Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wyjeżdżał z posesji, nie zauważył rowerzysty. Na pomoc rannemu cykliście ruszyli świadkowie (zdjęcia)

Wyjeżdżał z terenu posesji nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście. Poszkodowany cyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Do wypadku doszło w środę około godziny 6:35 na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Na odcinku między ul. Ordonówny a Grabskiego potrącony został rowerzysta. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący volkswagenem 52-letni mężczyzna wyjeżdżał z terenu posesji. Nie ustąpił jednak pierwszeństwa przejazdu rowerzyście, który poruszał się biegnącą wzdłuż Drogi Męczenników Majdanka ścieżką rowerową. W wyniku tego doprowadził do zderzenia z jednośladem.

W wypadku poszkodowana została jedna osoba. 53-letniego cyklistę przetransportowano do szpitala. Zanim dotarli ratownicy medyczni, pierwszej pomocy udzielili mu świadkowie zdarzenia, m.in. pracownicy Kom-Eko oraz lekarz. Obecnie policjanci w sprawie wypadku prowadzą czynności wyjaśniające.

Wyjeżdżał z posesji, nie zauważył rowerzysty. Na pomoc rannemu cykliście ruszyli świadkowie (zdjęcia)

(fot. nadesłane/czytelnik)

38 komentarzy

  1. Kierujący osobówką nie spodziewał się rowerzysty na drodze rowerowej. Na forach piszą, że w takiej sytuacji rowerzyści poruszają się jezdnią i za pewne tam kierujący spodziewał się ewentualnego rowerzysty. Za pewne jechał potrenować na ekspresówkę. I miał obcisłe gacie.

  2. Już się zaczyna trochę chodnikiem trochę jezdnią nie wiadomo co rowerzysta zrobi i jeszcze słuchawki na uszach i najarany kiedy ktoś się weźmie za nich

    • Ja rozumiem, że cierpisz na niedoyebanie umysłowe, ale wysil ten jeden zwój kory mózgowej i przeczytaj może artykuł.

    • Oto przykład kierowcy z „ograniczonym” rozumem 🙂
      Jeśli w głowie ma tylko opcję „trochę chodnikiem trochę jezdnią” – to w efekcie jest później zaskoczony, że rowerzysta jechał prawidłowo DDR 🙂

      • Ograniczony rozum to miał ten kto zaprojektował drogę rowerową tam gdzie są wjazdy do posesji !!! A po drugiej stronie pusto … Ale lepiej utrudniać niż pomyśleć.

        • Co ma piernik do wiatraka, wjazdy do posesji , skrzyżowania będą zawsze bo to jest miasto. Im więcej DDR tym bardziej kierowcy powinni mysleć i uważać bo jazda z tel czy coś moze skończyć się zabójstwem. Zgodzę się tylko z tym że tutaj DDR mogła być oznaczona czerwonym kolorem bo kierowcy są ślepi i do tego nieuważni. Przypominam wjazd leży w pasie DDR i chodnika i to zawsze ich uzytkownicy mają pierwszeństwo i w żadnym razie wjazd nie może słuzyć do parkowania auta.

        • Czyli co?
          Powinni zaprojektować i wybudować tylko do ul. Słowiczej bo po drugiej stronie zaczyna się zabudowa?
          A dalej rowerzyści na ulicę?
          Jeśli ktoś ma ograniczony rozum i nie potrafi wyjechać z posesji bo przeszkadza mu chodnik i droga dla rowerów – to niech siedzi w domu.
          Za kierownicą też taki „mądry” jesteś?

      • A rowerzysta wjeżdża na przejazd bez upewnienia się że nic nie jedzie czy jedzie na pałę bo ma przejazd ??
        Jak dochodzisz do przejścia to też ciśniesz na przypał co będzie czy się rozglądasz czy nic nie jedzie ??

        • Może przeczytaj jeszcze raz artykuł (przeczytaj ze zrozumieniem).
          I powiedz co wspólnego ma twój komentarz z opisanym wypadkiem???

