Prezydent Lublina Krzysztof Żuk startujący w wyborach samorządowych jako kandydat na prezydenta Lublina, przedstawił swoje priorytety na kolejnych 5 lat pracy dla mieszkanek i mieszkańców.
Piękny mamy nowy dworzec – dumę prezydenta Żuka. I te 45 miejsc siedzących w środku na których zmieszczą się pasażerowie 1 autobusu :/ A po sąsiedzku na opustoszałej (wymarłej) ulicy I Maja opuszczona Alfa 156 postawiona na chodniku stoi i blokując przejście nikomu nie przeszkadza. Na pewno panu prezydentowi – bo tam jak sądzę nie zagląda. Lublin to nie tylko to co jest na pokaz. Al. Warszawska i ulica Główna (z nazwy) to jedna wielka dziura. Postawiono znaki, że trwa remont. Tylko, że tam nic się nie dzieje. Codziennie slalomem staram się uniknąć dziur w których można zostawić felgę i zawieszenie również. Do Świdnika zgaduję, że prezydent ma trochę lepszy powrót. A może drogi nie mają znaczenia ?
i już
23marca napisałem o dziurawych al.Warszawskich, 24marca spostrzegłem ciężarówkę z masą bitumiczną (czy jak to się tam zowie) i pracowników łatających dziury. Wszystkiego nie dali rady – bo przy ul.Głównej dalej mogę omijać wielką dziurę – ale wjazd do miasta połatano dość skutecznie. Tymczasowe działanie zapewne długo nie posłuży – ale jest lepiej. Przypadek ?
Panie Ż, „Kończ waś wreszcie, wstydu oszczędź” …
Piękny mamy nowy dworzec – dumę prezydenta Żuka. I te 45 miejsc siedzących w środku na których zmieszczą się pasażerowie 1 autobusu :/ A po sąsiedzku na opustoszałej (wymarłej) ulicy I Maja opuszczona Alfa 156 postawiona na chodniku stoi i blokując przejście nikomu nie przeszkadza. Na pewno panu prezydentowi – bo tam jak sądzę nie zagląda. Lublin to nie tylko to co jest na pokaz. Al. Warszawska i ulica Główna (z nazwy) to jedna wielka dziura. Postawiono znaki, że trwa remont. Tylko, że tam nic się nie dzieje. Codziennie slalomem staram się uniknąć dziur w których można zostawić felgę i zawieszenie również. Do Świdnika zgaduję, że prezydent ma trochę lepszy powrót. A może drogi nie mają znaczenia ?
23marca napisałem o dziurawych al.Warszawskich, 24marca spostrzegłem ciężarówkę z masą bitumiczną (czy jak to się tam zowie) i pracowników łatających dziury. Wszystkiego nie dali rady – bo przy ul.Głównej dalej mogę omijać wielką dziurę – ale wjazd do miasta połatano dość skutecznie. Tymczasowe działanie zapewne długo nie posłuży – ale jest lepiej. Przypadek ?