Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zakażeni koronawirusem policjanci odpierają zarzuty o bagatelizowaniu sytuacji przez przełożonych

Lubelscy policjanci, którzy zakazili się koronawirusem, wydali oświadczenie dotyczące sytuacji, jaka miała miejsce w komisariacie. Jak wyjaśniają, w ten sposób chcą zakończyć niepotrzebne nieporozumienie i zachęcić do walki z koronawirusem wspólnymi siłami, bez niepotrzebnych nieporozumień i osądów.

28 komentarzy

  1. Hmm ciekawe, mam w rodzinie jednego z tych policjantów i moim skromnym zdaniem troszkę inaczej to widzę z wyłącznie moich obserwacji i pierwsze słyszę o hotelu ale jeśli to prawda to dziwię się mu ze się zdecydował być w domu
    A zresztą co tu osądzać jest pandemia jest ryzyko a to państwo jest odpowiedzialne za zazabiezpieczenie wszystkich służb które są narażone na zakażenie

  2. Czyli co wszyscy nasi przełożeni przestrzegają procedur oprócz panów x,y,z, żenada.

  3. A co biedacy mieli napisać…. Ludzie przecież oni wydali te oświadczenie z taką mocą i przekonaniem jak ludzie na wiecach 1 majowych za komuny.

  4. „specjalista dedykowany”- to może wymyślić tylko pisownia

  5. Szkoda, że nikt się nie odniósł do sytuacji w OPP Lublin, gdzie faktycznie tak było a nie KP3 gdzie przełożeni zachowali sie w porządku. Jakoś policjanic z OPP nie bronią swoich przełożonych…

  6. …i nieprawdą jest że dach przeciekał,zwłaszcza że prawie wcale nie padało.

  7. A jak się mają ci policjanci co pełnią służbę? Też, jak w innych miastach kilka rękawiczek na tydzień, trochę płynu do dezynfekcji i obietnice masek: może w przyszłym tygodniu? I radiowozy bez 3 klasy, bo nikt się nie spodziewał takiej sytuacji i tylko osobówki kupili?

  8. Nie tylko tam bagatelizowano sytuację zagrożenia, w jednym z wydziałów dla podniesienia ducha walki przypominano słowa roty ślubowania

    • Ślubowane jest dbanie o dobro nawet z narażeniem życia… ale swojego a nie żony, dzieci, kochanki, rodziny…. To życie należy bronić i walczyć o nie wszystkimi siłami.

  9. Myślę że gorsza sytuacja jest na kopalniach niż na policji

  10. To co napisano jest całkowita prawda znam jednego z tych policjantów i dokładnie znam cały przebieg zdarzeń jak to się odbyło na tym komisariacie jak ich wywieziono w środku nocy do bursy w Puławch itp.wladze na tym komisariacie to jedna wielka porażka. Wyposażenie radiowozów jedna para rękawiczek żer masek brak mydła dużo by pisać

Z kraju