    • Masz rację, ale Franiopodobnych nie przekonasz.

    • Nie ma to znaczenia, w kontekście tego zdarzenia, ale masz może jakiś pomysł, dlaczego jest tak, że niektórzy na rowerach jeżdżą trochę chodnikiem, trochę jezdnią?

  3. Powinno zmienić to prawo z pierwszeństwem rowerzysty, nie każdy kierowca może dostrzec cyklisty. Busy, ciężarówki itp.

    • to prawo to porażka, gdyby istniała odpowiednia infrastruktura do jazdy rowerem we wszystkich miejscach w Polsce + odpowiednie wyedukowanie zarówno rowerzystów jak i kierowców to miałoby to sens…

      • Ale przecież w miejscu tego zdarzenia jest odpowiednia infrastruktura.
        Jest DDR, jest chodnik dla pieszych…
        Czego oczekujesz pisząc o odpowiednim wyedukowaniu?
        Kierowca wyjeżdżający ze swojej posesji nie wie jak się zachować?
        To niech zacznie chodzić pieszo!

        • ” jest chodnik dla pieszych…” – każdy chodnik jest dla pieszych. Nie ma innych.

          • A ja mam wrazenie że dla samochodów i nawet Policji i Straży Miejskiej to nie przeszkadza

        • Lubelak od 2000 roku

          Problemem mogła być prędkość rowerzysty. Często jeżdżę na rowerze i chodzę tamtędy i część rowerzystów jedzie bardzo szybko. Jeśli ruch pieszych jest spory to dostrzeżenie rowerzysty mogło być utrudnione.
          Zapewne jednak kierowca wyjeżdżał bez rozglądania się.

    • Pierwszeństwo uzależnione od wielkości(?) masy(?) pojazdu???
      A może od wielkości rozumu?
      Z pierwszeństwem trafisz do oddziału zamkniętego i nie będziesz stanowił zagrożenia dla innych 🙂

      • To nie jest takie głupie. Na skrzyżowaniach równorzędnych pierwszeństwo ma ten, kto się bardziej rozpędzi.

    • spadł z rowerka

      Bo to prawo wymyślił jakiś pusty łeb bez pojęcia i rozeznania w temacie.

  4. Kierowca ale i czasem rowerzysta

    Te wszystkie przejazdy dla rowerów i ścieżki na których to rowerzysta ma pierwszeństwo przed autem to chory i poroniony pomysł i przepis na tragedię ..ten co to wymyślił to umysłowy troglodyta który nie zadał sobie trudu żeby pomyślec kto ma większe możliwości żeby dostrzec niebiezpieczenistwo i się zatrzymac

    • Skutek „wplatania” ruchu rowerowego w infrastrukturę typu chodnikowego, a nie na jezdnię. No chyba, że rowerzysty poruszającego się jezdnią, tak jak inne pojazdy, też nie jesteś w stanie zauważyć? Ale wtedy to już problem z Tobą jest.

    • Powstrzymaj się od jazdy i samochodem, i rowerem.

    • Chyba nawet nie niedzielny z ciebie rowerzysta tylko od święta. Mało jeździsz rowerem, mało doświadczyłeś i mało rozumiesz.

    • Mnie uczono, że przed każdym wejściem na drogę po której poruszają się pojazdy mechaniczne, trzeba się zatrzymać i rozejrzeć – teraz ni z gruszki ni z pietruszki, robią przejazd rowerowy, widoczności żadnej bo w granicy drogi jak nie żywopłot to ogrodzenie, ułamek sekundy odkąd masz możliwość cokolwiek dostrzec i rozpędzony rower masz przed sobą na drodze. Kogoś to dziwi, że jest tyle wypadków na tych przejazdach?

      • Jest tak jak piszesz.
        Tylko, że tutaj to kierujący samochodem wjeżdżał na drogę, którą poruszają się pojazdy – rowery. Dlaczego się nie zatrzymał i rozejrzał (tak jak piszesz) – nie wiem.

