Na co dzień pełnią służbę na drogach, jednak w obliczu zagrożenia życia innych osób, nie wahali się ani chwili i pomimo silnego zadymienia, zaczęli wyprowadzać z budynku mieszkańców. Ewakuowano 50 osób, dwie z nich trafiły do szpitala.
J, a pet się wziął z?
Z nieba spadł?
Więc płomienie z dołu ominęły środkowy balkon, a dosięgły ostatniego?
Hmm? ?
Mieszkaniec osiedla Paderewskiego
Ponad rok temu zawiadamiałem administrację os. Paderewskiego o przetrzymywanej na klatce schodowej, czyli drodze ewakuacyjnej, szafie z płyty meblowej. Szafa jak stała tak stoi, mimo, że pracownik administracji był na miejscu. A dotyczyło to właśnie jednego z bloków przy Szpinalskiego. Myślę, że Straż Pożarna albo Policja mogłaby się tematem zająć. Może mieliby mniej interwencji.
J, a pet się wziął z?
Z nieba spadł?
Więc płomienie z dołu ominęły środkowy balkon, a dosięgły ostatniego?
Hmm? ?
Ponad rok temu zawiadamiałem administrację os. Paderewskiego o przetrzymywanej na klatce schodowej, czyli drodze ewakuacyjnej, szafie z płyty meblowej. Szafa jak stała tak stoi, mimo, że pracownik administracji był na miejscu. A dotyczyło to właśnie jednego z bloków przy Szpinalskiego. Myślę, że Straż Pożarna albo Policja mogłaby się tematem zająć. Może mieliby mniej interwencji.