ale nie ma co popadać w paranoje i nerwy. Maseczka w niczym nie pomoże. Seniorzy mogą robić zakupy rano. Chodzić na spacery. Wszystko jest dla ludzi.

        • „Maseczka w niczym nie pomoże.”
          Jakby maseczka nie była skuteczna to w salach operacyjnych nie byłby stosowane. Nie pisz bzdur.

          • Zmieniasz maseczkę co 20 min., tak jak w warunkach aseptycznej sali operacyjnej?

            • Po co mam zmieniać maseczkę co 20 minut? Moje najdłuższe wizyty w markecie trwają 15…

              • JM z całym szacunkiem, ale ciężko jest wytłumaczyć coś, czego podstaw nie rozumie się po drugiej stronie rozmówcy. Idziesz na 15 min do sklepu ok. Wkładasz maseczkę „gdzieś tam” na drugi dzień idziesz do sklepu i nakładasz maseczkę na 1 min. Nieważne na ile. Ta maseczka z wirusologicznego punktu widzenia nie jest już przydatna, bo już na niej są bakterie wirusy i grzyby. Nie ma co się denerwować, po prostu maseczka dlatego nie będzie chronić przed niczym, skoro nie zachowuje się podstaw do jej prawidłowego używania. Oczywiście kombinezon i gogle powinny jeszcze być ochronne, żeby to w ogóle miało sens. Rozumiesz?

                • Tak tak. Oczywiście. Maseczka nie działa (działa tylko w sali operacyjnej, a i działa w jedna stronę. Materiały medyczne mają takie magiczne właściwości ze nie „wypuszczają” wirusa w powietrze, ale już wirus może przez nie wyniknąć).

                  „Wirus jest mniejszy niż oczka materiału”
                  Cytuję:”ciężko jest wytłumaczyć coś, czego podstaw nie rozumie się po drugiej stronie rozmówcy” tzn. Wirus sam w sobie nie może się przemieszczać-lata sobie w cząsteczkach pary wodnej (tzw.Aerozolu) wydostającej się wraz z mówieniem czy oddychaniem z dróg oddechowych.
                  KAŻDY materiał który nie przepuści aerozolu jest skuteczny.
                  Poza tym maseczki mają na celu OGRANICZENIE emisji wirusa a nie jego całkowite zaprzestaniem (co jest rzeczywiście niemożliwe).

                • jm ale maseczki (te w użytku publicznym) przepuszczają aerozol. Te w szpitalach z filtrami nie przepuszczają już wirusów (podobno). Reasumując, żadne to ograniczanie. Bo do oka ci wirus wskoczy i po co ci maseczka?

                • Tak ciężko zgadnąć, że na drugi dzień, ta maseczka to może być już inna maseczka, albo ta sama, tyle że wykąpana w 70% spirytusie?

                • > maseczka, albo ta sama, tyle że wykąpana w 70% spirytusie

                  W przypadku maseczek zawierających kilka warstw (stanowiących barierę fizyczną lub elektrostatyczną) kąpiel w alkoholach nie jest wskazana, gdyż włókna ulegają częściowej degradacji i skuteczność filtracyjna zostaje obniżona do 50-paru procent

              • zobaczycie, że ten szwindel się skończy. nie mówie, że wirusa nie ma. ale szwindel w okół tego już jest.

          • w salach operacyjnych są inne maseczki, niż te w codziennym użytku publicznym.

        • Maseczka ogranicza rozpowszechnianie aerozolu jak mówisz ,albo oddychasz.
          Szczególnie na początku infekcji albo jak ją przechodzisz bezobjawowo.
          Czy to tak ciężko zrozumieć ?

          • Indianin maseczka z filtrami owszem jest w stanie ograniczyć rozpowszechnianie się aerozolu z wirusem. Ale maseczka bawełniana nie stanowi takiej bariery. Wirus jest mniejszy niż oczka materiału. Czy to tak ciężko jest zrozumieć? A skoro oddychasz przez ścierkę pod nosem, tzn że wydychając powietrze wydychasz wirusa (hipotetycznie). Nie daje to ŻADNEJ ochrony. Lepiej już unikać skupisk ludzkich. Ciężko to jest wam zrozumieć?

