Niedrzwica Duża: Jeden skręcał, drugi wyprzedzał. Zderzenie bmw z fordem
20:24 26-03-2015
Do zdarzenia doszło w środę rano w Niedrzwicy Dużej na ulicy Piaskowej. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący fordem mężczyzna, jadąc ulicą Piaskową rozpoczął wykonywanie manewru skrętu w lewo. Jednak w tym czasie wyprzedzało go bmw.
Doszło do zderzenia obu pojazdów w wyniku którego bmw wypadło z drogi i staranowało ogrodzenie jednej z okolicznych posesji. Na szczęście okazało się, że w zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Wstępnie policjanci ustalili, że sprawcą zdarzenia jest kierujący fordem. –Mężczyzna nie zgodził się z decyzją funkcjonariuszy twierdząc że swój manewr wykonał bezpiecznie. W takim przypadku sprawa trafi do sądu i tam będzie ustalane rozstrzygnięcie co do winy w tym zdarzeniu – wyjaśniała nam mł. asp. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
(fot. nadesłane)
2015-03-26 20:14:12
Znowu bmw hehe
kolejny raz bmw w akcji 😉 i jak nie powiedzieć że jeżdżą nimi debile??
Prawda jest oczywista lecz czasem niestety bolesna!! Debil to Cie mógł robić miękkim korniszonem śmiejąc się na widok Twojej matki dzięki, któremu na świecie jest kolejny „Debil”, który jest zakłamany w sobie nie ma pojęcia o przepisach ruchu drogowego i ocenia na podstawie zakłamanych stereotypów pokazując swój poziom
Chyba ktoś bmw jeździ 😉 BMW to są naprawdę fajne samochody (oprócz e36)ale:
1. Nie kupię nigdy w życiu ze względu na panujące stereotypy
2. Mając do wyboru Mercedesa i BMW bez zastanowienia się wybrałbym Mercedesa
3. Nie musisz mi przypisywać tego jak Ciebie robiono.
co za różnica jaka marka. JA więcej widzę w jakiś gratach z rudym w progu łamanie przepisów . GRATY z taką korozją są zagrożeniem
Taka smutna prawda. A zadbany samochód na glebie stanowi oczywiście śmiertelne zagrożenie i dowody rejestracyjne tych aut są bardziej łakomym kąskiem
przecież to jest prosta sprawa jeśli kierujący BMW ma chody to przybiją kierowcy z forda winę i żadne odwołanie nic nie da… 😉
I w tym wypadku pomocny by był rejestrator , z bmw. A tak trzeba opierać się na świadkach, policji. Ciekawe jak zakończy się sprawa. Pytam bo ja też miałem podobne zdarzenie , tylko ja sygnalizowałem bardzo długo skręt, a młodzieniec zignorował mój kierunkowskaz, i na siłę chciał mnie wyprzedzić,wylądował w rowie , ale przyznał że to jego wina. Ja wyszedłem cało z sprawy , on na blacharza musiał szykować kasę . W tym wypadku wyczytałem , że to ja bym ponosił winę . Też bym się nie zgodził z decyzją policji
Byłaby to Twoja wina, miałeś szczęście, że owy młodzieniec przyznał się błędnie do swojej winy bo policja by wskazała Ciebie jako sprawcę. Musisz się upewnić czy skręcając nie zajedziesz nikomu drogi. Takie przepisy są na wypadek np. przepalonej żarówki kierunkowskazu albo w ogóle jego braku włączenia. Inaczej to każdy kto właśnie skręca bez kierunkowskazu i spowoduje kolizję twierdziłby, że ten kierunkowskaz włączył (kłamałby, ale taka jego linia obrony) i byłoby to nie do udowodnienia. Owy młodzieniec też by mógł powiedzieć, że nie włączyłeś kierunkowskazu i co byś zrobił w takiej sytuacji?
Aha, czyli jadąc jednym pasem, samochód jadący przede mną, sygnalizujący manewr skrętu, ma uważać na mnie bo może postanowię sobie go wyprzedzić? Dobre.
ma racje kolega nonejm . a ty nie cfaniakuj ksunik
To zaczyna być patologią na naszych drogach. Prawdę piszesz, że nawet jak zaczynasz odpowiednio wcześniej sygnalizowanie skrętu to są tacy, którzy mimo wszystko wyprzedzają. Niestety sa też tacy, że zaczynają sygnalizować skręt w momencie wyprzedzania i wtedy też jest problem. Jednak rejestrator to praktyczna rzecz i sam się w niego zaopatrzę.
Wielcy znawcy RD – kierunkowskaz NIE daje Wam pierwszeństwa! Jeśli Wasz kierunkowskaz miga już nawet pół godziny a ktoś jest w trakcie wyprzedzania Was to ten kto wyprzedza ma PIERWSZEŃSTWO wielcy znawcy! Kierunkowskaz tylko informuje, nie daje pierwszeństwa. W wyżej opisanej sytuacji oczywiście winny jest keirowca FORDA ale widocznie jest na tyle tępy że myśli jak Wy – że przecież kierunkowskaz „migoł już musi z 10 sekund wcześni i przecież to jo miołem pirszyństwo” – żal mi Was..
Ehh życzę byś się znalazł w takiej sytuacji a zmienisz kolego momentalnie zdanie. Z tego co napisałeś to w ogóle nie powinniśmy skręcać z drogi bo zawsze będzie nasza wina jak jakiś baran nie zauważy.Jesteś zapewne super kierowcą ale jednak jeździj jak najdalej ode mnie i moich bliskich 🙂 bo zasady które piszesz są po prostu absurdalne
Ale ma racje. A jak nie pojmujesz tego to któregoś pięknego dnia ktoś wjedzie Ci w drzwi. Dla przykładu podam, ze jakbyś wyprzedzał NA SKRZYŻOWANIU i uderzył W BOK kogoś kto na tym skrzyżowaniu skręca w lewo to Ty dostaniesz mandat za wyprzedzanie na skrzyżowaniu, ale sprawcą wypadku byłby skręcający, i nie patrzący w lusterko kierowca.
