17-latek wyprzedził na przejściu dla pieszych, pasażer nie miał kasku. 2000 zł mandatu i wniosek do sądu
13:45 18-04-2024
– Wczoraj podczas patrolu na jednej z ulic Opola Lubelskiego policjanci opolskiej drogówki zauważyli motorower, którego pasażer nie posiadał kasku ochronnego, a kierowca pojazdu wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych. Policjanci postanowili sprawdzić przyczynę zachowania nieodpowiedzialnego kierowcy. Wydali kierującemu motorowerem polecenie zatrzymania się poprzez zastosowanie sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak kierowca je zignorował i pojechał dalej. Po przejechaniu kilku metrów zatrzymał się na parkingu – informuje aspirant Katarzyna Bigos z opolskiej Policji.
Jak się okazało motorowerem marki Zipp kierował 17-letni mieszkaniec gminy Poniatowa. W trakcie kontroli okazało się, że przewoził bez kasku ochronnego 15-latka z gminy Łaziska. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem. Kierujący nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania, był trzeźwy.
– Za popełnione wykroczenia: przewożenie pasażera bez kasku ochronnego, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i niezastosowanie się do polecenia wydanego przez policjanta dotyczącego zatrzymania się. 17-letni kierujący został ukarany mandatami na łączną kwotę ponad 2000 złotych – wyjaśnia aspirant Katarzyna Bigos.
W związku z brakiem uprawnień do kierowania przez 17-latka, funkcjonariusze sporządzili dokumentację, która trafi do Sądu.
– Apelujemy o zachowanie rozsądku i ostrożności na drodze. Pamiętajmy, wsiadając za kierownicę jedźmy zgodnie z przepisami. Bądźmy odpowiedzialni nie tylko za samych siebie, ale również za osoby, które przewozimy. Przypominamy wszystkim użytkownikom dróg, także pieszym, że bezpieczeństwo na drogach zależy w głównej mierze od nas samych- od decyzji, które podejmujemy – dodaje aspirant Katarzyna Bigos.
PRZECZYTAJ
W lutym kierował pijany, w kwietniu to samo. Odholowali mu audi na policyjny parking
Rodzice nie będą zadowoleni
Wsiór się już wozi popierdułką.
Jak się nie zatrzymał skoro pisze autor, że zatrzymał się kilka metrów dalej z przejściem. Połowa pewnie jest naciągnięta.
Kiedyś po prostu spuścili powietrze z kół ,postraszyli i pogonili, teraz pod tym względem to jest gorzej jak za komuny