Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Żądają likwidacji straży miejskiej. W zamian proponują monitoring

Na biurko prezydenta miasta Białej Podlaskiej trafiła petycja o zlikwidowanie straży miejskiej. Jej autorzy, czyli przedstawiciele Kongresu Nowej Prawicy, twierdzą, że o wiele bardziej sprawdzi się rozbudowa miejskiego monitoringu.

W poniedziałek, w godzinach popołudniowych przedstawiciele Kongresu Nowej Prawicy złożyli w Urzędzie Miasta w Białej Podlaskiej petycję, w której apelują do prezydenta miasta o zlikwidowanie straży miejskiej. Jednym z celów likwidacji mają być oszczędności dla miasta. Jak wyjaśniają autorzy petycji, obecnie formacja ta generuje olbrzymie koszty dla miejskiej kasy a jej utrzymanie jest znacząca pozycją budżetu. W 2013 roku miasto musiało wydać 1, 346 mln złotych na utrzymanie straży. Co więcej, strażnicy mają działać głównie w centrum, zaś mieszkańcy dzielnic położonych na obrzeżach miasta na wizyty strażników nie mają co liczyć. Kolejnym z argumentów, które przedstawia KNP, jest niska ocena bialczan co do funkcjonowania tej instytucji.

Co więcej, za przykład podano miasta, gdzie straż miejska została już zlikwidowana. – Przez ostatnie lata, straże zlikwidowano w 37 gminach. Największe z nich to Stalowa Wola i Żory, liczące ponad 60 tys. mieszkańców. Według władz w.w. gmin i miast, straż miejska jedynie powtarzała część obowiązków policji i urzędników. Ponadto, po zlikwidowaniu straży, nie stwierdzono w tych miejscowościach żadnych problemów, związanych z nieobecnością strażników. Ich obowiązki powróciły do pierwotnych instytucji, czyli policji, zakładów komunalnych, oraz urzędników w ramach istniejących już etatów – napisano w petycji.

KNP postuluje, by strażników zastąpić rozbudową systemu miejskiego monitoringu. –Ten może być obsługiwany przez dwie, trzy osoby, zaś obecnie jest dwudziestu pracowników bialskiej Straży Miejskiej –podkreśla Michał Sawczuk, prezes bialskiego koła KNP. – Jest to bardzo wydajny sposób na ochronę mieszkańców, czy też zbadania przestępczości. Przeprowadzone badania wskazują, że osoby dopuszczające się drobnych kradzieży, wiedząc o istnieniu kamer monitoringu rzadziej popełniają przestępstwa– dodał Michał Sawczuk.

Przedstawiciele Kongresu Nowej Prawicy chcą najpierw poznać opinię prezydenta miasta na ten temat, a następnie przeprowadzić wśród mieszkańców referendum, by to oni sami zdecydowali, czy straż miejska jest w mieście potrzebna, czy też należy ją zlikwidować. Jednak przeprowadzenie referendum to także spore koszty. – Mamy nadzieję, że do niego nie dojdzie i sam prezydent zdecyduje czy zlikwidować straż miejską gdyż właśnie po to występujemy z petycją – tłumaczyli. Natomiast jeżeli by miało dojść do referendum, to żeby jak najbardziej zminimalizować koszty, może się ono odbyć razem z wyborami do parlamentu, które czekają nas w tym roku.

Opinii prezydenta Białej Podlaskiej Dariusza Stefaniuka dzisiaj nie poznano, gdyż przebywał poza miastem.

(fot. lublin112)
2015-01-12 22:47:20

7 komentarzy

  1. w lublinie też powinni zlikwidować i dać etaty do policji było by to z korzyścią dla wszystkich a przede wszystkim dla mieszkańców

    • Tak ogólnie to wszędzie tak powinno być. Szkoda, że trzeba o to „walczyć”. To powinien być standard…

  2. eeeeeeee policjant dostaniesz robotę strażników, a na pewno nie kasę po strażnikach więc pomyśl co piszesz

  3. utrzymanie straży miejskiej to nie tylko wypłacanie pensji krawężnikom ale utrzymywanie całej instytucji i fiejów siedzących za biurkami. Utworzenie kolejnych etatów w policji dałoby nam normalnych funkcjonariuszy i oszczędności a nie jakąś straż miejską, która nie wiadomo od czego tak na prawdę jest

  4. Straż Miejska już dawno powinna być zlikwidowana, byle tylko nie trafili do Policji Ci nieudacznicy

  5. Popieram pomysł na rozbudowę monitoringu.
    Jako kierowca z pewnym stażem pracy w MPK śmiało mogę przyznać, że od czasu jak w trajtkach i autobusach pojawił się monitoring, jest znacznie mniej pyskówek na kierowców, mniej nieuzasadnionych skarg i posądzeń o słowa i czyny, których kierowca się nie dopuścił wobec „państwa pasażerostwa”.
    Znam nawet liczne przypadki wygranych przez kierowców spraw sądowych, wcześniej pomówionych o czyny, których się nie dopuścili.
    Po uniewinnieniu kierowali przeciw pozwy i wygrywali, bywało, że i zadośćuczynienia pieniężne.
    Tak więc niejako przy okazji, wszystkich chcących awanturować się autobusach proszę o dobrą dykcję, żeby Wysoki Sąd łatwiej mógł usłyszeć to co wykrzykujecie do „chama”.

  6. Popieram w 1000% Straż Miejska jest zupełnie nie potrzebna tylko okradają nas z naszych podatków i się panoszą