Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wyrzucił dziewczynę z 4 piętra, bo nie chciała się z nim kochać. Jest wyższa kara dla Jarosława B.

Sąd Apelacyjny przyznał rację prokuraturze uznając, że Jarosław B. powinien odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. Sąd pierwszej instancji wskazał bowiem, że oskarżony nie chciał zabić pokrzywdzonej, gdyż przed wyrzuceniem kobiety przez okno… nie powiedział, że zamierza pozbawić ją życia.

Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie odbyło się posiedzenie w sprawie Jarosława B., który wyrzucił swoją partnerkę z okna bloku. Chodzi o głośną sprawę, jaka miała miejsce przy ul. Młodzieżowej na os. Kruczkowskiego. Na początku lipca 2018 r. w środku nocy jedna z mieszkanek usłyszała krzyk dobiegający zza okna. Postanowiła sprawdzić co się stało i wówczas dostrzegła leżącą na trawniku przed budynkiem kobietę. Jak się okazało, upadła ona z wysokości blisko 10 metrów.

Poszkodowana została przetransportowana do szpitala, a policjanci przystąpili do ustalania okoliczności zdarzenia. Szybko wyszło na jaw, że za wszystko odpowiada jej chłopak. Mężczyzna znajdował się pod wpływem narkotyków. Jak ustalili śledczy, zaczął dobierać się do Aleksandry K., namawiając ją do seksu. Kobieta stanowczo odmówiła, co nie spodobało się jej partnerowi i doszło pomiędzy nimi do awantury. W pewnym momencie Jarosław B. chwycił swoją dziewczynę za biodra i wyrzucił ją przez okno.

Prokuratura ustaliła, że nie był to pierwszy przypadek agresji mężczyzny wobec swojej partnerki. Aleksandra K. była w związku z Jarosławem B. od siedmiu lat. O ile początkowo układało się pomiędzy nimi, tak w ostatnim czasie mężczyzna zaczął zażywać środki odurzające. Było to powodem licznych kłótni, jednak Jarosław B. niejednokrotnie też stosował wobec swojej partnerki przemoc fizyczną, często ją również wyzywał.

Pokrzywdzona w wyniku upadku z 4 piętra doznała złamania żeber, pęknięcia nerki oraz wątroby, a także złamania kręgu piersiowego i lędźwiowego. Jak podkreślają śledczy, przeżyła dzięki szybkiej pomocy lekarskiej. Jarosław B. został oskarżony o usiłowanie dokonania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Przed sądem prokurator domagał się dla mężczyzny kary 15 lat pozbawienia wolności. Sędzia podjął jednak decyzję o zmianie kwalifikacji czynu. Pod koniec ub. roku uznał Jarosława B. za winnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i wymierzył mu karę 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto orzekł zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się do niej na odległości mniejszą niż 50 metrów na okres 7 lat oraz nawiązkę na jej rzecz w kwocie 10 tysięcy złotych.

Prokurator od razu podjął decyzję o złożeniu apelacji. Wskazał, że sąd popełnił liczne błędy w zakresie dokonywanych ustaleń faktycznych, jak również ustaleń w zakresie realizacji przez Jarosława B. znamion usiłowania zabójstwa. Sędzia uznał bowiem, że oskarżony nie chciał zabić pokrzywdzonej, gdyż przed wyrzuceniem kobiety przez okno… nie wypowiadał słów wskazujących na to, że zamierza pozbawić jej życia. Przychylił się też do zapewnień oskarżonego, który wyjaśniał, iż nie miał świadomości, że upadek z 4 piętra może doprowadzić do śmierci. Jakby tego było mało, okolicznością łagodzącą dla sądu było to, że wcześniej Jarosław B. nie podejmował prób zabójstwa kobiety.

Sąd Apelacyjny przyznał rację prokuraturze uznając, że kara dla Jarosława B. rzeczywiście jest zbyt niska. Orzekł, że mężczyzna jest winien usiłowania zabójstwa i podniósł jej wymiar z 5 do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostałe składowe kary nie uległy zmianie. Wyrok jest prawomocny.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

33 komentarze

  1. Może wystarczy nakrzyczeć na niego,pogrozić paluszkiem? Trzeba go było puścić wolno z tego samego piętra.

    • ja bym puścłi ale członka rodziny sędziego

      • Zasługa totalnych w Brukseli

        Dlaczego członkowie rodziny mają cierpieć z powodu takiego sędziego.

        • Dlaczego nie pomyślicie że to baby powodują w mężczyznach takie zachowanie, najpierw latają jak damy, a potem nie damy, faceci głupieją o co ty chodzi, a później dochodzi do takich czynów.

          • No człowieku odkleiłeś się konkretnie. Z powodu braku seksu wyrzucisz kogoś przez okno, zamordujesz. Rozumiem głośną awanturę, wyzwiska, wystawienie walizek. Każdy z nas facetów w mniejszym lub większym stopniu przerabiał to z partnerką/żoną – izolacja seksualna po ślubie/dziecku/długim czasie w związku. No ale nie wyrzucę kobiety z tego powodu prze okno. Typ był naćpany z tego co czytam to raczej to dolało ostatnią czarę oliwy do ognia. Wiadomo frustracja jest ale tu chyba za daleko kolego poleciałeś.

  2. Sędzia pierwszej instancji to złoty człowiek !!!! Taki współczujący i empatyczny .Wszyscy osadzeni w Z.K.powinni sobie pozawieszac w celach plakat z jego podobizną

  3. sędzia z poprzedniego procesu powinien ponieść konsekwencje – bo nie potrzeba skończonych idi0tów na odpowiedzialnych stanowiskach!

  4. Patologia w s….e.

  5. Miłość nie zna granic.

  6. Gdyby była żydówką,lub murzynką,to by dostał z automatu dożywocie.

  7. a co miał ich sedzia potraktowac poważnie?

  8. Bolesław się wałęsa

    Jeśli zadźgam sędziego nożem,to mam nadzieję że wysoki sont nie będzie mi usiłował przybić zabójstwa skoro nie informowałem sędziego ze zamierzam go zabić tylko dostanę grzywnę za skaleczenie biedaka

Z kraju