Lublin: Motocykl potrącił pieszą na Krakowskim Przedmieściu
19:05 27-08-2014
Do wypadku doszło w środę około godziny 16-tej na Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Kobieta została tam potrącona przez motocykl. Jak ustalili wstępnie funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący motocyklem mężczyzna jechał od strony deptaka w kierunku Al. Racławickich. Na skrzyżowaniu z ulicą 3-go Maja dokonywał manewru omijania autobusu, gdy go wykonał potrącił wchodząca na przejście dla pieszych kobietę.
Na miejscu zdarzenia interweniowało pogotowie ratunkowe oraz policja. Piesza została przetransportowana do szpitala. Na chwilę obecną nie jest znany jeszcze stan obrażeń jakich doznała. Wiadomo że zarówno motocyklista jak i piesza mieli zielone światło. Wstępnie ustalono, że kierujący jednośladem został spowolniony na skrzyżowaniu przez tarasujący przejazd autobus, a gdy zjeżdżał ze skrzyżowania dla pieszej zapaliło się zielone światło.
Teraz policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. W miejscu wypadku nie było większych utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112)
2014-08-27 18:52:27
Ciekawy przypadek, ciekawe co orzekła ,,drogówka”…oboje nie zachowali szczególnej ostrożności i będzie współwina, czy jednak wina kierującego jednośladem ?
Najlepiej nich sprawdzą zapis z kamer. I wszystko samo się wyjaśni 😉
Na mój chłopski rozum, będzie jednak wina motocyklisty, bo nawet jak miał zielone tak jak i piesza to jednak piesza była na przejściu i nie powinien na to przejście wjeżdżać mimo, że również miał zielone.
To, że omijał autobus w niczym go nie usprawiedliwia.
Masz jednak rację, ze oboje nie zachowali ostrożności, każde z nich opało się na zielonym świetle i tyle.
Może wjechał na zielonym na skrzyżowanie (w co nie wierzę), ale zjeżdżając miał już czerwone, skoro kobiecie zapaliło się zielone światło na przejściu.
Twoja wiara bardzo nam pomogła. Zapewne zjeżdżał przy czerwonym świetle (skoro tak twierdzi policja i kobieta miała światło zielone), ale zapewne też też nie był tego świadomy. Tym niemniej przejeżdżając przez skrzyżowanie musi umożliwić opuszczenie skrzyżowania osobie na pasach niezależnie jakie światło ten pieszy ma. Teraz wszystko zależy od interpretacji nagrań z monitoringu, ale wygranej motocykliście nie wróżę.
może miał zimowe opony i płyn do spryskiwaczy też zimowy:) 🙂
a ***** babsko musiało wejsc na przejscie jak widzi motor? ****** ***…
W cywilizowanych krajach winny jest zawsze kierujacy pojazdem, jak nie umie jezdzic to niech nie siada za kierownica, a prowadzac pojazd mechaniczny to kierowca musi miec oczy dookola glowy i myslec za innych, jak mandaty bylyby 100 razy wyzsze to by nie bylo patologii na ulicach Polski
A może ktoś wreszcie zwróci uwagę na kierowców autobusów, którzy blokują skrzyżowania, bo oni przecież MUSZĄ przejechać? Na skrzyżowanie nie wolno wjechać jeśli nie ma miejsca na jego opuszczenie. Widział ktoś, żeby autobusiarze stosowali się do tego przepisu?
tutaj akurat zgodzę się z Mickey co do kierowców autobusów bo to co oni czasem wyprawiają to ludzkie pojecie przechodzi… a w tym w przypadku wina oczywiście będzie kierującego motocyklem
no na przejściu trzeba mieć oczy dookoła dupy, a zwłaszcza w centrum miasta
Mickey66 tu nie masz racji jadąc od deptaka w str lipowej najpierw zapala się czerwone dla tego kierunku dopiero potem zapala sie czerwone dla kierunku w str deptaka i 3 maja zeby pojazdy skrecające w 3 maja mogły zjechac ze skrzyzowania a ten motocyklista ewidentnie wjechał na czerwonym omijając mój pojazd kiedy stałem na czerwonym potem spowolnił go autobus skręcający w 3 maja ale drugi autobus co skrecał z 3 maja w krakowskie zatrzymał sie by przepuść pieszych bo mieli zielone i wtedy ten motor ominął go i zza autobusu wyszła piesza idąc prawidłowo mając zielone światło a motor był wtedy na pozycji jakby jechał pod prąd