            • Daj spokój,nie wytłumaczysz im.Będą z powrotem zasysać zarazki z maseczek,aż płuca i organizm padnie.Podłącz jeden z drugim wydech w aucie do obudowy filtra powietrza i zobaczymy ile silnik pochodzi.Z maseczkami jest różnie ,lakiernik zakłada(by nie wdychać rozpuszczalników,budowlaniec pyłu,chirurg przy operacji,by ….,piekarz czepek i fartuch,i etc.Słonia z komuny sobie zakupcie,będziecie bezpieczni???

      • Z tymi młodymi to ostrożniej – różnie bywa. Mam sporo znajomych w UK (zdrowych, silnych, aktywnych), cześć już przechorowała COVID, większość spokojnie, bez ostrych przypadków (gorączka, kaszel, utrata smaku, ogólne złe samopoczucie przez kilka dni), ale najostrzejsze przypadki jakie znam to właśnie te dotyczące młodzieży. Np: 8 latka która w szpitalu spędziła ponad miesiąc, dwudziestokilkulatek, który chorował 2 tyg, ale stracił przy tym niemal 20kg, 5 osobowa rodzina, która przez kolejne choroby jej członków nie wychodziła z domu ponad 2 miesiące. To niby wyjątki, ale przy pewnej skali rozprzestrzenienia wirusa w społeczeństwie tych wyjątków robi się naprawdę dużo.

        • Ja wcale nie bagatelizuje. Nie należę do foliarzy którzy uważają ze to fikcja rozpowszechniona przez polski rzad. (nawiasem mówiąc-spore ten nasz rzad ma zasięgi-Izrael,Belgia i jeszcze kilka innych państw wprowadziło nakaz noszenia maseczek-o Chinach nie wspomnę).
          Sama mam kolegę który to przechorował w szpitalu-płuca są w tragicznym stanie-bycie młodym i zdrowym go nie uchroniło… Nie wiem jak mój organizm by to przyjął -czy bezobjawowo,czy wylądowałabym w szpitalu-choruję na astmę od 11go roku życia-mam obawy nawet przed zwykła grypą. Nie mówiąc już o moich dziadkach czy rodzicach.

          • Nikt tego nie bagatelizuje. Tylko zalecenia rządu (niektóre) są abstrakcyjne. Jeśli masz obawy, to unikaj ludzi. Ale daj innym swobodnie żyć. Tyle.

            • A w czym maseczka założona na czas zakupów ci przeszkadza? W tym miesiącu wejdzie prawo regulujące kwestie maseczek w przestrzeniach zamkniętych. Przypominam że nie ma obowiązku chodzenia po sklepach, ba! nawet można na legalu wyprowadzić się do krajów w których nakaz noszenia maseczek nie obowiązuje.

              • przeszkadza mi i nie muszę sie tłumaczyć. chcesz to sobie noś maskę, ale nie masz prawa narzucać tego innym. Co więcej, na razie nie ma przepisów nakazujących chodzenie w maskach. Reasumując, zamilcz ze swoimi poradami o noszeniu. Wolny kraj jeszcze jest i nie mów innym co mają robić a jak ci nie pasuje to sam wyjezdz sobie.

                • E… dziadu fałszywy… wkm to ja, więc sp na drzewo. Kolejny głąb. Oby Cię sr****czka dopadła 🙂

              • nie ma nakazu chodzenia w maseczce, to po co chodzić. szanuj moją wolną wolę.

                • Bóg dał Ci wolną wolę, ale jakeś głupi, do w d*pę na sądzie ostatecznym dostaniesz za jej użytek nieprawidłowy.

              • Nie ma potrzeby chodzenia w maseczce. To jest pandemia strachu. Maska nie uchroni przed wirusem, nie ma takiej opcji.

      • Jak zachorujesz to zmiękniesz. Nie jeden cwaniak mówił jak ty. Do czasu.

