Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

15-latka potrącona na przejściu dla pieszych. W krytycznym stanie trafiła do szpitala (zdjęcia)

W stanie zagrożenia życia trafiła do szpitala nastolatka, którą potrącił samochód osobowy, kiedy przechodziła przez jezdnię udając się do szkoły. Na miejscu pracują policjanci, zablokowany jest jeden pas jezdni.

123 komentarze

  1. Faktycznie po uszkodzeniach samochodu widać, że potrącenie miało miejsce na skraju przejścia. Nie wiem dlaczego ludzie nie czekają aż się samochód zatrzyma. Na tym przejściu widoczność jest fatalna. Bardzo często występują tam mgły. Jakie przepisy by niebyły ja na przejście nie wejdę dopóki samochody stać nie będą. Zamiast tworzyć kolejne bezwartościowe przepisy nad każdym przejściem powinna wisieć fotokomórka uruchamiająca światła ostrzegawcze w asfalcie lub na znaku drogowym. Wtedy nikt nie miałby wątpliwości, że ma się zatrzymać. To rozwiązanie tanie i moim zdaniem skuteczne.

    Franio daruj sobie komentowanie mojego postu.

  2. Dlaczego dziewczynie nie chciało się dojść do bezpiecznego przejścia dla pieszych? Tak się kończy przechodzenie w miejscu niedozwolonym. Kierowca może (i powinien) spodziewać się pieszego na przejściu, ale nie może tego robić wszędzie, bo trzeba by jeździć 30km/h po mieście.

  3. Pogoda obrzydliwa bo akurat zaczoł padać deszcz ze śniegiem, wiało a droga śliska… piesza nie rozglądała się za bardzo bo chciała szybko do szkoły się schować, kierowca widział nie za dużo bo dużo widać nie było… i tyle. Ona w czapie i pewnie kapurze nie spojrzała a kierowca zobaczył za późno. Czyja wina, policja ustali.
    Nie ma co przerzucać się przepisami czy racjami. Po prostu uważajmy na siebie, WSZYSCY !!
    Dużo zdrowia !!

  4. Studętkom jezdem, to wiem, że...

    Podczas czytanie waszych wypocin przypomniał mi się niejaki Stańczyk, który obwiązał sobie gębę szalikiem i jęcząc w niebo głosy udawał, że go zęby bolą, a wszyscy mu rad udzielali jak się tego bólu pozbyć

  5. Pieszy na przejściu ma pierwszeństwo, kierujący zbliżając się do przejścia ma zachować szczególną ostrożność – tak mówią przepisy
    Ale pieszy przechodząc przez przejście powinien uzyskać 100% pewność że przechodzi bezpiecznie. Jest to jedyny krótki moment w którym należy podnieść łeb, uchylić kaptur, skierować wzrok w obie strony, wyciągnąć słuchawki z uszu, skupić się i bezpiecznie pewnym krokiem przejść przez przejście. Dalej idąc chodnikami, alejkami, przez place trawniki itd. może trzymać telefon 15cm od oczu, słuchać muzyki bo co najwyżej przyceluje w latarnie albo odbije się od ściany.
    To pieszy na przejściu w 90% odpowiada za swoje bezpieczeństwo, sam decyduje o tym czy iść czy poczekać, przebiec czy przejść powoli – ludzie to wasze życie i zdrowie.
    Wśród osób przechodzących w sposób bezmyślny przez przejścia najczęściej spotyka się:
    1. Nastolatków otępiałych telefonem – potrafią wchodzić na przejście jak zombie, czasami zastanawiam się czy w ogóle wiedzą że przechodzą przez przejście. Raz zauważyłem jedną taką że zmierza do przejścia, zatrzymałem się a ona nic – idzie jak w amoku. To ja musiałem patrzeć w lusterko i uważać żeby jej nie przetrącił ktoś na pasie obok. Trąbnąłem jak była na środku jezdni, podskoczyła, telefon jej prawie wypadł a ona nie wiedziała co się dzieje, czy stać czy biec. MASKARA
    2. Dziadki wpier***jący się na przejście z kamienną miną nie patrząc na to czy samochód jedzie czy nie, szybko czy wolno. ON IDZIE i jemu można bo ma pierwszeństwo. Czasem mają wręcz wyrysowane na twarzy „no wal, twoja wina”
    Powyższe nie ma na celu usprawiedliwianie kierowców bo ci też przeginają (prędkość, wyprzedzanie przed i na pasach..).
    Ma na celu zwrócenie uwagi na to że w starciu samochód człowiek zawsze wygrywa samochód. Nigdy nie wiadomo kto jedzie za kierownicą, może jedzie źle, za szybko, może jest pijany i należy mu się kara. Ale przechodząc przez przejście pieszy jest w pewnym panem sytuacji w której się znajduje – może nawet postawić nogę na jezdni i obserwować czy auto się zatrzymuje.

