Późnym wieczorem w szpitalu zmarł jeden z uczestników wypadku, jaki miał miejsce wczoraj na drodze ekspresowej Lublin – Warszawa. Ofiarą jest obywatel Ukrainy.
Toyotą on wjechał ale jak wynika z artykułu opel poruszał się….pewnie za wolno…. i to jego wina . Obywatel Ukrainy zapewne niczemu niewinny…
asas5505
Niestety Oplem a bandyta Toyotą.
kuku
tym oplem
gość
Ślady są na prawym pasie więc wygląda na to, że prawym pasem podróżował obywatel Ukrainy.
Ciekawe jaka to była ta niewielka prędkość Astry i z jaką prędkością poruszała się Toyota.
Franio
A jakie znaczenie ma prędkość Astry? Równie dobrze mógł się zatrzymać na prawym pasie. Na lewym także. Np. z powodu zwykłego korka, albo np. na skutek, tego, że droga była nieprzejezdna, bo wydarzyła się niej chwilę wcześniej jakaś kolizja.
Franio
Awaria pojazdu, ładunek spadający z innego pojazdu, łoś spacerujący jezdnią, czy dziesiątki innych powodów – mogły sprawić, że jadący przed nami był zmuszony do istotnego zmniejszenia prędkości, albo nawet zatrzymania się.
irbin
Niestety nagminne jest zatrzymywanie się samochodów z ukraińskimi nr na pasie awaryjnym dróg ekspresowych i autostrad. Nie to żebym bronił dzbana co w nich wjechał, ale to nie jest parking i nie bez powodu ktoś takie prawo wprowadził.
lol
Pas awaryjny jak sama nazwa wskazuje służy do zatrzymania się w razie np. awarii a nie do zapi…dzielania nim jak kolejnym pasem ruchu, bądź jeszcze wyprzedzania tym pasem.
KK
Litości, zaraz kierujący Opla dostanie mandat że za wolno się poruszał, bo to jedyna informacja istotna w tym artykule. Oczywiście o sprawcy cisza.
Franio
Nie zauważyłeś, że to forum, jest większości opanowane przez poganiaczy. Z autorami tytułów włącznie.
Kilka miesięcy temu, np. po potrąceniu pracownika koszącego trawę, podano, w tytule, że „pieszy miał na uszach słuchawki”. Za tamten nagłówek powinna być jakaś dziennikarska malina.
Tutaj jest podobnego serwowane, czyli że jeżeli nie lecisz 120+40km/h gratis ekspresówką to sam jesteś sobie winny.
Jak
A co on tu robił?!
asas5505
a co to cię obchodzi
Franio
Być może pracował, płacił podatki i wpłacał co miesiąc haracz do ZUSu, by 25mln. niepracujących Polaków mogło, żyć kosztem osób pracujących.
kowalski
„myśl trochę” skoro jesteś takim geniuszem to wyjaśnij wszystkim bo redaktor uznał że to jest mało istotne albo może i sam nie miał takiej informacji którym autem podróżował obywatel ukrainy
,aa,boKrzycho.paPj
Ciekawe są te komentarze,w których nikt nie widzi winy tego , który uderza z dużą prędkością,taka jest mentalność większości kierowców-mam drogę,to jadę szybko i nie interesuje mnie czy ktoś zasłabł,czy jest wypadek,czy zepsuty samochód.Kierowcy hamują wtedy i tylko wtedy ,gdy widzą światła stopu,a tak to nikt się nie bawi w ocenę małej prędkości samochodu przed sobą..Tak niestety jeździ zdecydowana większość kierowców
,aa,boKrzycho.paPj
W myśl zasady jak się wejdzie między wrony,trzeba krakac jak i one,czyli jak wyjeżdżasz na drogę,musisz jechać tak szybko jak inni, jeśli inni kierowcy jadą 140h/h,to nie wolno Ci jako jednemu w stadzie zwalniać liub się zatrzymywać.Tak to jest i nic nie zrobisz ,musisz się podporządkować stadu samochodów
Franio
Otóż to. Nie prawo, nie zasady ruchu drogowego. Lecz owczy pęd połączony z niechęć bycia wykluczonym z najsilniejszego stada. Jeżeli jedziesz za wolno (ich zdaniem), albo nie takim pojazdem jak trzeba (samochód osobowy, motocykl) to jesteś drogowym frajerem i zejdź/zjedź samcom alfa z drogi.
Franio
Poganiacze to spory odsetek forumowiczów. Im nie wytłumaczysz, że jazda nawet 15 metrów (a niekidy nawet mniej) za poprzedzającym pojazdem, z prędkością >100km/h to nie jest właściwy odstęp. Bo mandaty za niewłaściwy odstęp to skok na kasę kierowców.
bono
pewno wyskoczyli do niemca po samochód bo na hanowerskich blachach ,
Janusz M
Ukrainiec ale toyota na niemieckich blachach
….. A tak im źle….