Jeśli nie znasz Przepisów Ruchu Drogowego to prawo jazdy jeśli masz wygrałeś w chipsach bądź kupiłes w Ukrainie i wypadało by się zapoznać z nim przed pisaniem tutaj głupot, a już na pewno przed zamiarem prowadzenia jakiego kolwiek pojazdu…
Dział II. Ruch drogowy, oddział 6. Wyprzedzanie, art. 24, pkt 1mówi: kierujący pojazdem jest obowiązany przed Wyprzedzeniem upewnić się w szczególności, czy:
1. ma odpowiednia widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
2. Kierujący za nim, nie rozpoczą wyprzedzania;
3. Kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizowal zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
w opisie tej sytuacji jasno jest napisane, iż kierowca forda skręcił w lewo (zmienił kierunek jazdy) podczas, gdy już wyprzedzał go kierowca jadący Bmw, a więc kierowca Bmw nie utrudniał nikomu ruchu wykonując wcześniej zaczęty manewr wyprzedzania zaś kierowca forda zmieniając pas ruchu musiał się nie upewnić czy nie utrudni innym uczestnikom ruchu dalszej jazdy bądź rozpoczętego manewru np wyprzedzania kierowcy jadącego za nim… przepisy są po to aby było bezpieczniej, a nie mówiło się o nich „zasady które piszesz są po prostu absurdalne” 😀
Ten Twój tekst „Ehh życzę byś się znalazł w takiej sytuacji a zmienisz kolego momentalnie zdanie. ” ma się do niczego bo kto jest tak pusty aby się brać za wyprzedzanie z lewej strony kogoś kto sygnalizuje skręt w lewo skoro wie czym to grozi!? 😀
Ja miałem 2 razy tak, że podczas wyprzedzania samochód, który wyprzedzałem nagle zajeźdzal mi dosłownie drogę Wypychajac mnie do rowu bo stwierdziłem , że też kogoś wyprzedzi i nawet nie sprawdzi w lusterku czy go ktoś wyprzedza oraz nie włączy kierunkowskazu bo po co??
Pozdrawiam Cie Panie Mietku, który nazywasz PRD „absurdem” bo ja będąc instruktorem nauki jazdy załamuje ręce jak słyszę kolejny raz, iż kobietę bądź mężczyznę idaca/ego po przejściu dla pieszych potrącono śmiertelnie bo 2 samochody się zatrzymały aby ustąpić pieszemu , a 3ci jak panicz nie zatrzyma się tak jak powinien tylko jedzie zapatrzony w siebie i potrąca bezbronna osobę bo ktoś był życzliwy i sie zatrzymał aby „bezpiecznie” można było przejść przez ulicę :-/
A mnie ciebie filozofie za 9,60zł . Jeśli kierowca sygnalizuje skręt a ty na silę wyprzedzasz , to ty jesteś[] nie kierowca.Po to masz oczy baranie że obserwujesz , co przed tobą robi inny użytkownik drogi.
To był wpis do „boniek”
Właśnie mędrku, jak ktoś jest w trakcie, ale jeśli ktoś zaczął wyprzedzać po tym kiedy ty zasygnalizowałeś manewr skrętu, to jego dupa jest mokra. Sprawdzone w praktyce.
Ehhhh są równi i równiejsi, normalnie to kierowca wyprzedzający musiał by się grubo tłumaczyć i mieć dowody że na przykład skręcający w lewo np. nie sygnalizował manewru… ale to Polska, kolesiostwo i kumoterstwo na każdym kroku. Raz już byłem w sytuacji w której członka mojej rodziny wykiwali taka metodą również się nie zgodził ale co z tego do czasu zakończenia sprawy pojazd zostaje dowodem i zanim sprawa będzie miała finał to już mocno zakwitnie. Jeśli kierowca Forda nie ma sobie nic do zarzucenia to mu bardzo kibicuje i życzę Powodzenia choć wiem że sprawa nie będzie łatwa.
Nie znam sprawy, ale niedawno podnosiłem kategorię prawa jazdy i na kursie było to poruszane, że skręcający w lewo musi ustąpić pierwszeństwa wyprzedzającemu, więc kierowca forda musi mieć jakiegoś świadka lub będzie miał raczej ciężko.
Nie znam tematu ale w Polsce ludzie najczęściej włączają kierunek jak już zaczynają wykonywać manewr. Zgadzam się z kolegami winę ponosi kierowca forda… ale znam przypadek że sąd orzekł współudział przy takim zdarzeniu
Najpierw zapoznajcie się z Ustawą ” Prawo o ruchu drogowym” – brzmienie od stycznia 2015
Oddział 6 , Art.24 , ust 1 , pkt 3 oraz ust. 5 , i przestańcie pisać głupoty. Drogówka w Niedrzwicy chyba rządzi się swoimi prawami.
To najwyraźniej drogówka w całej Polsce ma problem z interpretacją tego przepisu. Nikomu źle nie życzę ale radziłbym Ci kolego zanim zaczniesz skręcać upewnić się czy ktoś nie zaczął Cie już wyprzedzać bo strasznie możesz się zdziwić jak Panowie policjanci orzekną, że to Ty spowodowałeś kolizję.
Nieważne !!! Jak było, tak było, grunt, że właściciel posesji miał dobry pomysł na solidne ogrodzenie bo miałby nieproszonego gościa w sypialni, albo i w salononie.