Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zakaz jazdy na zderzaku nie do zweryfikowania przez policję?

Ponad cztery miesiące temu wprowadzono nowe przepisy drogowe, które nakazują kierowcom jazdę z zachowaniem odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu, na autostradach i drogach szybkiego ruchu. Tym samym miała się zakończyć tzw. “jazda na zderzaku”. Problem w tym, że policjanci nie mają narzędzi, by weryfikować popełniających wykroczenie.

28 komentarzy

  1. Apostazy Pierdółko Pierwszy (i ostatni)

    Polak potrafi… wyłgać się od odpowiedzialności, też.

    • Warszawa-Lublin w 40 minut. Ale:
      -ustąpić pieszemu
      -prawidłowo wyprzedzić rowerzystę
      -poruszać się w strefie skrzyżowań równorzędnych
      -zatrzymać się na STOPie czy strzałce
      -zachować odstęp
      nie potrafi.

  2. W innych krajach mogą być: fotoradary, wysokie mandaty, mandaty uzależnione od dochodów, konfiskata pojazdów, mandaty za jazdę na zderzaku itp.
    Dziwnym zbiegiem okoliczności wypadkowość i śmiertelność na drodze jest odwrotnie proporcjonalna to tych wyżej wymienionych. Podejrzewam spisek, bo to nie może być takie prosta zależność.

    • Ktoś może powiedzieć, że tam drogi lepsze (to po części prawda), ale nawet na porównywalnych (czy lepszych w Polsce) drogach, w Polsce jest więcej wypadków, a przede wszystkim ofiar.

  3. Policja nie może zweryfikować a jak ma to zrobić kierowca np określić jadąc 100 km/h czy ma dystans 60 a może 40 metrów . Trzeba by mieć radar w oczach.

    • Można użyć metody tzw. 2 czy 3 sekund. czyli dojeżdżasz do: słupka, kałuży, znaku (czegokolwiek na drodze) w czasie 2 czy 3 sekund po tym, gdy był tam pojazd poprzedzający.

      • Dokładniej 1,8 sek. (minimum wg przepisu; 2 lub 3 sek. jest bezpieczniejszym rozwiązaniem). Działa tak samo przy każdej prędkości.

    • Czyli powinno się zabronić np. wyprzedzania na drogach, na których trzeba zjechać na przeciwny pas. Bo skąd kierowca ma wiedzieć, czy ma warunki i miejsce do bezpiecznego wyprzedzania gdy nie ma dalmierza i prędkościomierza w oczach.

    • Linie na drodze są określonej długości i odległości między nimi są jasno określone w dokumentacji drogi. Biorąc pod uwagę margines błędu czyli przód i tył auta sprawa jest do ogarnięcia. Tylko tu trzeba myśleć. A nie dywagować.

    • Nie trzeba mieć radaru w oczach. Wystarczy mieć na tyle sprawny wzrok, żeby widzieć przydrożne słupki, no i zapytać kogoś bardziej zorientowanego, co ile metrów ustawione są te słupki.

  4. Zasada określająca odległość w metrach jest trudna do zastosowania w praktyce, bo kierowca, który ją stosuje musi mieć także miarkę w oku. Lepiej to przeliczyć na czas (zadanie na poziomie szkoły podstawowej). Po przeliczeniu: odstęp powinien co najmniej 1,8 sekundy. Inaczej mówiąc: w miejscu, w którym był pojazd przede mną ja mogę być najwcześniej 1,8 sekundy później.

    • Dlaczego jest trudna? Wiadomo mniej więcej ile to jest 20, 50 czy 100 metrów. Odległości 80 od 90 metrów na oko nie odróżnisz więc jeżeli nie jest się pewnym, to należy przyjąć, że nie jesteśmy pewni i tę odległość zwiększyć.

  5. Ci sami kierujący, którzy potrafią określić, to, że ktoś jedzie (wyprzedza) za wolno lewym pasem, nie są w stanie określić tego w jakiej są odległości od poprzedzającego pojazdu. Co tu się kupy nie trzyma.
    Jak nie umiesz tego określić, to oddaj Prawo Jazdy. Idź do Wydziału Komunikach, powiedz, że zdałeś egzamin przez przypadek, albo błąd egzaminatora i oddaj prawo Jazdy. Nie każdy nadaje się do kierowania pojazdem.

    • I jeszcze, żeby było śmieszniej, to Ci sami kierujący też są w stanie określić, z dokładnością do centymetra, że rowerzysta jedzie zbyt daleko od prawej krawędzi jezdni.

  6. Dla wszystkich wnerwiaczy jadących na zderzaku mam tempomat. Ustawiona przepisowa prędkość i niech sobie gość za mną radzi. Może podjeżdzać agresywnie ile chce, już nie jeden po paru próbach w końcu sie odsuwa od zderzaka i albo wyprzedza łamiąc przepisy albo jedzie już spokojnie dalej za mną. Break checka żaden nie próbuje jak zobaczy że nagrywane jest.

  7. Franio znowu rozmawia sam ze sobą…

    • Doktor z alpejskiej wioski

      Tak wiemy o tym zgłosiliśmy już to do siostry oddziałowej w celu zwiększenia dawki leku i odebrania schowanego w majtkach telefonu

  8. To , że jedzie na zderzaku,to pół biedy, kiedyś jechałem z Lublina do Puław 90 km / h prawym pasem i jakiś „mądry” z tyłu dojechał i do zderzaka i użył klaksonu,chyba nie chciało mu się lewym pasem jechać,takie barany się zdarzają,nie ubliżając zwierzętom

  9. Franio…do wszystkich twoich bzdurnych komentarzy najlepszy jest dla kierowcy kalkulator i programem obliczeniowym albo dalmierz z Lidla. Weź sie chłopie do roboty bo jak widać z jazdą samochodem masz niewiele wspólnego. No chyba że masz drewniany samochodzik i drewniany tor do zabawy w domu. O lego nie wspomnę bo to jeszcze trzeba poskładać. A ztm może być problem.

    • Nie ma to jak rady, jednego z najlepszych kierowców Europy. W którym miejscu się pomyliłem i źle coś napisałem? Wyjaśnij mi to.

      • Poczytaj komentarze innych bo chyba nadal nic nie zrozumialłeś i nadal bawisz się klockami a proponowane mierzenie sekundowe słupków drogowych w celu ustalenia odległości pomiędzy samochodami to miano absurdu roku. Coś jeszcze ….

  10. Uwielbiam takie pseudo legalistyczne pier… moich wiecznie niewinnych rodaków. Dobrze wiadomo, o co chodzi – o kretynów siedzących na zderzaku. Skoro nie potrafią określić, że to za blisko, to znaczy że mają jakieś zaburzenia, które dyskwalifikują ich jako posiadaczy prawa jazdy.
    Policja powinna napier… mandatów ile wlezie. Nagrywać i jak chcą – niech idą do sądu. Tylko trzeba ruszyć d… i nie stać sobie z radarem w krzakach. A drony – jak najbardziej.

    • Piszesz tak, bo nie masz Karty Rowerowej, a samochód to widziałeś na filmie.

    • Wszyscy wiedzą, jak wygląda siedzenie na zderzaku, ale połowa na tym forum boi się, że jadąc 120km/h w odległości 59,5 metra za poprzedzającym pojazdem, zapłaci 30.000PLN mandatu i skonfiskują im auto.
      I tak dobrze, że jeszcze nikt nie napisał czegoś o pieszych czy rowerzystach w tym artykule.