Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wypadek w zakładzie pracy. Na pomoc mężczyźnie ruszyli strażacy

Pracownik jednej z firm wpadł do wykopu i nie był w stanie się ruszyć. Musieli go ewakuować strażacy. Poszkodowany trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 16 w miejscowości Przybysławice w gminie Garbów. W jednej z firm pracujący tam mężczyzna wpadł do wykopu. Na miejscu interweniowała straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego.

Jak wyjaśniał nam kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, strażacy po przyjeździe na miejsce zastali poszkodowanego pracownika w zadaszonym pomieszczeniu magazynowym. Znajdował się on w wykopie o wymiarach 4×4 m i głębokości 2 metrów.

Po udzieleniu mu pierwszej pomocy strażacy ewakuowali mężczyznę, a następnie przekazali ratownikom medycznym. Ci zaś przetransportowali go do szpitala. W akcji ratunkowej brały udział trzy zastępy straży pożarnej z PSP w Lublinie jak i OSP z okolicznych miejscowości.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)

4 komentarze

  1. Z tego co pamiętam to dwóch ratowników medycznych było w tym dole i jeden strażak i w troje wyciągnęli tego człowieka , nie tylko transportowali , wcześniej zabezpieczając pacjenta farmakologicznie , a pierwszej pomocy udzielała mu kobieta świadek zderzenia , 20 osób stało i się przyglądało , proszę pisać zgodnie ze zdarzeniem nie nabijać pijaru i statystyk .

    • Czy widzi Pan, że o zdarzenie zapytaliśmy rzecznika straży? Nie jest to historia przez nas wymyślona. Zawsze można było do nas wczoraj napisać i zrelacjonować zdarzenie ;).
      Pozdrawiamy!

  2. Żeby chłopa z dołu wyciągnąć przyjechały „trzy zastępy straży pożarnej z PSP w Lublinie jak i OSP z okolicznych miejscowości” – nieźle…

  3. świadek zdarzenia

    Byłem świadkiem tego zdarzenia i prawda jest taka że gdyby nie tych dwóch ratowników medycznych to ten facet przez kolejne pół godziny leżał w tym kanale. Strażacy przyjechali ustawili się wokół kanału i stali i NIC nie robili oprócz tego jednego który wszedł do kanału, dopiero jak pogotowie dojechało to jeden wskoczył na dół i zabezpieczył poszkodowanego…. a drugi widząc że WIELKA I SŁAWNA STRAŻ POŻARNA STOI I NIE POMAGA też wskoczył i we trzech wyciągneli z kanału . Mało tego pogotowie użyło własnego sprzętu do wyciągnięcia tego mężczyzny gdyż strażacy nawet nie pofatygowali się po swój. WSTYD PANOWIE ZE STRAŻY POŻARNEJ WIELKI WSTYD I BRAK SŁÓW. Podsumowując Ci młodzi chłopcy z pogotowia uratowali człowieka a dzielni strażacy stali z boku,. Pozdrawiam

Z kraju