Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

„Z główki” zaatakował trolejbus. Trafił do szpitala (zdjęcia)

Stracił równowagę wstając z ławki i przebił głową szklane drzwi w trolejbusie. Z obrażeniami ciała przetransportowano go do szpitala. Odpowie za uszkodzenie mienia.

32 komentarze

  1. Mariusz Tatary

    Kozak.

  2. W ruchu? To co jechał a On wybił szybę? Śmiesznie. Każdemu może się coś takiego przytrafić. Ciekawe czy jak starszy Pan albo Pani zasłabła i uderzyła głową to czy też by było zniszczenie mienia. Ha ha ha ha ha ha ha. Dobre. Niech odda za szybę w najgorszym wypadku i już a nie kręcą aferę.

  3. Jak sędzia jechał pijany, ale nie wiedział o tym, to został uniewinniony.
    Ten też nie wiedział, że stać na nogach nie jest w stanie.
    Powinno być uniewinnienie, jak w przypadku nadzwyczajnej kasty

  4. Gdy sędzia jechał pijany, to został uniewinniony, bo nie wiedział, że jest „pod wpływem”
    Tutaj też powinno być uniewinnienie, jak u nadzwyczajnej kasty, on na 100% nie wiedział, że na nogach stać już nie da rady

  5. co prawda to prawda.

  6. Prawdopodobnie nie na 100% a na 200%, gdyby to był trzeźwy to leżałby już w kostnicy, nie raz już tak bywało że pijani wypadali z kilku pięter na ziemię a po przywiezieniu do szpitala wypisywali się na własne żądanie.

  7. A gdyby tego autobusu tam nie było… to tylko by się przewrócił. Wyciąć wszystkie autobusy z przystanków. Nie będą ludzie sobie głów na nich rozbijać … ; ))

  8. Za szybko wstał z kolan.

  9. Niby mocny łeb z nawalony.

  10. Tu naprawdę komentuja sami gimnazjaliści. Tak rozbijając szybę zniszczył mienie, czy to dla niektórych dalej jest nie zrozumiałe? Wełną swoim pustym baniakiem i rozbił, czyja niby ma być wina kierowcy że drzwi nie otworzył?
    Trzeba było pić w domu.