  3. Nie każdy ma w doopie zalecenia. Poczekajmy aż wrócą pielgrzymki, powroty z wakacji, będą drugie Włochy.

  4. Bon turystyczny trzeba wykorzystać???.

  5. Wirus jest nie groźny.Tak w telewizorze mówił pan premier,a on wie co mówi.

  6. Dyrektor CDC: Tak, szpitale mają “mocne finansowe zachęty” aby zwiększać liczbę ofiar koronawirusa:

    Podczas przesłuchania kongresowego, dyrektor Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (Center for Disease Control and Prevention – CDC), dr Robert Redfield przyznał, że szpitale mają “mocne finansowe zachęty” aby podwyższać liczbę ofiar koronawirusa.
    Podczas przesłuchania w dniu 31 lipca br., na pytanie Republikańskiego kongresmena Blaine Luetkemeyer, czy szpitale mają “mocne finansowe zachęty” (ang. “perverse monetary incentive”) aby zawyżać liczbę ofiar koronawirusa, dr Redfield odpowiedział: “Wydaje mi się, że to jest prawda i obserwujemy to zjawisko również przy innego rodzaju chorobach, szczególnie w czasie epidemii HIV, np, gdy ktoś miał zawał serca a jednocześnie wykryto u niego wirusa HIV, to szpital preferował wpisanie do aktu zgonu HIV, bowiem to wiąże się z większym zwrotem kosztów. Zatem myślę, że jest to zgodne z prawdą. … Zatem myślę, że chociaż występuje to rzadziej w przypadku certyfikatów zgonu [koronawirusa], ale nie mogę powiedzieć, że nie występuje w niektórych przypadkach. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o zwrot kosztów szpitalom … na pewno szpitale mogą tutaj odpowiednio to interpretować.”
    Osoby odpowiedzialne za wprowadzenie w błąd opinii publicznej i polityków ujawniają pewne zatrważające fakty, ale dzieje się to pod naciskiem niektórych polityków, którzy zaczynają sięgać po inne niż mainstreamowe lektury na temat tzw. pandemii koronawirusa, i którzy mając wątpliwości zadają im trudne pytania.

    Kongresmen Luetkemeyer zwrócił się do szefa CDC z tym pytaniem po tym, jak dowiedział się od Bretta Giroir z amerykańskiego Departamentu Zdrowia (U.S. Health and Human Services – HHS) – czterogwiazdkowego admirała i jednocześnie lekarza – że szpitale są zainteresowane finansowo i otrzymują wyższe rekompensaty z tytułu ofiar koronawirusa.

    Prezydent Trump wydał niedawno polecenie aby wszystkie szpitale i placówki medyczne w Stanach Zjednoczonych zaprzestały przesyłania danych do CDC i w trybie natychmiastowym zaczęły kierować dane dotyczące koronawirusa, bezpośrednio do Departametu Zdrowia.

    Opracowanie: na podstawie “Hybrid Hearing on “The Urgent Need for a National Plan to Contain the Coronavirus. Dr. Robert R. Redfield TESTIMONY”

    ————————————————————————————————————

    Skrytykowała koronawirusową psychozę. Sąd Lekarski ukarał ją zawieszeniem prawa do wykonywania zawodu

    W czerwcu 2020, na antenie Mediów Narodowych i wRealu24, lekarka Anna Martynowska skrytykowała koronawirusową psychozę i ujawniła, do jakich patologii w służbie zdrowia doprowadziła ta rzekoma pandemia. 24 lipca Okręgowy Sąd lekarski we Wrocławiu ukarał ją tymczasowym zawieszeniem prawa wykonywania zawodu do 24 stycznia 2021. W uzasadnieniu napisano, że lekarka „popełniła ciężkie wykroczenie zawodowe”, „propaguje zachowania antyzdrowotne” oraz „swoim postępowaniem zagraża bezpieczeństwu pacjentów”. Dr Martynowska kilkukrotnie wystąpiła w programie Mediów Narodowych, ale już po pierwszym wszczęto wobec niej postępowanie wyjaśniające.

    Czym zawiniła lekarka? Stwierdziła, że koronawirus nie jest takim zagrożeniem, jak się nam wmawia i nie ma czegoś takiego jak choroba bezobjawowa. Powiedziała też, że testy nie są wiarygodne, co wynika z ujawnionego przez nią pisma Sanepidu rozesłanego do lekarzy.

    Dr Martynowska poinformowała też opinię publiczną, do jakich patologii dochodzi w służbie zdrowia w związku z koronawirusem. Podkreśliła, że największym zagrożeniem dla ludzi jest przymusowa kwarantanna, szczepionka nie jest potrzebna, a noszenie maseczek nie ma sensu. Mocno skrytykowała rząd za decyzje dotyczące epidemii i wskazała, że źródłem koronawirusowej paniki jest ludzka głupota.

