Za przeciwnika obrali sobie autobus, kopali pojazd i rzucili w niego śmietnikiem. Po chwili odwaga im się skończyła
14:12 30-09-2022 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem na al. Andersa w Lublinie. Na przystanku w rejonie pawilonów przy ul. Kleeberga stała grupka młodych osób. Kiedy podjechał autobus komunikacji miejskiej zareagowali agresją po czym postanowili obrać sobie pojazd za przeciwnika.
Jak nam przekazano, zaczęli kopać w bok i tył pojazdu, rzucili też w niego stojącym nieopodal koszem na śmieci. Usiłowali też dostać się do środka poprzez próby wyłamania drzwi, które kierowca zablokował na widok agresywnie zachowującej się grupy. W autobusie znajdowali się bowiem pasażerowie, za których bezpieczeństwo odpowiadał.
O wszystkim powiadomiona została policja. Wtedy odwaga młodych osób błyskawicznie się skończyła i postanowili oni jak najszybciej opuścić to miejsce. Rzucili się do ucieczki w kierunku pobliskiego osiedla.
Teraz przewoźnik szacuje straty a policjanci poszukują agresorów. Ich ustalenie nie powinno być trudne. Okazało się bowiem, że ich wyczyny zarejestrowały kamery monitoringu.
(fot. lublin112)
Młoda patola, za łeb i pulić za zniszczony autobus. Kiedy ta patola nauczy się odpowiedzialności za swoje zwyrodnione czyny , tak właśnie rodzice wychowują swoje dzieci. Czasem ludzie nie powinni mieć dzieci, jak zajmować się nimi nie umieją.
Fszystko fajnie. To normalne jak są 4 promile z dniu narodzin.
poproś rodziców o słownik j. polskiego pod choinke i wszystko będzie fajnie.
a słyszałeś o katowicach?:D
Boro masz rację. Wielu rodziców nie dojrzało do odpowiedzialnego rodzicielstwa. Po prostu tacy sami byli lub są. Przekazali tylko materiał genetyczny
Oj, widac, ze to jakies dzieciaki. Uciekly i teraz pewnie sie boja, ze policja ich znajdzie. Mam dla was rade – pogadajcie z rodzicami i zgloscie sie z mama albo z tata na komisariat. NIe zrobiliscie nic bardzo zlego. Nie musicie sie tak bardzo bac. Wystarczy, ze przeprosicie i obiecacie rodzicom, ze juz bedziecie grzeczni. Nie bojcie sie!
To nie jest wychowanie bezstresowe tu nie ma żadnego wychowania a kto miał ich wychować to patrole z pokolenia matka i ojciec meliniarze
Buhahaha nie byłeś to mnie nie oceniaj,w każdym razie do parku pod zamkiem na wprost Viwo nie należy chodzić albo trzeba chodzić z jakąś bronią ,bo grasuje tam bardzo agresywny pijany i naćpany gówniarz.Zaczepia ludzi i chce bic , może kiedyś trafi na kogoś ,kto go oduczy agresji i bicia ludzi