Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

12-letnia Wiktoria zginęła na przejściu dla pieszych. Rodzice i znajomi chcą uczcić jej pamięć

W miejscu, gdzie zginęła 12-letnia Wiktoria, spotkają się jej bliscy i znajomi. Zapalenie zniczy ma być jednocześnie swoistym manifestem w sprawie poprawy bezpieczeństwa.

W najbliższą niedzielę Wiktoria obchodziłaby swoje 13 urodziny, niestety straciła życie w wyniku potrącenia przez samochód. Feralnego dnia, w środowy poranek 26 września ub.r., po godzinie 8 wyszła ze swojego mieszkania i skierowała się na przystanek komunikacji miejskiej.

Chwile później była już obok przejścia dla pieszych przy ul. Poligonowej. Bez większego problemu pokonała dwa pasy jezdni prowadzące w stronę ul. Willowej. Zatrzymała się na wysepce dzielącej jezdnie, oczekując na możliwość bezpiecznego przejścia dalej.

Dziewczynkę dostrzegła poruszająca się fiatem kobieta. Zatrzymała się, aby umożliwić jej pokonanie jezdni. Wiktoria wykonała kilka kroków i nagle wjechał w nią rozpędzony hyundai. Kierujący nim mężczyzna poruszał się sąsiednim pasem ruchu i jak twierdził, nie zauważył stojącego przed przejściem auta, jak też pieszej na pasach.

Powodem miało być oślepiające słońce. Z kolei zeznania świadków, w tym kierującej fiatem kobiety mówią, że piesza była dla nich dobrze widoczna. Słońce zaś znajdowało się z tyłu pojazdów.

Pierwszej pomocy poszkodowanej udzielili przypadkowe osoby. Przystąpiły one do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. 12-latka w krytycznym stanie została przetransportowana do szpitala. Jej obrażenia były tak poważne, że pomimo starań lekarzy, dziewczynka zmarła nie odzyskawszy przytomności.

W dniu urodzin Wiktorii, jej rodzice, znajomi a także okoliczni mieszkańcy zamierzają uczcić jej pamięć. O godzinie 18:00 spotkają się na przystanku przy osiedlu, obok przejścia na którym doszło do wypadku. Zapalenie zniczy ma być jednocześnie swoistym manifestem w sprawie poprawy bezpieczeństwa na terenie miasta, a przede wszystkim na przejściu dla pieszych, na którym zginęła 12-latka.

Mieszkańcy tłumaczą, że obok powstało spore osiedle, które wciąż się rozbudowuje a więc przybywa w tym miejscu kolejnych pieszych. Tymczasem na przejściu brakuje świateł a ulicę Poligonową niektórzy kierowcy traktują jak drogę ekspresową. Rodzice Wiktorii zapraszają wszystkich chętnych, dla których ważne jest bezpieczeństwo.

(fot. lublin112.pl)

42 komentarze

  1. Nie do pomyślenia jest droga wielopasmowa bez świateł dla pieszych,ale co ja tam wiem.Może nie uchronią pieszych(uprzedzam Frania),ale w europie się sprawdza.Tylko po co wydawać na jakieś tam bezpieczeństwo jak trzeba bloki stawiać.

    • Ciekawy i głupowy

      Wtedy nie można byłoby rozlewać hejty na kierowców a o pretekst do tego tu chodzi.

  2. Dlatego mojej córce pokazałem kilka filmików z potrąceń pomimo ,że drastyczne to teraz zawsze na przejściu dla pieszych szczególnie dwupasmowych spogląda w kierunku ,z którego jadą samochody , nieważne że jeden się zatrzymał, zawsze może znaleźć się idiota, który nie z orientuje się w sytuacji…

    • teraz jest taka moda na bezstresowe wychowanie i tu jest idealny przykład, lezie to to ze słuchawkami w uszach, wślepione w ekranik bo ono jest na przejściu i święta krowa ma mission complet, reszta nie interesuje więc ok, ale czasem jednak warto się patrzyć gdzie się idzie i można zachować życie – proste

      inna sprawa to że dzieci się wychowuje ale jak się myśli że to zrobi za rodzica ktoś inny no to przepraszam bardzo… jak widać wychowania brakło lub było niewłaściwe

  3. Szanowni rodzice, składając kondolencje zapytam czy nauczyliście dziecko jak przechodzić przez jezdnię ? Czy uczyliście że trzeba upewnić się ze wszyscy kierowcy cię widzą i udzielą pierwszeństwa a dopiero później wchodzić na jezdnię ?

