Znad wschodniej granicy nadleciał dron. Po chwili na ziemię spadły pakunki
11:57 17-11-2021
W nocy z minionego poniedziałku na wtorek funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Dorohusku, podczas działań związanych z ochroną granicy państwowej, zauważyli w przestrzeni powietrznej drona, który przemieszczał się z kierunku wschodniego.
Dzięki współpracy ze służbą graniczną Ukrainy oraz urządzeniom obserwacyjnym, funkcjonariusze Straży Granicznej monitorowali trasę lotu. Okazało się, iż bezzałogowy statek powietrzny miał podwieszone pakunki, które zostały zrzucone w pobliżu granicy. Po tej operacji dron wyleciał z terytorium naszego kraju.
Funkcjonariusze SG w trakcie prowadzonych działań sprawnie dotarli w miejsca, w które zrzucono pakunki. Okazało się, iż przelot drona związany był z przemytem wyrobów akcyzowych. W zabezpieczonych pakietach, znajdowały się papierosy bez polskich znaków akcyzy w ilości ponad 71 tys. sztuk o szacunkowej wartości ponad 53 tys. zł.
W sprawie zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze, w ramach którego ustalani są obecnie sprawcy udaremnionego przemytu. Od początku roku funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG ujawnili i zabezpieczyli nielegalne wyroby akcyzowe o wartości ponad 26 mln zł.
(fot. NOSG)
Ło jak un tyle dźwiga to czemu tych uchodźców nie przezucaja. Chociaż tych mniej obzartych i dzieci hyhyhy
Powinni poczekać kto je odbierze a nie patrzeć do kogo są zaadresowane.
To dron transportowy? Tyle paczek.
Idź i zapytaj pod Novą.
Nie tranzytowy!
Przede wszystkim, „po chwili” to ten dron powinien spaść na glebę. Z pakunkami lub bez.
Ale że jak, drona nie aresztowali?
Dziadek Mróz wcześnie w tym roku przyleciał.