Zadzwonił na telefon alarmowy i powiedział, że potrącił rowerzystę i ma wyrzuty sumienia
10:56 07-12-2020
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę po godzinie 19 w miejscowości Kębłów w powiecie świdnickim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku z udziałem rowerzysty.
Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że 47-letnie mieszkaniec Piask, jadący na rowerze został potrącony przez pojazd osobowy, poruszający się w tym samym kierunku. Po zdarzeniu kierowca auta nie zatrzymał się i nie udzielając pomocy rowerzyście odjechał w kierunku miejscowości Piaski.
Po ponad godzinie na numer alarmowy zadzwonił 36-letni mieszkaniec Piask i poinformował, że jadąc pojazdem osobowym marki Volkswagen potrącił rowerzystę i ma wyrzuty sumienia i chce zgłosić się na policję. 36-latek pojawił się w Komendzie Powiatowej Policji w Krasnymstawie i został zatrzymany. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak się okazało, potrącony rowerzysta również był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna poruszał się nieoświetlonym rowerem, nie posiadał również elementów odblaskowych. Trwa obecnie ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
(fot. Policja Świdnik)
Czyli sami swoi – moczymordy na drodze
Ani jednego ani drugiego nie szkoda
Grunt, że niewinni ludzie nie ucierpieli
Ale nie w tym samym stopniu, bo wolałbym spotkać na drodze pijaka na rowerze niż pijaka w samochodzie.
Aleee jazda.
A gnida z Soboty z okolic Jabłonnej nie potrafiła się przyznać…
Może i pijany kierowca, ale dobry chłopina. Tylko żeby już nie jeździł…
Przyznał się z własnej woli, albo wykalkulował, że tak wyjdzie lepiej, bo i tak zostanie namierzony. Jeżeli to pierwsze to gratuluję (pomimo innych nieprawidłowości) godnej postawy.
Gnida w aŁdi na pewno by się nie przyznała.
Dobra dobra.
Tylko ciekawe czy kierowca w czasie wypadku byl pod wplywem czy pozniej „odreagował” i pomyslal… W sumie godz po wypadku to dosyc dlugo aby sie nawalic..
Grunt ze czlowiek przezyl.