Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Kraśnicka: Opel uderzył w słup latarni. Nieprzytomny kierowca trafił do szpitala

W środę po południu na al. Kraśnickiej auto osobowe uderzyło w metalowy słup. Kierowca z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w środę po południu na al. Kraśnickiej, pomiędzy ul. Bohaterów Monte Cassino a ul. Zana. Kierujący oplem jadąc w kierunku centrum zjechał na pobocze a następnie na pas zieleni, tam pojazd uderzył w metalowy słup.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Nieprzytomny kierowca został przetransportowany do szpitala, w pojeździe jechał sam. Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej drogówki, trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku. W rejonie zdarzenia występują spore utrudnienia w ruchu.

Informację o zdarzeniu i zdjęcia przesłał nam Czytelnik Łukasz za pomocą aplikacji mobilnej lublin112 – Dziękujemy!

2016-07-06_141049

2016-07-06_141121


(fot. lublin12.pl)

2016-07-06 14:08:08
(fot. nadesłane Łukasz)

21 komentarzy

  1. Tak po prostu zjechał w słup? Chyba brakuje dużo informacji na temat tego zdarzenia…

    • A skąd Łukasz ma mieć te „dużo informacji na temat tego zdarzenia”?

      przeczytałeś to: „Informację o zdarzeniu i zdjęcia przesłał nam Czytelnik Łukasz za pomocą aplikacji mobilnej lublin112 – Dziękujemy!”? To wyciągnij wnioski, że to nie jest informacja od Policji.

      • Tak po prostu, wyobraź sobie o co by się ów bidaczek zatrzymał, jakby tego słupa tam nie było.
        Strach pomyżleć!!!

  2. Szkoda slupa trakcji trojlejbusowej.

    • Za świniami się oglądał …. buahhaahhaaa…. na bank.

    • Szkoda że Cię Mamusia urodziła.

    • Chamski komentarz nie na miejscu, martwisz się o słup a mój dziadek leży w szpitalu

      • Babcia Manuela

        Ja też sie martwię o słup bardziej niż o Twojego szanownego dziadka – taki mój demokratyczny wybór.
        Twój dziadek, Twoje zmartwienie, a gdyby słup ucierpiał nie posłużyłby za hamulec bezpieczeństwa innemu z ciężką nogą, a lekką głową.

        • Twój poziom buractwa jest naprawdę szokujący.
          Byłem na miejscu i wraz z dwoma innymi kierowcami udzieliliśmy mu pierwszej pomocy przed przyjazdem karetki. Facet jechał spokojnie, ok. 50-60 km/h (na więcej nie pozwalało natężenie ruchu). W pewnym momencie zjechał z prawego pasa na barierkę po lewej stronie, odbił się od niej i wylądował na słupie. Nawet nie hamował, mimo że akcja trwała ze 4 sekundy. Wszystko wskazuje na to, że po prostu zasłabnął.
          Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia, a Tobie odrobiny pokory i wyobraźni.

          • Dziękuję za wszelką formę pomocy 🙂

          • Babcia Manuela

            Ale żeś sie faciu naindyczył, jakbym to ja go na ten słup wepchnęła. 😆
            A moja empatia to mu potrzebna jak umarłemu kadzidło, albo na „d” pryszcz.

        • Racja, moje zmartwienie, natomiast radzę nauczyć się okazywać więcej empatii ludziom 🙂

          • Akurat z tym okazywaniem empatii to racja, widać Twoją „dojrzałość” patrząc na to co i w jaki sposób napisałaś swoją wypowiedź

    • Ciebie szkoda buraku.

  3. Trzeba mierzyć siły na zamiary
    Po prostu się przeliczył.
    Takim starym hoplem to co najwyższej bym się porwał na klona grubości kija od szczotki ; )

  4. Tak rozkwasić autko to trza umić.Zdolniacha ten kiero.

  5. to jest rewelacja wycinali drzewa z pobocza bo stanowiły zagrożenie a potem postawili słupy trakcji trolejbusowej przy samej jezdni i gdzie tu logika ?

    • Dyrdymałkiewicz

      I jak widać dobrze zrobili, że zastąpili drzewa, słupami – są zdecydowanie skuteczniejsze. 😆

  6. Ludzie skąd u was tyle złości i zaciekłości?Postawcie się w sytuacji kierowcy,człowiek zasłabnął szczęście że tak się skończyło.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Z kraju