Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zaatakował kobietę w ciąży, gdyż nie miała maseczki. Nie każdy ma obowiązek zakrywania twarzy (foto)

Agresję może wywołać nawet brak zakrytej twarzy u idącej ulicą osoby. Tego typu przypadek był m.in. w piątkowy wieczór w Lublinie. Tymczasem okazuje się, że zupełnie bezpodstawny. Należy pamiętać, że nie każda osoba niezakrywająca ust i nosa łamie obowiązujące przepisy.

W czwartek 16 kwietnia, w związku z epidemią koronawirusa, w całym kraju wprowadzony został nakaz zasłaniania ust i nosa. Osoby znajdujące się w miejscu publicznym muszą nosić maseczkę, bądź też twarz zasłonić częścią garderoby np. szalikiem czy chustką. Ważne jest, aby zakryte były zarówno usta, jak i nos. Dotyczy to wszystkich, którzy znajdują się m.in. na ulicach, w urzędach, sklepach czy miejscach świadczenia usług oraz zakładach pracy, czyli miejscach, gdzie można mieć kontakt z innymi obcymi.

Warto jednak pamiętać, że obowiązek ten nie dotyczy każdego. Zdarza się, że widząc na ulicy osobę z niezakrytą twarzą, niektórzy powiadamiają policję, a co gorsza potrafią też reagować agresją. Jeden z takich przypadków miał miejsce w miniony piątek na lubelskim osiedlu Świt. W godzinach wieczornych, będąca z mocno zaawansowanej ciąży kobieta wyszła na spacer. Wybrała tę porę z uwagi na fakt, iż jest wtedy niewielki ruch, ulice pustoszeją, a mając problemy z oddychaniem nie może nosić maseczki. Dlatego też jak tylko może unika kontaktu z innymi osobami, aby nie narażać zarówno siebie, jak też swojego nienarodzonego dziecka.

Przed własnym domem kobieta została jednak zaatakowała przez sąsiada. Jak wyjaśniał nam świadek zdarzenia, była to agresja słowna, jednak mocno odbiła się na jej stanie zdrowia. Została zwyzywana od k…w i tym podobnych. Napastnik nie zwracał uwagi, że kobieta przebywa z dwójką małych dzieci. Natychmiast zareagował jej mąż, dopiero jemu udało się odeprzeć atak i uchronić zaatakowaną przed rękoczynami. Ostatecznie kobieta trafiła pod opiekę lekarzy. Co więcej, na ulicy pojawił się ogromny napis „Zakładaj maseczkę jeden z drugim”.

O sprawie została też poinformowana policja. Jak ustaliliśmy, każdego dnia funkcjonariusze z naszego regionu otrzymują wiele zgłoszeń związanych z osobami, które poruszają się w przestrzeni publicznej z odkrytą twarzą. Były nawet sytuacje, że mieszkańcy dzwonili na policję widząc leżącego mężczyznę bez maseczki, osoby palące papierosy, które nie mają zakrytej twarzy, czy też rowerzystę, który również nie zakrył tej części ciała.

Tymczasem przepisy wyraźnie wskazują, że nie wszyscy są zobowiązani do zakrywania twarzy i nosa. Tego obowiązku nie mają właśnie osoby mające trudności z oddychaniem, osoby będące rodziną lub też wspólnie zamieszkujące w trakcie podróży samochodem, dzieci poniżej 4 lat, osoby niezdolne z do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa, duchowni podczas sprawowania czynności lub obrzędów religijnych, żołnierze wykonujący zadania służbowe, pracownicy nie mający kontaktu z osobami z zewnątrz, kierowcy zbiorowego transportu publicznego oraz przewoźnicy prywatni jeżeli są odgrodzeni odpowiednio od pasażerów oraz rolnicy w czasie pracy w gospodarstwie. Dodatkowo, rozporządzenie Rady Ministrów z 19 kwietnia 2020 roku wskazuje, że obowiązku zakrywania ust i nosa nie mają osoby przebywające na terenach leśnych.

(fot. nadesłane)

158 komentarzy

  1. Ci którzy uważają, że zakrywanie ust i nosa ich przerasta nie powinni zbliżać się do innych ludzi na mniej niż 10 metrów. Powinni obchodzić osoby zamaskowane szerokim łukiem.

