Zza drzwi było słychać chłopca, ale nikt nie chciał ich otworzyć. W mieszkaniu był poszukiwany mężczyzna
08:24 05-11-2021
Lubelscy policjanci ustalili gdzie przebywa poszukiwany mężczyzna. Na miejscu jednak podczas próby zatrzymania nikt nie otwierał drzwi.
Zamiast tego zza drzwi policjantom odpowiadał chłopiec, który twierdził, że nikogo nie ma w domu. Kryminalni nie dali wiary tym zapewnieniom. 30-latek widząc, że nie uniknie zatrzymania otworzył drzwi.
Jak się okazało w domu była także babcia chłopca. Zatrzymany 30-latek został już doprowadzony do aresztu śledczego. Był wcześniej notowany za inne przestępstwa.
(fot. Policja Lublin)
Mały a już kłamie. Pewnie ma dobry wzór do naśladowania
Ów mały mówił tak jak mu kazali, tak tez mówią wszyscy rzecznicy i niedorzecznicy prasowi, gdziekolwiek są.
W saml sedno. ??
dzieci z tzw. „dobrych domów” też kłamią, chlają, ćpają. nie ma co generalizować.
Powiem więcej: takich rozwydrzonych małolatów z tzw. „dobrych domów” jest więcej i… co raz więcej, bo tata, mama (niepotrzebne skreślić) „wyciągnie” z wielu draństw popełnionych przez te (pożal się Boże), pociechy.
Bywa tez, że usiłują ich bronić „dziane” babcie, „rąbane” metodą: na wnuczka.
Tatarus ci to?
Noooo brawo Policja zamkneliscie ojca na oczach dziecka i matki brawo oby więcej takich akcji a w oczach społeczeństwa zyskacie szacunek na którym wam tak zależy