    Nie ulega wątpliwości, że ludzie na całym świecie zostali zastraszeni przy pomocy rzekomo śmiertelnego, a w rzeczywistości mało groźnego wirusa. Nie ulega też wątpliwości, że wprowadzone obostrzenia nijak mają się do zagrożenia. Podczas wieców wyborczych koronawirus był nieszkodliwy, a dwa tygodnie po wyborach jest zabójcą? Bez żartów. Dr Martynowska powiedziała, że „król jest nagi” i ośmieszyła decydentów terroryzujących społeczeństwo. I to jest prawdziwa przyczyna jej ukarania. Lekarze, którzy podpisali się pod postanowieniem Okręgowego Sądu Lekarskiego, powinni ze wstydu zapaść się pod ziemię.

    ————————————————————————————————————

    Dr Mariusz Błochowiak: tak zwana pandemia koronawirusa to jeden wielki przekręt

    „Tak zwana pandemia koronawirusa to jeden wielki przekręt, który zresztą już widzieliśmy mniej więcej dekadę temu podczas tzw. świńskiej grypy, kiedy to WHO ogłosiła pandemię szóstego stopnia”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” dr Mariusz Błochowiak.

    Dr Błochowiak przypomina, że „śmiertelność danego wirus określa się jako stosunek liczby zgonów do liczby wszystkich zakażonych tym wirusem”.

    „Z badań naukowych wynika, że śmiertelność wirus SARS-CoV02 utrzymuje się na poziomie grypy sezonowej i to wcale nie tej najgorszej, z którą mieliśmy do czynienia np. w 2018 roku”, wskazuje publicysta. Dodaje, że według grupy naukowców śmiertelność wynikająca z zarażeniem koronawirusem sytuuje się na poziomie 0,02-0,4 proc.

    Autor podkreśla, że 19 marca opublikowano wyniki badań przeprowadzonych przez francuskich naukowców, w których przeanalizowano wyniki dwóch grup pacjentów chorych na drogi oddechowe pod kątem obecności czterech zwykłych koronawirusów w porównaniu z SARS-CoV-2. „Nie rozróżniono, czy ktoś umarł z powodu któregoś z koronawirusów, czy stwierdzono jedynie jego obecność (co oznacza, że nie był przyczyną śmierci). Uczeni doszli do wniosku, że nie było żadnej znaczącej różnicy w obu grupach, jeśli chodzi o liczbę zmarłych. A zatem nie miało znaczenia, czy ktoś miał normalnego koronawirusa, którym do tej pory nikt się nie interesował, czy nowego medialnego wirusa SARS-CoV-2. Żadne późniejsze badanie nie zaprzeczyło tym wynikom”, czytamy.

    W artykule zwrócono również uwagę, że w Polsce nie ma ani nie było żadnej merytorycznej debaty na temat sytuacji związanej z koronawirusem, ani nawet analizy badań niezależnych naukowców z zagranicy, które przywołuje dr Błochowiak. „Wprost przeciwnie, Ministerstwo Zdrowia knebluje usta lekarzom, zakazują wypowiadania się na ten temat, co należy uznać za skandal, bo są to osoby, które mają obowiązek mówić dla dobra współobywateli”, podkreśla autor.

    „Epidemia pokazała, że również szeroko rozumiane elity intelektualne w Polsce zawiodły, milcząc w obliczu rządowej i medialnej propagandy licząc z jednej strony na różnorakie korzyści, a z drugiej również dlatego, że nie posiadają umiejętności statystycznego i naukowego myślenia na poziomie podstawowym”, podsumowuje dr Mariusz Błochowiak.

    Źródło: Tygodnik „Do Rzeczy”

    • Przepraszam, ale jakiej specjalności są Ci lekarze??? Są wirusologami albo pulmonoloami. Moim zdaniem nawet najlepszy chirurg nie powinien się wypowiadać jako ekspert w dziedzinie w której na codzien nie pracuje.