    • Dyrdymałko Eustachy

      Szanowni rodzice, a czy wiecie, że hołdy wszelakie oddawać możecie nad grobem waszego dziecka, a nie tam gdzie Bogu ducha oddała ???

      • Szanowni rodzice ( i wy powyżej) – a czy nauczyliście swoje pociechy szacunku dla życia innych użytkowników dróg? Czy kierowcy czują się zwolnieni z odpowiedzialności kiedy pieszy „właduje” im się na maskę samochodu na przejściu dla pieszych?

        Czy was już wszystkich poj**ło doszczętnie…

  4. Tyle że tam o 8 rano jeżeli nie trafi sie ktoś uprzejmy i nie zatrzyma przed pasami to pieszy ma marne szanse na spokojne przejście. Jeżdżę czasami rano tamtędy i faktycznie ta ulica momentami przypomina tor wyścigowy gdzie nie jeden by stracił kwity na tym odcinku.

    • Tam jest nawet ciężko czasami wyjechać z Zelwerowicza w stronę Sławinka nawet po 18, nie dla tego że jest duży ruch, ale dla tego, że cisną z nadmierną prędkością już od Andersa bo im się wydaje że to już obwodnica. Ci co zjeżdżają z obwodnicy też nogi z gazu nie zdejmują, bo się noga przyzwyczaiła.

  5. jest też druga strona, bo nieraz ktoś niby chce dobrze, ale nie myśli i może w pewien sposób przyczynić się do tragedii, niedawno jechałem ulicą, co prawda ktoś zbliżał się do przejścia, no ale ja jechałem max prędkością dozwoloną 70 a z naprzeciwka ktoś dopiero co wyjechał z podporządkowanej i nie mając zbyt dużej prędkości mógł sobie pozwolić na nagłe wyhamowanie by przepuścić pieszego, który był z mojej strony, ja nagle zahamowałem ale to było już prawie na przejściu także zupełnie nie miałbym szans wyhamować gdyby ta osoba sugerując się samochodem z naprzeciwka weszła na jezdnię, a już prawie weszła… no i co wtedy? pewnie byłaby moja wina, chociaż po 1 pieszy też ma obowiązek upewnić się czy może bezpiecznie wejść, a po drugie tamten z naprzeciwka może nie powinien być tak nadgorliwy, widząc, że jednak ja jadę szybko i jestem powiedzmy 10 m od przejścia, nie powinien puszczać pieszego, nieraz ktoś chce być zbytnio uprzejmy na drodze i to powoduje wypadki, a trzeba też myśleć. Skoro jednak nie wszedł ten przepis z tymi wysepkami, i ludzie generalnie nauczyli się z nich korzystać, na zasadzie jak ni nie jedzie to do wysepki i jak tam nic to dopiero 2 część jezdni, po prostu niektórzy nie umieją jeździć i robią głupie rzeczy,
    nie wiadomo, być może baba jechała 40 i łatwo się zatrzymała przed przejściem, a może hyundai jechał szybciej nie i zdążył, nie wiem jak było, ale ostatnio widzę takie babskie manewry na mieście, że szok

  6. nauczyciele strajkują bo nie chcą uczyć religii.zaczym ruchu drogowego.pływania. życia plciowego itp a pozniej mamy dzieci kalekie.dziewczynki w ciąży topielców i to jest „”słuszne nauczanie JPII pedałka.!!!!!!!!!!!!!

  7. Kochani moi po co te kłótnie i spory. Każdy z nas ma swoje racje. Ale rzeczywistość jest taka że żyjemy w ciągłej gonitwie. Jestem zawodowym kierowcą i jak by ode mnie zależało poprawa bezpieczeństwa to bym skierował nieoznakowane radiowozy w takie miejsca. Szczere kondolencje dla rodziny ’

Z kraju