Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zablokowali drogę w Krężnicy Jarej na kilkadziesiąt minut. Chcą, żeby było bezpieczniej (wideo, zdjęcia)

W czwartek po południu w Krężnicy Jarej odbyła się blokada drogi. Mieszkańcy w ten sposób chcieli zwrócić uwagę na problemy bezpieczeństwa po ostatnim tragicznym w skutkach potrąceniu 9-letniego mieszkańca tej miejscowości.

37 komentarzy

  1. Kiedyś co poniedziałek dmuchanie, prędkość ateraz, żadnego radiowozu

  2. Co to znaczy że żqdają drogi bezpiecznej? Według mnie takie nie istnieją. Zawsze będzie ktoś kto sprawi że nie będzie bezpiecznie. Jak już tak bardzo chca się czuć bezpiecznie to proponuję bie wychodzić z domu albo drogę tą zamknąć i po problemie.

  3. Kiedyś była zła droga.Strajkowali że chodnika nie ma teraz jest ładny chodnik i dalej źle

  4. Może lepiej uważać na drodze i pilnować dzieci a nie płakać że niebezpiecznie.

    • A może lepiej uważać na znaki i ograniczenia Panie December. Tam nikt nie jeździ 50 bo ładna droga, wszyscy się spieszą

      • Masz dowody że ktoś tam jeździ szybciej? Bo ja nie. Za to przykład braku opieki nad dzieckiem mieliśmy jak na dłoni.

        • Jadąc maksymalną niekaralną, większość samochodów mnie wyprzedzała, więc dowody można łatwo zdobyć.

  5. Mieszkam w kreznicy ale czegoś tutaj nie rozumiem, kilka lat wcześniej był lament „rządamy bezpiecznej drogi” bo dziurawa bez chodników i z marnym oświetleniem, teraz gdy droga jest dobrej jakości są chodniki oznakowane przejścia i jest dobrze oświetlona to znów stała się niebezpieczna? Może zerwać ten nowy asfalt i zrobić na całości chodnik żeby piesi jak święte krowy mogły chodzić gdzie im pasuje bo przecież mają pierwszeństwo?

  6. Mieszkaniec Krężnicy

    Kilka lat temu protestowali bo droga dziurawa, teraz protestują bo droga dobra i kierowcy szybko jeżdżą, mało tego nawet takie samo hasło mieli kilka lat temu „żądamy bezpiecznej drogi”, widać że miastowym którzy sprowadzili się na wieś to nie dogodzi. Mało tego ta mądra pani która zorganizowała protest to niech się zajmie swoimi dziećmi a nie durnymi blogami i protestami. Non stop jej dzieci bawią się na szosie, jak nie hulajnogi to rolki i to na samym skrzyżowaniu i mówiąc całkiem serio to żeby normalnie przejechać to trzeba wyjść z auta i rowerki z szosy na ppobocze sprzątnąć. Widocznie niektórzy nie wiedzą że szosa na Majdan to nie osiedlowa uliczka. A najgorsze jest to że większość dzieci tych rodziców co byli na proteście to notorycznie bawią się na tej szosie, skaczą hulajnogami z chodników i rowermi na jednym kole zajeżdżają drogę ciągnikom. Mam nadzieję że jak to wszystko ucichnie i wróci do normy to jeszcze uda mi się nagrać wyczyny tych dzieci i dołożę wszelakich starań żeby w mediach powstał o tym reportaż.

    • Nagraj jeszcze przy okazji do kompletu videorejestratorem jak zapierdzielasz Ty i inni przez ten Majdan 120 /h. Miszczu kierownicy.

      • Ta, wsiądzie w sfoje ałdi jeden z drugim i tnie 150 przez wieś a chciałby 200 tylko piesi mu przeszkadzajo.

    • Nie wiem kim jesteś mój wpołmieszkańcu kreznicy ale masz w 100% rację, jest takie powiedzenie „krowa która dużo muczy najmniej mleka daje” i to tutaj działa. Szanowne panie będą krzyczeć „rządamy bezpiecznej drogi” ale nie pomyślą że to przez ich własne bombelki robi się na drodze niebezpiecznie przez sytuacje które wyżej wymieniłeś. A blokowanie drogi w godzinach powrotu w dodatku w momencie gdy zamknięte dwa mosty wzdłuż Bystrzycy powodują wzmożony ruch pojazdów z prawiednik i osmolic świadczy tylko o inteligencji inicjatorki.

  7. Ja zawsze tam uważam pół wsi pijana chodzi i jak nie uważać? Chodnik za wąski dla nich 🙁

  8. Popieram głos w komentarzach mieszkańców Krężnicy Jarej co poruszają że ta pani z innymi zawsze będzie czegoś wymuszać na innych a sama ze swoimi dziećmi nie może sobie poradzić. Rodzice zabitego dziecka czują się okropnie ale żadne protesty tego typu nie ulżą w cierpieniu. Mam nadzieję że jak udrożnią nową S19 to większość kierowców wybierze tę drogę a obecne szuka alternatywy na turborondo wymyślone czasowo ale zupełnie bez sensu. Podpowiadam ruch w kierunku Kraśnika skierować na łącznik przed Strzeszkowicami lub na MOPie i na rondzie nie ma mieszania kierunków. Tego pewnie inżynierowie nie wymyślą a kierowcy dalej będą pomstować w długich korkach. Obecnie Kężnica jest oświetlona ma nową nawierzchnię i chodniki i to od mieszkańców przede wszystkim zależy ich bezpieczeństwo. Żadne ograniczenia szybkości tego nie zmienią bo jeden będzie jechał 30km/h a drugi 70 i wtedy dopiero będzie się działo. W dalszej perspektywie jest budowa południowej obwodnicy Lublina od obecnego turboronda i to ona może skutecznie rozwiązać problemy bezpieczeństwa Krężnicy ale jeśli mieszkańcy nie podejdą „po mojej działce – po moim trupie”. Tutaj widzę pole do popisu dla działaczy z Krężnicy. Obecnie należy szukać porozumienia i szacunku z obu stron.

  9. Bławat masz rację. Jeżdżę codziennie do pracy tą drogą. Jadę 50 i zwykle ci za mną nie wytrzymują tej prędkości, chociaż wyjątki są.

  10. W tym sporze jestem oczywiście po stronie mieszkańców. Bo prawo do bezpiecznego życia w swoim miejscu zamieszkania jest prawem zdecydowanie nadrzędnym wobec tego, że ktoś chciałby jeździć sobie samochodem w obszarze zabudowanym: 60, 80 czy jeszcze szybciej czy nie musieć zwalaniać/zatrzymywac się przed PdP.

    Ale, czy to nie jest tak, że mieszkańcy chcieliby w swojej miejscowości: fotoradarów, progów zwalniających i częstszych kontroli policyjnych, ale gdy Ci sami mieszkańcy dostaną mandat w innej wsi, to oczywiście policja zła, a mandaty za wysokie, a fotoradar stoi w złym miejscu, bo po tym PdP nikt nie chodzi.