      • Proszę zauważyć, że żaden wirusolog się nie wypowiedział konkretnie nt tego wirusa. Zdjęcia zniszczonych płuc spowodowanych niby covidem które są na necie są bardzo wątpliwe, bo inna choroba mogła uczynić takie ubytki. Nie ma badań co robi ten wirus a już zobaczcie, że jest z nami 9 miesięcy. I co? I nic. Żadnych medycznych publikacji. tylko insynuacje i wypowiedzi „fachowców” i pseudorady pseudopandemii

      • Wirusolodzy się wypowiedzieli że do tej pory nie udało się wyizolować wirusa. Nikt jeszcze go nie widział więc pomyśl troszeczkę jak się mogą wypowiedzieć. W tej chwili mogą powiedzieć tylko że go nie ma wiec wolą nic nie mówić żeby nie stracić prawa wykonywania zawodu. Na początku epidemii profesor wirusolog powiedział że nie da się zrobić szczepionki na coś czego nie ma, tyko potem musiał zmienić zdanie bo były naciski i dostał pieniądze. Poszukaj w necie to znajdziesz.

  7. straszna pan(tomima)demia, trupy leżą dosłownie wszędzie, trudno przejść chodnikiem, na ulicy, w parku w rzece, wszędzie trupy, kiedy wreszcie przymusowe szczepienia dla klasy robotniczej i całego ludu PRL, no kiedy ja się zapytujęł????

    • Zapraszam na oddział zakaźny do Puław.

      • puste sale chcesz pokazywać? czy nudzących się tam lekarzy ?

      • Idź tam to będziesz jedynym pacjentem, albo lepiej poczekaj jak przemianują oddział na psychiatryczny i dopiero się tam zgłoś. Przyjmą cię z otwartymi rękami i odpowiednim kaftanem.

  8. Trzeba odizolować się od społeczeństwa, zamykać się w piwnicy i czekać aż pandemia minie. Oczywiście zachowując odpowiedni dystans !

    • i oczywiście siedząc w skarpecie pod kulfonem 🙂

      • Spokojnie ludzie. Arktyka jest wolna od wirusa. Mamy tam swoją stacje badawczą. Badacze dostali zakaz powrotu do kraju po półrocznym pobycie. Za to szykują 200 miejsc do dłuższego pobytu w razie coś. Myślicie że to dla zwykłych obywateli?

        • Rządzący od początku pandemii olewają kwestie bezpieczeństwa, tzn daje to do myślenia. Bo gdyby to było groźne to oni pierwsi by już się ewakuowali stąd 🙂

      • Dlaczego foliarze zawsze gadają o skarpetach pod nosem?

        • Kto to jest foliarz? Dobrze J.M noś sobie maseczkę skoro CI tak wygodniej, lepiej, bezpieczniej, ale inni nie muszą nosić MASECZEK.

          • Pomyłka. Na szczęście w tym miesiącu wejdzie prawo dzięki któremu w sklepach nie będzie konieczności obsługiwania hołoty bez maseczki. jak się komuś nie podoba zawsze można się z kraju wynieść ew.nie wchodzić do sklepów skoro nie potrafi się respektować praw.

            • Jak będzie takie prawo to będzie respektowane, na razie takiego PRAWA nie ma, więc możesz sobie pianę bić na forum. I po prostu unikać ludzi. I siedź w maseczce jak jest w niej lepiej i bezpieczniej 🙂

            • To już coś. Ale powinno wejść prawo nakazujące przepędzanie takiej hołoty ze sklepów.

              • trochę kultury w wypowiedzi. hołotę to masz w domu. i pod kopułą. Nakazać możesz sobie sam coś a nie innym mądralo.

              • jak wam pasuje za mordyzm to wyprowadzcie się na Białoruś lub do Korei.

            • Ciesze się że są tacy ludzie jak ty. Kogoś trzeba za mordę trzymać więc dzięki temu że jesteś do tego odpowiedni inni będą mieli łatwiej. Po tylu miesiącach dalej w to wierzyć to trzeba mieć wyjątkowo zamknięty umysł na samodzielne myślenie i wyciąganie logicznych wniosków. Gratuluje ilorazu inteligencji. Możesz zaimponować szympansowi tym że masz niewiele mniejszy od niego. Brawo.

            • „Pomyłka. Na szczęście w tym miesiącu wejdzie prawo dzięki któremu w sklepach nie będzie konieczności obsługiwania hołoty bez maseczki. jak się komuś nie podoba zawsze można się z kraju wynieść ew.nie wchodzić do sklepów skoro nie potrafi się respektować praw.”
              Wiesz, jak to się skończy?
              Zwolnieniami w sklepach wielkopowierzchniowych i zwiększonym popytem w sklepikach osiedlowych.

