Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Z lewego pasa skręcił na rondzie w prawo. Motocyklista uniknął wypadku (wideo)

Jak ważna w przypadku motocyklistów jest czujność, pokazuje sytuacja naszego czytelnika. Poruszający się z jego lewej strony kierowca, postanowił skręcić w prawo. Udało się uniknąć zderzenia.

47 komentarzy

  1. Trzeba wprowadzić obowiązkowe prawo jazdy na kierowanie samochodami i motocyklami to wtedy takie sytuacje nie będą miały miejsca.

    • A to nie ma obowiązkowego prawa jazdy? Dziwne

      • Dziwne, że nie zrozumiałeś o co chodzi.
        W przypadku rowerzystów, którzy dopuszczają się wykroczeń drogowych (oraz tych poruszających się jak najbardziej prawidłowo) często pojawia się zarzut, że nie posiadają oni prawa jazdy, bo gdyby mieli to nie robiliby głupot na drodze.
        W tym wszystkim najbardziej błędne jest przekonanie coniektórych, że rowerzyście nie mają praw jazdy a kierujący samochodami lub motocyklami mają je na pewno, a prawda jest taka, że po drogach (nie zaliczam do nich chodników) więcej porusza się kierujących samochodami bez prawa jazdy, niż rowerzystów bez prawa jazdy (w wartościach bezwzględnych,) bo procentowo tak nie jest.

  2. Muszę to wyjaśnić, bo wszystko pomieszaliście.
    Gdyby to było rondo bez oznaczonych kierunków, z których z danego pasa można pojechać, to motocyklista miałby pierwszeństwo, bo zjazd z takiego zwykłego ronda możliwy jest tylko z pasa zewnętrznego, czyli skrajnie prawego pasa. Jeżeli nie ma znaków to skręt w prawo wykonuje się zawsze z prawego skrajnego pasa, a znazd z ronda jest skrętem w prawo.Zmieniając pas należy oczywiście ustąpić wszystkim poruszającym się po tym pasie na którym chcemy wjechać, więc na takim rondzie samochód powinien ustąpić pierwszeństwa motocykliście jadącym swoim pasem (skrajnym prawym dookoła ronda).

    Ale to rondo ma oznaczone dopuszczalne kierunki, w których z danego pasa można pojechać i zasady jazdy odbiegają od „gołego” ronda, bez oznaczonych kierunków.
    Po to właśnie przed wjazdem na skrzyżowanie są oznaczone kierunki w które z poszczególnego pasa można pojechać, żeby do kolizyjnych sytuacji nie dochodziło.
    W tym przypadku motocyklista zajął zły pas do jazdy po rondzie (skrętu w lewo), bo zajął pas do jazdy na wprost n rondzie (drugi zjazd).

    Bez wątpienia winny zdarzenia jest motocyklista.

    • Streszczenie:
      -gdyby to było rondo bez strzałek – WINNA OSOBÓWKA
      -jeżeli to jest rondo z oznaczonymi kierunkami jazdy – WINNY JEST TEN KTO NIE STOSUJĘ SIĘ DO PANUJĄCEJ ORGANIZACJI RUCHU, CZYLI JEDZIE Z DANEGO PASA W KIERUNKU NIEZGODNYM Z NAKAZEM JAZDY

    • Chyba nie widziałeś jak wygląda to rondo

      • Nie będę się upierał, bo może się mylę z tym w jakim kierunku można pojechać z danego pasa.
        Ale zasada ogólna jest taka jak napisałem w streszczeniu.

    • Franiu nie masz racji, kierujący osobówką powinien zająć pas po prawej stronie motocyklisty, pas jest oznaczony znakami poziomymi, jeżeli chciał jechać w prawo na pierwszym zjeździe.
      Pas na którym jest motocyklista i osobówka prowadzą prosto na rondo i z żadnego z nich nie można skręcać w prawo.,

      • Nie będę się upierał, bo może się mylę z tym w jakim kierunku można pojechać z danego pasa.
        Ale zasada ogólna jest taka jak napisałem w streszczeniu.

  3. Jałowa dyskusja. Prawo o Ruchu Drogowym wyrzucamy do kosza, bo pierwszeństwo ma ten kto ma mniej do stracenia, czyli osobówka przed motocyklem, a ciężarówka przed osobówką.

