Strzeszkowice: Zignorował znak STOP, zderzył się z ciężarówką
12:44 17-10-2016
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano w Strzeszkowicach na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 19, z drogą prowadzącą do Bełżyc. Jak wstępnie ustalono, kierujący pojazdem dostawczym marki Volkswagen, jadąc od strony Bełżyc wjechał na skrzyżowanie ignorując znak STOP, wprost w bok jadącego w kierunku Lublina pojazdu ciężarowego z naczepą.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. W zdarzeniu na szczęście ucierpiały jedynie pojazdy. Przez kilkadziesiąt minut ruch w rejonie kolizji odbywał się z utrudnieniami.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia. Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej drogówki.
2016-10-17 12:17:31
(fot. nadesłane Tomasz, Rafał)
…zignorował by kilka sekund wcześniej i mogłoby się skończyć tragicznie 🙁
jak można z takiej drogi wyjechac pod tira albo pijany albo ślepy
Droga redakcjo nazywajmy rzeczy po imieniu jakie niewielkie utrudnienia?
Ruch wahadłowy przewidywany czas odblokowania 16.00 dostałem info z RSO
Stałem w tym korku przez 30min i pojechałem polnymi drogami w końcu na Krężnicę Jarą
Jak wyjechałem w Niedrzwicy Dużej to jeszcze nic nie jechało od strony Lublina
Na takim tranzycie wystarczy ruch na 10min zatrzymać i korki straszne a nie niewielkie utrudnienia
Potwierdzam.
Chyba z dwa tygodnie temu było tutaj o kobiecie, która wykręciła dokładnie ten sam numer.
Bełżycoki potrafio
Szybko pokarało kolejną osobę…
Światła by się przydały, wyjechać od strony Strzeszkowic lub Bełżyc to masakra, jak się grzecznie poprosi przez parę minut na Cb żeby wypuścili to czasem się litują. W Konopnicy się dało światła zrobić to i tu się pewnie by dało gdyby komuś się chciało.
Bez przesady. Ani w Konpnicy ani tutaj światła nie są potrzebne generują tylko korki. Nie zdarzyło mi się czekać na żadnym z tych skrzyżowań na wyjazd więcej niż 10 minut (ale to już skrajność, zwykle trwa to 5 minut) – albo się trafia luka albo ktoś sie lituje i puszcza. Nie przesadzajmy więc.
Rondo też na wszelki wypadek, no i tor.
A skąd tych „komandosów” w czerwonych beretach tyle się tam wzięło ?
Może z VW?