          • To, ze ty masz gdzies noszenie maseczek nie znaczy że możesz zagrażać innym. Twoje osobiste wariacje na temat skuteczności działania maseczki mało kogo obchodzą. Nie jestes żadnym autorytetem, ani specjalistą w tej dzidzinie więc oszczędź innym swoich mądrości. Specjaliści każą nosić maseczki więc je kuźwa noś a nie dyskutuj

            • Jarek,specjaliści???Pan specjalista mówił o nie noszeniu,jak zamówili z Chin o noszeniu (mimo,że nie spełniały norm,ale kasa musi być).Bony turystyczne?hehehe,chyba wiadome w jakim celu,bo o bezpieczeństwo nie chodzi.Pewien prezydent wysłał próbki do badań (w tym zwierzaka i owocu),wynik pozytywny.??Ciebie maseczka uratuje?Specjaliści?Dobrze,że mydła nie każą żreć,bo każdy by z pianą na ustach łaził i zaraz pewnie podejrzenie o wściekliznę.?

              • Ty nie jesteś ani specjalistą ani autorytetem. Jeżeli maseczka w 10% zabezpiecza to warto ja nosić. Natomiast jeżeli ty świadomie nie nosisz i zarażasz to wcale bym sie nie zdziwił gdyby to podciągnęli pod kk . Chcesz ryzykować to ryzykuj na włąsny rachunek. Od zdrowia mojego i mojej rodziny ci wara

            • Jarek jak ktoś CI powie że masz lizac tyłeek bo tak trzeba to rozumiem, że też tak zrobisz?

              • Ojojoj,Jarek jest specjalistą i autorytetem??A w czym można wiedzieć?Ci Twoi specjaliści rozdają bony turystyczne na wakacje dzieci ,ciekawe co odpowiesz?Normalny rządzący w niby takim czasie rozdałby testy,ale głosy trzeba kupić.Za badanie płuc też zapłacisz po tych maseczkach,a to przyjdzie z czasem panie ekspercie jak odstoisz w kolejce do lekarza.

              • pożyjemy zobaczymy, włosi tez mieli gdzieś. Jak czytam te wypociny to coraz bardziej jestem pewny że wirus poczynił niektórym spustoszenie w mózgu. Ciekawy jestem czy będziesz też taki mądry jak zaczną ci umierać bliscy , oby nie bo oni nie sa winni twojej głupoty

            • Jarek, ja nikomu nie zagrażam. Jestem zdrowy. Omijam skupiska ludzkie. Zdrowo się odżywiam, uprawiam sport. Hartuje ciało i ducha. I chodzę bez maseczki. Dziękuje za uwagę.

              • a kto stwierdził że jestes zdrowy? Jaką masz pewność że drugi przemądrzały nie zaraził cię godzine wcześniej. Zyczę zdrowia twojej rodzinie a tobie miłego pobytu w szpitalu – oby nie. Dziekuje za uwagę

                • Jarek ,myślę że wyprano Ci co nie co i wprowadzono w głowę wiarę tym razem maseczkową.Pampers jest bardziej wydajniejszy niż te maseczki z Chin Panie Jarku.Wirusów wokół jest tyle,że chyba byś nie ogarnął,poza pasożytami bakteriami.Spójrz nawet na YT z kim śpisz w łóżku.Dla mnie tak zaczyna się pewna choroba (umysłowa).A to czy tysiące ludzi będzie chore przez zasysanie swoich zarazków z powrotem do płuc to faktycznie ocenimy w przyszłości.Tak więc zdrowia życzę.

            • Jak ci każą skakać z mostu to będziesz skakał ? Jak można mieć tak sprawny i łatwowierny beret.

  9. Stanowcze NIE dla ograniczania swobody obywatelskiej.

  10. od 1 września otwierają szkoły i bardzo dobrze.
    No i w szkołach jak zapowiadają nie będzie obowiązku zasłaniania ust i nosa – też bardzo dobrze.
    Ale skoro teraz będą karać za brak maseczki na ryju w sklepie itp to z kogo robią idiotów?