Kierowca, którzy dzisiaj po pijanemu uciekał, po tym jak uderzył w inne auto a na koniec staranował ogrodzenie jednej z posesji, już wcześniej miał problemy za jazdę w takim stanie. Nie tak dawno „zasłynął” gdy zderzył się z nieoznakowanym radiowozem.
To chyba nie jest tak, że ludzie jeżdżą po wódzie bo kary są małe, po prostu liczą, że ich nikt nie złapie. Jeśli nie będzie przyzwolenia w społeczeństwie to wcześniej czy później się to zmieni. Każdy będzie wiedział, że jak nie patrol to sąsiad, kolega czy koleżanka doniesie (brzydkie słowo) i nie uniknie kary.
Druga sprawa to zapchane więzienia, przecież ludzie z orzeczonym wyrokiem czekają po dwa lata na miejsce w więzieniu. Wiec skazanie takiego gościa też nie załatwi sprawy bo nim pójdzie siedzieć to jeszcze zdąży się nie raz napić i pojeździć. W mojej ocenie jeśli mamy do czynienia z recydywą to znaczy, że kierowca jest alkoholikiem i wymaga leczenia.
I jeszcze jedna sprawa.
Co by nie pisać o naszych sędziach to jednak mają większe predyspozycje do orzekania i karania (pomijając kumoterstwo i korupcję) niż przypadkowy uczestnik forum. Mam wrażenie, że wyroki na forach zapadają w afekcie.
Czytamy o pijaku i już zamknąć. O gościu, który bije żonę lub odwrotnie, też zamknąć, kradnie niech też siedzi. Wyroki w zawiasach zlikwidować.
Przecież w efekcie w Polsce by było więcej ludzi w więzieniach (skazani i służba więzienna) niż na wolności. Kto by to utrzymał?
Oczywiście alternatywa jest – kara śmierci i po kłopocie, a jak się okaże, że to pomyłka? To co? Nic. Trudno:)
mam lagune i po za wymianą płynów eksploatacyjnych nic nie robie. ic co powiecie cwaniaczki.
Mi doszły panewki a tak to też nic ;p
To chyba nie jest tak, że ludzie jeżdżą po wódzie bo kary są małe, po prostu liczą, że ich nikt nie złapie. Jeśli nie będzie przyzwolenia w społeczeństwie to wcześniej czy później się to zmieni. Każdy będzie wiedział, że jak nie patrol to sąsiad, kolega czy koleżanka doniesie (brzydkie słowo) i nie uniknie kary.
Druga sprawa to zapchane więzienia, przecież ludzie z orzeczonym wyrokiem czekają po dwa lata na miejsce w więzieniu. Wiec skazanie takiego gościa też nie załatwi sprawy bo nim pójdzie siedzieć to jeszcze zdąży się nie raz napić i pojeździć. W mojej ocenie jeśli mamy do czynienia z recydywą to znaczy, że kierowca jest alkoholikiem i wymaga leczenia.
I jeszcze jedna sprawa.
Co by nie pisać o naszych sędziach to jednak mają większe predyspozycje do orzekania i karania (pomijając kumoterstwo i korupcję) niż przypadkowy uczestnik forum. Mam wrażenie, że wyroki na forach zapadają w afekcie.
Czytamy o pijaku i już zamknąć. O gościu, który bije żonę lub odwrotnie, też zamknąć, kradnie niech też siedzi. Wyroki w zawiasach zlikwidować.
Przecież w efekcie w Polsce by było więcej ludzi w więzieniach (skazani i służba więzienna) niż na wolności. Kto by to utrzymał?
Oczywiście alternatywa jest – kara śmierci i po kłopocie, a jak się okaże, że to pomyłka? To co? Nic. Trudno:)