Niedługo to MY będziemy im….. PARÓWKI robić
Którym pojazdem podróżował obywatel ukrainy ?
Tym czerwonym,
Toyotą on wjechał ale jak wynika z artykułu opel poruszał się….pewnie za wolno…. i to jego wina . Obywatel Ukrainy zapewne niczemu niewinny…
Niestety Oplem a bandyta Toyotą.
tym oplem
Ślady są na prawym pasie więc wygląda na to, że prawym pasem podróżował obywatel Ukrainy.
Ciekawe jaka to była ta niewielka prędkość Astry i z jaką prędkością poruszała się Toyota.
A jakie znaczenie ma prędkość Astry? Równie dobrze mógł się zatrzymać na prawym pasie. Na lewym także. Np. z powodu zwykłego korka, albo np. na skutek, tego, że droga była nieprzejezdna, bo wydarzyła się niej chwilę wcześniej jakaś kolizja.
Awaria pojazdu, ładunek spadający z innego pojazdu, łoś spacerujący jezdnią, czy dziesiątki innych powodów – mogły sprawić, że jadący przed nami był zmuszony do istotnego zmniejszenia prędkości, albo nawet zatrzymania się.
Niestety nagminne jest zatrzymywanie się samochodów z ukraińskimi nr na pasie awaryjnym dróg ekspresowych i autostrad. Nie to żebym bronił dzbana co w nich wjechał, ale to nie jest parking i nie bez powodu ktoś takie prawo wprowadził.
Pas awaryjny jak sama nazwa wskazuje służy do zatrzymania się w razie np. awarii a nie do zapi…dzielania nim jak kolejnym pasem ruchu, bądź jeszcze wyprzedzania tym pasem.
Litości, zaraz kierujący Opla dostanie mandat że za wolno się poruszał, bo to jedyna informacja istotna w tym artykule. Oczywiście o sprawcy cisza.
Nie zauważyłeś, że to forum, jest większości opanowane przez poganiaczy. Z autorami tytułów włącznie.
Kilka miesięcy temu, np. po potrąceniu pracownika koszącego trawę, podano, w tytule, że „pieszy miał na uszach słuchawki”. Za tamten nagłówek powinna być jakaś dziennikarska malina.
Tutaj jest podobnego serwowane, czyli że jeżeli nie lecisz 120+40km/h gratis ekspresówką to sam jesteś sobie winny.
A co on tu robił?!
a co to cię obchodzi
Być może pracował, płacił podatki i wpłacał co miesiąc haracz do ZUSu, by 25mln. niepracujących Polaków mogło, żyć kosztem osób pracujących.
„myśl trochę” skoro jesteś takim geniuszem to wyjaśnij wszystkim bo redaktor uznał że to jest mało istotne albo może i sam nie miał takiej informacji którym autem podróżował obywatel ukrainy
Ciekawe są te komentarze,w których nikt nie widzi winy tego , który uderza z dużą prędkością,taka jest mentalność większości kierowców-mam drogę,to jadę szybko i nie interesuje mnie czy ktoś zasłabł,czy jest wypadek,czy zepsuty samochód.Kierowcy hamują wtedy i tylko wtedy ,gdy widzą światła stopu,a tak to nikt się nie bawi w ocenę małej prędkości samochodu przed sobą..Tak niestety jeździ zdecydowana większość kierowców
W myśl zasady jak się wejdzie między wrony,trzeba krakac jak i one,czyli jak wyjeżdżasz na drogę,musisz jechać tak szybko jak inni, jeśli inni kierowcy jadą 140h/h,to nie wolno Ci jako jednemu w stadzie zwalniać liub się zatrzymywać.Tak to jest i nic nie zrobisz ,musisz się podporządkować stadu samochodów
Otóż to. Nie prawo, nie zasady ruchu drogowego. Lecz owczy pęd połączony z niechęć bycia wykluczonym z najsilniejszego stada. Jeżeli jedziesz za wolno (ich zdaniem), albo nie takim pojazdem jak trzeba (samochód osobowy, motocykl) to jesteś drogowym frajerem i zejdź/zjedź samcom alfa z drogi.
Poganiacze to spory odsetek forumowiczów. Im nie wytłumaczysz, że jazda nawet 15 metrów (a niekidy nawet mniej) za poprzedzającym pojazdem, z prędkością >100km/h to nie jest właściwy odstęp. Bo mandaty za niewłaściwy odstęp to skok na kasę kierowców.
pewno wyskoczyli do niemca po samochód bo na hanowerskich blachach ,
Ukrainiec ale toyota na niemieckich blachach
….. A tak im źle….
Niedługo to MY będziemy im….. PARÓWKI robić
Frania z ambramówka wypuścili na święta