Z kraju: Zabiłeś mi syna, pamiętaj, że Cię znajdę! Rodzina robi wszystko, żeby ustalić sprawcę potrącenia 15-latka
17:19 01-11-2017
W ubiegły piątek zginał idący chodnikiem 15-latek. Sprawca potrącenia uciekł, nie udzielając nastolatkowi pomocy. Szukają go rodzice i znajomi ofiary, a także spora rzesza internautów. Ze względu, iż w tym rejonie województwa mazowieckiego pracuje sporo mieszkańców naszego regionu, istnieje szansa, że mógł ktoś coś zauważyć, lub też zna sprawcę.
Jestem z Wami!!! Zrobilabym to samo. Nie moglabym dalej zyc z mysla ze zabojca mojego dziecka gdzies sobie normalnie zyje, a moje lezy w grobie,ze zabral ,zniszczyl,zamordowal jego i nasza przyszlosc.Szukajcie zabojcy on wjechal na chodnik, to nie byl wypadek. Wspolczuje rodzinie.
A może ten pan Andrzej co tak broni tego bandziora wie coś na temat sprawcy wypadku bo nikt nie mający z tą sprawą nic wspólnego nie bronił by tak zaciekle tego psychokierowcy
Wydaje mi się ze policja powinna sprawdzić tego całego pana Andrzeja i jego otoczenie
Mimo ogromu tragedii gratuluję rodzinie postawy i życzę jak najszybszego znalezienia tego parcha!!! Gdyby wszyscy tak postępowali jak rodzina zmarłego to niektórzy nie czuliby się bezkarni…!!!! Powodzenia dla Państwa!
Na 99,9 % bydle jechało pijane! Normalny, trzeźwy człowiek nie ucieka z miejsca wypadku! Zero litości dla pijaków i narkomanów za kierownicą!!!
Dobrze robią rodzice.
Może to był policjant i ktoś będzie chciał mu pomagać albo sprawcą może być jakiś pijany prokurator… sędzia.
Nagroda może skłonić do „puszczenia pary”.
Determinacja rodziny w pewnym stopniu wystraszy potencjalnych pomocników, którzy by chcieli wspomagać sprawcę potrącenia. Cisnąć, cisnąć, oglądacie „Państwo w państwie”? Tam pokazują jakie numery wykręcają organy ścigania.
Zdecydowana większość uczciwie podchodzi do swoich obowiązków, ale to może być akurat ten niechlubny przypadek.
Do użytkownika andrzej , czy mi śię wydaje , czy coś wiesz albo masz coś wspólnego z tą sprawą , bo bronisz tego sk……syna , który zostawił chłopaka na pewną śmierć , może warto to sprawdzić redakcjo , do rodziny , popieram akcję , sam bym tak zrobił , gdyby ktoś zabrał mi kogoś bliskiego , współczuję , ZNAJDZIECIE GO
Ogromne wyrazy współczucia .. popieram działania najbliższych , trzymam kciuki za powodzenie w sprawie . Uwazam ze są duże szanse na znalezienie sprawcy .. samochodu nie da się aż tak ukryć .. może jakiś monitoring na trasie .. sąsiedzi tez duzo widzą . Znana jest godzina wypadku . Moim zdaniem , jeśli mogę wyrazić takowe, należałoby szukać w okolicy , gdyby to ktoś z daleka , najpewniej jechałby główną trasą . Sprawca albo w panice zacierania śladów popełni błąd albo po głośnym odezwie rodziny sam zgłosi się na policję . Do wszystkich którzy wypowiadają się negatywnie na sposób działania rodziny : kierowca w momencie spowodowania wypadku jest tylko kierowcą – może to spotkać każdego , ale kiedy odjeżdża z miejsca i nie liczy się dla niego los poszkodowanego-staje się zabójcą !! Jadąc samochodem , w każdej chwili może wydarzyć się tragedia , nie ważne czy zawiedzie człowiek czy maszyna , ale obowiązek kierowcy to ponieść konsekwencje czynu – kto nie jest tego świadomy nie powinien wsiadać za kółko !! Szukajcie na własną rękę , musi się udać !
Nasze prawo niestety działa różnie : przykład z życia – starszy pan potrącony na przejściu , sprawca uciekł – był świadek , zapamiętał numery -kierowca złapany.
Do sądu przyprowadził kolegę , który zeznał ze był z nim w pracy … odjechał wolny
Walczcie sami o sprawiedliwość , bądźcie silni !
A dlaczego z góry założenie jest ze to mężczyzna?? Na pewno dużo większe prawdopodobieństwo, ale obserwując informacje z różnych kolizji,wypadków zdarzają się kobiety które też potrafią jeździć na podwójnym gazie,więc nie można tego całkowicie wykluczyć.A cały artykuł jest ze wskazaniem na mężczyznę
Wydaje mi się że kobieta spojrzała by na to ze strony że to mogło by być jej dziecko i bez chwili zastanowienia i konsekwencji wysiadła by z samochodu i sprawdziła co z chłopakiem a następnie wezwała pomoc
Tak? A gdyby akurat spieszyła się na dyskotekę?
jak kierowca jest z pisu to i tak kary uniknie
Ja też jestem z PiS’u, ale wierz mi, że gdybym wiedział kto to jest tym tchórzem osobiście przyjechałbym na nim na oklep do najbliższego komisariatu policji.
I cieszyłby się, że jest w stanie widzieć policjanta.
O jakiej zemście mowa? Rodzina zabitego chłopaka chce po prostu znaleźć sprawcę i doprowadzić go przed oblicze sprawiedliwości.
Potrącenie każdemu się może zdarzyć, ale tylko tchórze dają w długą chcąc niknąć kary.
Popieram starania rodziny tego chłopca, na ich miejscu też starałbym się drania doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości, ale najpierw, zanim by zobaczył policjanta, a potem prokuratora i w końcu sąd żałowałby, że to nie oni go piersi znaleźli.