    Zdrowia dla tej dziewczyny, oby z tego wyszła i wyniosła lekcję dla siebie i koleżanek.

  6. takie przejscia dla pieszych to chyba jeszcze tylko w polsce sa,, do pierdla powienien isc ten co to zatwierdził a nastepnie ten kto to zbudował… komuna sie juz dawno skonczyla kacapy i ruch na drodze jest wiekszy niż za „waszych czasów” teraz auto za autem jedzie a nie 3 na godzine…. takie przejscie powinno miec conajmnie 1 a najlepiej 2 wysepki, naprawde troche myslenia i bedzie mniej ofiar, to trzeba bezwzglednie przebudować aby było BEZPIECZNE !!!!

    • Zgadzam się.A najgorszy wysyp takich wypadków zaczął się po domalowywaniu nieszczęsnych „przejazdów dla rowerów”.Rowerem mogę to pieszo nie?Totalna bzdura i niedbanie o bezpieczeństwo obywateli.Kogoś wyobraźnia stanowczo poniosła.

      • rowerem też nie można wjechać prosto na przejście dla pieszych tylko dlatego, że jest tam „kontynuacja ścieżki rowerowej”. to nadal ścieżka przecina jezdnię, a nie odwrotnie

        • ConMan,ja to wiem.Ale większości zrobili taką wodę z mózgu,że szkoda słów,zresztą co poniektórym kierowcom też (widać to wielopasmowych jezdniach).Policja również nastawiona na kierowców.Zero nauki w szkołach o KD,zero spotów w oszołomiarskiej tv.Czemu nie pokażą nieodpowiedzialnych pieszych lub rowerzystów i czym to się kończy.Oznakowane przejście,buhahaha,Znak,parę białych pasków i lampka nad,która świeci,bo świeci.Taka pl rzeczywistość.Szerokości Kolego.

          • Kiedyś w szkołach uczyli ze należy zatrzymać się, spojrzeć w obie strony, upenic się że nie jedzie samochód i dopiero przejść przez jezdnie. Teraz nie wiem czego uczą ale jest pewnego rodzaju przyzwolenie na wymuszanie zatrzymania się samochodu bo pieszy MA PIERWSZEŃSTWO co w połączeniu z brakiem wyobraźni i wiedzy prowadzi do tragedii.
            Chodniki są dla pieszych a jezdnie są dla samochodów tak jak tory dla pociągów. Czy przechodząc przez tory też należy oczekiwać że pociąg się zatrzyma?
            Samochody są do szybszego przemieszczania sie po swoich drogach – wchodzisz to uważaj.

  7. Zastanawia mnie jedno, widząc uszkodzony prawy bok samochodu- czy ona wchodziła czy schodziła z przejścia. Bo jest to spora różnica w tej sytuacji. Jako piesza i kierowca oczywiście wtrącę swoje trzy grosze no bo jak by inaczej…wchodzisz na przejście patrz na boki człowieku. Tyle lat żyję i nikt mnie nie potrącił bo stoje jak świeca i czekam aż przejedzie. I nie piszcie w kółko głupot bo słabo się robi.

  8. Żyje? Ktoś coś wie?

  9. Pieszy powinien wiedzieć, że samochód nie zatrzyma się na mokrej nawierzchni od razu. Niestety najczęstszym kolorem zimowych ubrań jest czarny, granatowy, szary…niewidoczny na ciemnej drodze. Zdrowiej dziewczyno.

  10. Żyje,ale jest w śpiączce.