Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyszedł za dom na spacer z psem, nagle padł strzał. „Myśliwy twierdzi, że pomylił psa z lisem” (zdjęcia)

Bulwersujące zdarzenie w powiecie tomaszowskim. W jednej z miejscowości myśliwy miał zastrzelić psa, z którym spacerował jego opiekun. Wszystko wydarzyło się obok zabudowań. Zwierzęcia nie udało się uratować.

96 komentarzy

  1. Nie to żebym wzywał do agresji, ale przypomniało mi się jak Franek Dolas przewrócił wieżę strażniczą z żołnierzem w środku.

  2. ludzie którzy chcą zabijać zwierzęta dla przyjemności nigdy nie powinni dostawać pozwolenia na broń, powinni raczej dostawać skierowania do psychiatry.

  3. A czy pies był na smyczy

    • Co to zmienia skoro był na prywatnej działce bo nie rozumiem ?

      • Pole to nie „prywatna działka” w sensie lokalizacji, nie prawnej, bo mówicie jakby to na podwórko strzelał.

    • Jeśli lokalne prawo wymaga aby pies był na smyczy to jej brak może być powodem ukarania właściciela a nie zastrzelenia psa. Pominąwszy fakt, że strzelanie dla przyjemności do zwierząt w XXI wiek jest po prostu wyrazem zdziczenia, to liczba różnych wypadków z bronią wśród myśliwych jest realnym argumentem za zdelegalizowaniem PZŁ.

  4. jak ja nienawidzę tych zwyroli bez mózgu. a dopiero co był protest pod ratuszem. jak widać słuszny.

  5. Myśliwi to taka patologia u nas, że powinno im się pozabierać uprawnienia, a odstrzałem zwierzyny sezonowo niech zajmuje się wojsko, a nie patola

  6. Podobny do lisa beż smyczy i kagańca…to lis

  7. …a to sku***el..! Nie dość że ślepy, to jeszcze używa ostrej broni i to blisko zabudowań. Już jeden taki cwaniak był, co pomylił lisa z nastolatkiem. Teraz robi za panienkę pod celą.

  8. Myśliwi i etyka. Więcej etyki mają kłusownicy!

  9. Bandyta zapewne używał lunety wiec doskonale wiedział ze nie strzela do dzikiego zwierzęcia. [***]

  10. Niech się cieszy ze on żyje. Przeciez sa informacje o polowaniu. Nie będą przychodzić przeszkadzać jak polowanie w lesie jest.

Z kraju