Wywieźli mężczyznę do lasu, pobili i kazali mu szpadlem kopać grób (wideo, zdjęcia)
10:52 12-01-2023
Policjanci ze Stoczka Łukowskiego w minioną niedzielę przyjęli zgłoszenie, z którego wynikało, że kilku mężczyzn pobiło 33-latka. Pokrzywdzony relacjonował, że napastnicy bili go pięściami i kopali po całym ciele. Później zaciągnęli go do audi i chcieli wrzucić do bagażnika. Jednak wepchnęli go na tylną kanapę i tam w trakcie jazdy znów go bili.
W trakcie jazdy zatrzymali się w pobliżu jednej z posesji, gdzie wzięli szpadel. Gdy wszyscy pojechali do lasu, wyrzucili 33-latka z pojazdu i znów bijąc go kazali kopać dla siebie grób.
– 33-latek całkowicie opadł z sił, a jego oprawcy nie zważając na jego stan, w dalszym ciągu znęcając się nad nim i grozili mu. Później ponownie wepchnęli go do auta i wyrzucili go z pojazdu na obrzeżach Stoczka Łukowskiego. 33-latek powrócił do domu i dopiero po dwóch dniach o zajściu poinformował policjantów ze Stoczka Łukowskiego. Policjanci ze Stoczka wyjaśniając okoliczności tej sprawy przesłuchali świadków, zabezpieczyli wiele śladów i dowodów. Funkcjonariusze ustalili, że związek ze sprawą mogą mieć 21, 22 i 24-latkowie z gminy Stoczek Łukowski i ich 28-letni kolega z gminy Krzywda – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Jeszcze tego samego dnia trzej podejrzewani o udział w zdarzeniu zostali zatrzymani, zaś czwarty mężczyzna ukrywał się, ale później sam zgłosił się na policję.
– Wszyscy już usłyszeli zarzuty: pobicia, pozbawienia wolności oraz kierowania gróźb. Łukowski sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i zastosował wobec trzech „napastników” środek zapobiegawczy. Teraz co najmniej najbliższe trzy miesiące 21, 22 i 28-latek spędzą w areszcie tymczasowym. Natomiast 24-latek został „oddany” pod dozór policji. Za popełnione przestępstwa sprawcom grozi do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje asp. szt. Marcin Józwik.
Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
(fot. wideo Policja Łuków)
Oczywiście „pokrzywdzony” nie wie czemu tak zrobili.