    • Ja uznaję, że pierwszeństwo ma cięższy. Tzn tylko w przypadkach, gdy widzę rozpędzone auto na podporządkowanej zbliżające się do drogi po której jadę i widzę, że nie zamierza się zatrzymać. Przynajmniej przeżyje

      • Któregoś razu możesz utknąć na końcu korka. Wtedy może znaleźć się kierowca ciężarówki myślący jak Ty. Wtedy nie będziesz miał możliwości zjechać z jej drogi i nie przeżyjesz.
        Bardziej uniwersalną zasadą powinna być zasada pilnowania pierwszeństwa przejazdu (i innych podobnych przepisów), a twoje mądrości należy zachować sobie tylko do sytuacji awaryjnych, a nie na ich podstawie tworzyć własne przepisy.

      • Idąc dalej powinieneś zatrzymywać się przed skrzyżowaniem na każdym zielonym i upewniać, że na kierunku poprzecznym nikt nie jedzie. Wtedy przynajmniej przeżyjesz.

  4. AutoOszustZwolen

    Nowe teorie wzglednosci powstaly w komentarzach ze na rondzie mozna skrecic w lewo Hahah

    • Jeżeli rondo ma 4 dochodzące jednie to zjazd z ronda 3 zjazdem, można nazwać skrętem w lewo, choć oczywiście jest to zjazd w prawo z ronda.

    • Jeżeli łapiemy się za słówka, to czegoś takiego jak „rondo” nie występuje ma w żadnych przepisach.
      Znak „rondo” mówi tylko tyle, że ruch odbywa wokół centralnej wyspy w kierunku wskazanym na znaku.

  5. Franio wyjaśnił koncertowo, motocyklista tempa dzida i nie wroze mu dlugiego zycia. gość z osobówki sygnalizował zjazd z ronda. Fakt faktem najechal na linie leniwiec i to jedyne co można mu zarzucić.

  6. Były Pies z Północnej

    JEŻELI KTÓRYŚ Z WAS UWAŻA ŻE OSOBÓWKA MIAŁA PIERWSZEŃSTWO, PROSIMY ZGŁOSIĆ SIĘ DO NAJBLIŻSZEJ KOMENDY POLICJI I DOBROWOLNIE ZRZEC SIĘ PRAWA JAZDY DLA DOBRA WAS WASZYCH RODZIN I RESZTY Społeczeństwa.

    Pozdro dla byłego komendanta z Północnej, Pana Ciuraja.

  7. W tym przypadku kierowca osobówki ewidentnie wymusił franio i podobnie myślący idźcie jeszcze raz na egzamin albo oddajcie swoje P.j bo stanowicie zagrożenie dla innych i dla siebie . Kierowca samochodu tego może jechać prosto(drugi zjazd albo skręcić w lewo )TYLKO I WYŁĄCZNIE ostatecznie może pojechać na około ronda. Motocyklista jechał prawidłowo

  8. Proponuję przed komentowaniem przejechać się na to rondo. Prawda jest taka, że te strzałki są mylące. Jadąc od Lwowskiej w Andersa, tak naprawdę jedziemy prosto, a strzałka jest w prawo. Jadąc od Lwowskiej w stronę Koryznowej, skręcamy w lewo, a strzałka jest prosto.

    • Jakie mylące. 1 zjazd z ronda- skret w prawo, 2 zjazd- prosto, 3 (ewentualnie kolejne jeśli występują) – w lewo. A, że akurat na tym rondzie skrecajac prawo mamy wrażenie jazdy na wprost nie ma znaczenia. To i tak jazda w prawo.

  9. Subaru jesteś albo ślepy albo po prostu tępy . Ja mieszkam w okolicy,jeżdżę co najmniej raz dziennie tą trasą. Jadąc od lwowskiej masz trzy pasy. Prawy do skrętu w Andersa . Środkowy TYLKO do jazdy na wprost w ulicę Koryzonową wewnętrzne (3 ) pas do jazdy na wprost i skręt w lewo w kierunku Czechów. Chyba nie ma w tym żadnych cudów czysta logika. Jak ktoś myśli i myśli inaczej to niech nadal jeździ po Łęcznej albo po Świdniku. W mieście stosujemy się do znaków a nie jeździmy jak wieśniaki niestety baranów( nie ubliżając baranom) nie brakuje tak jak na filmie widać

  10. Andrzej sam jesteś tępy. Mieszkam tam i jeżdżę przez to rondo codziennie i widzę co się tam dzieje. Jak skręcasz z Lwowskiej w Koryznowej i masz strzałkę w lewo oraz prosto i tak naprawdę i tu i tu skręcasz w lewo, czy to jest czytelne?

Z kraju