Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wziął kredyt na telefon, nie otrzymał zakupionego sprzętu. Teraz ma do spłacenia raty

Mieszkaniec powiatu zamojskiego padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna zakupił przez Internet telefon komórkowy, jednak go nie otrzymał. Mężczyzna został z ratami kredytu zaciągniętego na zakup sprzętu.

27 komentarzy

  1. Droższych nie bylo ? tel za 2 koła ? za ok 500zeta można kupić wszystko mająceg smartfona

    • Dokładnie. Życie ponad stan i będące tego rezultatem szukanie „okazji” w podejrzanych sklepach i serwisach. Ja rozumiem brać kredyt na mieszkanie albo na samochód, ale na telefon?? Jak cię nie stać na dany model, to nie kupujesz i wybierasz tańszy, a nie szukasz „okazji” i bierzesz kredyty. Ale to pewnie miał być nowy IPhone przecenieny z 5 tys. na 2,2, a to już wyższa szkoła snobizmu 😛

      • niektórych stać, tylko mają dziwną mentalność, że wolą płacić kilkaset złotych miesięcznie rat za kilka rzeczy niż, kupić za gotówkę.

    • Za ok 500 zeta to można kupić telefon do dzwonienia. Prawie wszystko mający smartfon, który nie wkurza użytkownika to tak minimum 700-800 zł. Jak ktoś uważa inaczej, to widocznie nie korzystał z niczego lepszego niż sprzęt za 500 zł. A co do gwiazdora dzisiejszego odcinka, to dobrze mu tak. Mógł kupić normalnie w normalnym sklepie. Jak kupował na raty, to wszystko jedno czy stówka lub dwie do przodu. A tak wybrał sklep krzak pokroju bestcena.pl i ma za swoje. I będzie o tym pamiętał minimum 12 lub 24 miesiące.

    • Krystian from Dżamajka

      Są i tańsze srajfony ale nie mają jabuszka z tyłu

  2. znowu Zamośc i naiwniak w sieci

  3. Telefonu nigdy nie otrzyma, ale niech się cieszy, że przynajmniej raty otrzymał.

  4. jak się kupuje cokolwiek przez Internet, to z wysyłką tylko ze znanej sieciówki, albo od osoby prywatnej wyłącznie z odbiorem osobistym. odkąd w Polsce rozpowszechnił się Internet, od razu było słychać o ziemniakach czy patykach wysyłanych zamiast drogich przedmiotów kupionych na aukcjach…
    po prostu zapłacił podatek od naiwności. droga lekcja, ale ważna.

  5. frajer – niech płaci

    • A ty bedziesz kisić kase, kasa jest po to by wydawac i próbowac zainwestowac 90proc inwestycji do straty ale po to jest kasa by ją wydawac a nie kisić.

      • Snobizm – kupowanie rzeczy, których nie potrzebujesz, za pieniądze, których nie masz, by zaimponować ludziom, którzy i tak mają ciebie w nosie.

  6. Ja bym był ostrożny z tym nazywanie ofiar przestępstw frajerami. Wszystko do czasu póki nam to się nie przydarzy. Tak samo to że można mieć telefon za 500 nikt nikomu nie zabroni mieć takiego za 2200.

    • bo niektórzy to są sieroty i frajerzy. cały czas zamawiam coś z internetu, nigdy mnie nie naciągnięto, a jak ktoś się spóźnia z terminami, krótki rzeczowy email, że sprawa do rzecznika praw konsumentów i policję i od razu pieniądze zwracają/towar wysyłają. Po pierwsze nie można się pier*olić ze sprzedawcami!

      • Jak miałeś takie sytuacje, to jednak źle dobierasz sobie w życiu kontrahentów. Widocznie polska cebula wylazła i gdzieś było znacznie taniej, to się brało. Nie ma nic za darmo, nikt nie oddaje czegoś znacznie poniżej wartości.

  7. Zabrakło tylko najważniejszego nazwy sklepu, bez tego artykuł do kosza.

  8. 56 lat a naiwny jak90 letnia emerytka dajaca rynte rydzowi???

  9. co robi tel za 2200 w porównaniu do takiego za 400 ?

    • Działa. Działa zgodnie z tym co chcesz zrobić i kiedy chcesz to zrobić a nie jak stary komputer lub telewizor lampowy. Kup sobie kiedyś telefon za 799 zł, poużywaj miesiąc i weź wtedy do ręki ten wypasiony telefon za 400 zł. Zmienisz zdanie.

    • Nie wiem, już dawno nie miałem telefonu za 2200 i chyba nigdy za 400.
      Ostatni za 4000, przedostatni za 3400.
      I nie, nie yeb-łuszko.

      Jak ktoś się chce męczyć z powolnym telefonem, bez NFC, z byle-jakim aparatem i nigdy nie aktaulizowanym systemem – proszę bardzo.
      Masz, za co płacisz… i gdyby to nie było prawdą, to wszyscy jeździlibyśmy Daciami Sandero, mieszkalibyśmy w 40-metrowych klitkach w blokach i codziennie żarli ziemniaki ze zsiadłym mlekiem.

      • Kuba…ja biorę w leasing samochód co 5 lat za dwa razy tyle co kosztuje Dacia, mieszkam w dużym domu …ale jakoś nie widzę potrzeby kupowania telefonu za więcej niż 1000zł…lepiej pojechać za to na wycieczkę

        • No bo jak ktoś nie używa telefonu więcej jak kilka-kilkanaście razy dziennie to oczywiście, że nie ma sensu. Ja korzystam z telefonu bardzo dużo i zakupiony 3 lata temu Samsung za 1400zł to był jeden z najlepszych zakupów w moim życiu. Jedynie bateria kulawa w tym modelu, ale i tak zawsze jest gdzie podładować, więc to nie duży problem. A mimo tego, że sam model ma już 4 lata, to porównując z takimi najnowszymi xiaomi za te ~700-800zł to nic tylko większe ekrany, większa pojemność i poza tym bida, ani funkcjonalne, ani aparat… ale reklama robi swoje.

      • O boże znowu ten snob kuba pisze swoje wypociny. Ma telefon za 4000zl i auti za 500.000zl i sra zlotym gownem, zalosny jestes pajacu, kompleksy malego ptaka rekompensujesz sobie drogim autem i tel, zenada

  10. A ja zawsze kupuję na Allegro czy to na raty czy przelewem i mogę powiedzieć że wystarczy poczytać o danej osobie czy firmie przed zakupem i mamy 95% szansy że otrzymamy wybrany produkt 5 % to firmy kurierskie tu może być psikus bo albo paczka się zgubi albo kurier sobie ją przygarnie albo wypadek na drodze. TRZEBA DUŻO CZYTAĆ ZANIM SIĘ KUPI ALE WIELE OSÓB MA Z TYM PROBLEM TO NIECH PŁACĄ RATY ZA NIC