Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tankował gaz, będąc na gazie. Stanie przed sądem

Pijanego pracownika stacji autogazu, zatrzymano wczoraj w naszym regionie. Policję powiadomił jeden z klientów.

W niedzielę wieczorem klient, który odwiedził stację autogazu w Kurowie, zwrócił uwagę na podejrzane zachowanie pracującego tam mężczyzny. Pracownik chwiał się na nogach i niewyraźnie mówił. Podejrzewając, iż może znajdować się on pod wpływem alkoholu, natychmiast powiadomił policję.

Na miejsce skierowany został patrol. Funkcjonariusze przebadali pracownika alkomatem. Okazało się, że podejrzenia klienta nie były bezpodstawne. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Jak ustalili policjanci, w takim stanie przez kilka godzin sprzedawał gaz LPG. Niebawem 59-latek usłyszy zarzuty wykonywania pracy w stanie nietrzeźwości. Odpowie za to przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna a nawet kara aresztu.

(fot. ilustr. lublin112.pl)
2018-03-27 00:10:29

11 komentarzy

  1. niech ten przypadek będzie ostrzeżeniem dla wszystkich którzy pracują , również na budowie i firmach pogrzebowych oraz dla wszystkich kierowców i rowerzystów również by mieli się na baczności.Jesteśmy krajem konfidentów. I nie ma przeproś , nie ma tego że to Wielki Tydzień , kapuś , z telefonem w ręku , już czai się za rogiem …

    • Urodziłem dawno temu

      Gdy przeglądam wiadomości to nie mogę uwierzyć że w ludziach tyle nienawiści zła
      Tu wpisy pokazują jacy ludzie są
      Tak samo jak nie widać ilu choruje
      a gdy jest się w szpitalu to dopiero oczy widzą.
      Były czasy gdy było bardzo biednie w kraju system trzymał wszystkich za ryj i ludzie się jednoczyli
      Teraz to wielkie jedno bagno!!!!!!!!!

      • Czarny Ch. Aracter

        Jednoczyli się najczęściej przy kielichu, a teraz dzielą się (według pana Pawlaka z „Sami swoi”, na mądrych i głupich, a potem na podgrupy: byłych ormowców i obecnych , „różaneczników” wszelakich odcieni.
        Jedni pracują, żeby mieć na życie, a inni na picie.

  2. I dlatego jestem na niehandlowymi niedzielami,niech świętuje w domu.a to bidaki przyjechali bo gaz wyszedł i jeszcze kablują…

  3. Każdy widzi problem że „zakablował na biednego pracownika”… A gdyby ten biedny poszkodowany pijany pracownik przez swój stan upojenia doprowadził do wybuchu podczas tankowania auta i śmierci rodziny z dziećmi, która jechała tym samochodem to co? Też by wszyscy mieli żal do klientów? (to tylko hipoteza, nie wiem czy akurat ten klient jechał z dziećmi) Ja nie mam wyrozumiałości dla pijanych. Piłeś – nie jedź, nie idź do pracy. Nie szanujesz swojego życia to chociaż szanuj czyjeś.

  4. Dominika to raczej nie był pracownik tylko na 99% jeden z właścicieli.Pokazał klasę !Brawo On.

    • Masz zaburzone wartościowanie zachowań i to jest i będzie przyczyną wielu twoich nieporozumień z otoczeniem. Wyjątkiem będzie tylko zgoda w pijackim otoczeniu ale też tylko na początku picia.

  5. Przy okazji niech pozamykają te złodziejskie stacje paliw co się nazywają artus

  6. No skoro jeździł na gazie … To chyba jasne że na gazie a w butli Żyda woził

Z kraju