    • OK. Nie zbliżaj się do mnie w maseczce na mniej niż 10m, bo mam podejrzenie, że jesteś chory.

      • Moja maseczka chroni ciebie, brak twojej zagraża mi. Dlatego to ty trzymaj dystans. No chyba, że twoim celem jest posyłanie ludzi do piachu.

        • Tak Ci się tylko wydaje. Jesteś kolejnym przykładem łatwowierności. Dałeś sobie wmówić, że zakładając maseczkę, chronisz innych. Muszę Cię rozczarować. Niestety nie! Jeżeli jesteś zarażony, jedynie izolacja chroni mnie przed zarażeniem od Ciebie.

  2. Ludzka głupota podobnie jak wszechświat granic nie ma. Nasze tolerancyjne społeczeństwo tylko swoje zdanie toleruje a w imię wolności jest w stanie prześladować każdego kto ma zdanie odmienne.

    • Jeżdżę rowerem bez maseczki bo się duszę.Ile to razy usłyszałem ,,A gdzie maseczka” Przez to w społeczeństwie robi się nienawiść do osób, które nie mają maseczki.Kwestia dni jeden na drugiego będzie dzwonił i zgłaszał Policji.Oby NIE

  3. jest alternatywa maseczka lub przyłbica-ona nie przeszkadza w oddychaniu! wiec w czym problem! mozna-mozna.

  4. Przepis to przepis. Widziałam wczoraj sytuację, podczas której starsza Pani zwróciła uwagę kilku nastolatkom, aby włożyły maseczki, a nie trzymały je przypięte przy nerkach.
    Na to oburzone – małolaty – zaczęły szarpać kobietę, wulgarnie się w stosunku Jej obnosiły i komentowały, że nie po to robiły sobie pełen makijaż, aby teraz kawałkiem szmaty zakrywać.
    Dobrze, że odwaga przechodniów była na poziomie i udało się pomóc starszej kobiecie, którą małolaty przewróciły i wylały na nią jakiś napój …

    • i sie zaczęło,po co było ta chołote wypuszczać,gdzie straz i policja?aby wlepić gówniarom mandaty,dobrze ,że galerie zamknięte bo te małoletnie galerianki co rusz by maski w podziemnych parkingach zdejmowały

  5. A od kiedy to ulica jest miejscem publicznym ?????? Nie ma takiego zapisu ! Palic rowniez nie wolno tylko w miejscach publicznych,na ulicach jednak mozna isc palac paierosa . Nie ma zatem zadnego obowiazku noszenia masek na ulicach,zwlaszcza biorac pod uwage fakt ze wirus ten nie jest grozniejszy od zadnego innego a ilosc zmarlych z tzw powodu jest gruuuubo naciagnieta . Ludzie ,edukujcie sie bo tylko to czyni z was ludzi. Ciemnej masie latwo nalozyc kagance a zanajda sie i tacy ktorzy beda gorsi od policji . Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu!

  6. Poczekajcie jeszcze chwilę, będziecie jedli te maseczki bo nic innego nie bedzie

  7. Tak rząd sterroryzował Polaków! Państwo sparaliżowane, sądy, urzędy, szpitale, ludzie zastraszeni na ulicach lub chowający się w domach, kredyt za kredytem, kretynizm poganiajacy idiotyzm, a coraz więcej ludzi chorych i umierających, coś tu chyba nie działa?!

  8. Te przepisy są tak głupie, że nie wiem. Każdy może powiedzieć, że on ma problemy z oddychaniem i nie musi przedstawiać zaświadczenia. Okaże się, że 100% Polaków nie musi chodzić z zakrytą twarzą. A na rynku jest wiele beznadziejnych maseczek i każdemu się w takich źle oddycha.

  9. Olać maseczki. Wcale nie ma śmierci ani jakiejś lipy. Wszystko jest normalnie, a straszą szczytem zachorowań, który co tydzień na być za tydzień i tak od 2 miesięcy. Teraz modna jest druga fala. Niby czego. Druga fala niczego? Masakra.
    Sciema.

  10. Budzą się ludzie i poznają prawdę , to dobrze … ale trolle i nieświadomi donosiciele żyć nie dają ,

Z kraju