  5. Rowerzysta mający pierwszeństwo przed autem to chory i poroniony pomysł?
    Czyli rowerzysta mający „zielone” nie powinien mieć pierwszeństwa?
    Rowerzysta jadący ulicą z pierwszeństwem nie powinien go mieć tylko ze względu na rodzaj pojazdu?
    Idź się głąbie leczyć bo ani z ciebie kierowca ani rowerzysta.

    • To było do „Kierowca ale i czasem rowerzysta”

    • Jest tak jak piszesz.
      Zasady logiki, czy przepisy nie obowiązują na tym forum.
      Tutaj rajcę zawsze ma „ten dobry”, a ustąpić musi ten „gorszy”.
      dobry – kierujący samochodem
      gorszy – pieszy, rowerzysta, hulajnogista, autobus, powolniak w samochodzie, karetka

  6. Gdyby po drogach rowerowych, jeździły ciężarówki, to kierowcy bardzo szybko nauczyli by się rozglądać, czy ktoś nie jedzie DdR.

  7. Gdyby zdarzenie było w drugą stronę (wymuszenie przez rowerzystę na kierującym samochodem), to przeczytalibyśmy w samym artykule o:
    -mandacie 1500 za nieustąpienie
    -mandacie 1500 za spowodowanie kolizji
    a w komentarzach, że rowerzyści:
    -nie znają przepisów
    -nie stosują przepisów
    -są świętymi krowami
    -itp.
    oraz, że powinni:
    -jeździć w kasku
    -posiadać OC
    -tablicę
    -itp.

    • Rowerowy Świat

      No wg mnie oprócz, tablicy, OC i kasku, powinni zdać egzamin na rower. Moje wnioski wywodzą się z obserwacji rowerzystów, którzy wjeżdżają pod prąd, wymuszają pierwszeństwo, jeżdżą nagminnie na czerwonym świetle, dlatego też pewna wiedza z zakresu ruchu drogowego powinna być przyswojona przez poruszających się na rowerach.

      • 5/6 rowerzystów posiada Prawo Jazdy (nie piszę o dzieciach na rowerze). Chciałbyś jeszcze jakiś dodatkowy egzamin dla rowerzystów robić?
        1. Jazda pod prąd – kilka osób rocznie ginie na A i S, bo ktoś jechał pod prąd. Samochodem. Liczby ofiar na skutek jazdy rowerem pod prąd nie znam, ale jest mało prawdopodobne, żeby ktoś jadący rowerem zabił kogoś w samochodzie.
        2. Wymuszenie pierwszeństwa. Najczęstsza przyczyna wypadków. W 99% przypadków biorą w nich wyłącznie pojazdy samochodowe.
        3. Przejazd na czerwonym świetle. Rejestratory przejazdu na czerwonym świetle nie montuje się, bo liczba przejazdów na czerwonym jest tak dużo, że nikt nie jest w stanie tego obrobić. I dotyczy to tylko pojazdów z tablicami, tj. przeważnie samochodami.

      • No to zapomniałeś jeszcze o egzaminie na nogi. Zacznij od siebie. Bo, gdy idziesz do swojej 20-letniej limuzyny, to korzystasz z własnych nóg.

  8. Ale wszyscy płaczą w komentarzach oprócz użytkownika Franio…Nie jestem z Lublina, ale uważam, że dużo większym problemem od rowerzystów są kierowcy wyjeżdzający z posesji nie patrząc przy tym na ścieżkę rowerową czy pobliski chodnik i jest to powszechne zjawisko,które bardzo mnie denerwuje zważywszy na to jak często jadę rowerem i jak często super kierowcy wyjeżdzają z posesji na chama…
    Do użytkownika rowerowy świat dodam tylko, że zdawałam kiedyś kartę rowerową, znam przepisy i o wiele częściej widzę łamanie przepisów przez pieszych i kierowców samochodów niż przez rowerzystów,szczególnie jeśli chodzi o czerwone światło czy kwestie pierwszeństwa na drodze.