Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)

Gdy rozpoczynało się główne wydanie Dziennika Telewizyjnego, mieszkańcy opuszczali swoje mieszkania i spacerowali główną ulicą Świdnika aby pokazać władzy, że mają dość kłamliwej komunistycznej propagandy. Ich zdecydowana postawa stała się słynna na całym świecie.

We wtorek 5 lutego odbyły się oficjalne uroczystości związane z obchodami 37. rocznicy świdnickich spacerów. O godz. 19 w centrum Świdnika, przy pomniku poświęconemu temu wydarzeniu, zebrali się przedstawiciele władz miasta, powiatu oraz województwa a także liczne grono mieszkańców i zaproszonych gości. Nie zabrakło też uczestników wydarzeń sprzed lat. Obecni byli również uczniowie świdnickich szkół, dla których była to żywa lekcja historii.

Po złożeniu kwiatów przy pomniku zgromadzeni przeszli ulicą Niepodległości do Miejskiego Ośrodka Kultury. To właśnie tą trasą 37 lat temu tłumnie spacerowali świdniczanie w pokojowy sposób protestując przeciwko komunistycznej propagandzie. Następnie odbyła się projekcja dwóch filmów TVP Lublin „Spacerem po wolność” i „Świdnickie dziuple kultury”.

Początek protestów mieszkańców Świdnika miał miejsce 5 lutego 1982 roku. Wtedy to o godzinie 19.30 w geście sprzeciwu wobec kłamliwej propagandy szerzonej przez kontrolowane przez komunistyczne władze media, ludzie zaczęli wychodzić na ulice. Akcja została zainicjowana przez działaczy podziemnej „Solidarności” w tym mieście, a nietypową formę protestu wymyślił Jan Kaźmierczak, trener bokserów ze świdnickiej Avii, działacz NSZZ “Solidarność”, a potem podziemnej opozycji.

Ówczesne władze usiłowały wprowadzać różnego rodzaju restrykcje, jednak mieszkańcy nie poddawali się, wiedząc że milicja praktycznie nic nie może im zrobić. Wiadomość o tym spektakularnym proteście zaczęła się rozszerzać na cały kraj a nawet świat. Z podziwem pisano o nim nawet w Stanach Zjednoczonych. Spowodowało to, że inne miasta wzięły przykład ze Świdnika i ich mieszkańcy również zaczęli wychodzić na ulice.

Władza została jednak tak urażona, że postanowiła zrobić wszystko, żeby zakończyć to, co stało się dla niej wielkim ciosem. Po blisko tygodniu, w Świdniku, jedynym mieście w Polsce, została przesunięta godzina milicyjna z 22 na 19. Na ulice wyjechały czołgi a także liczne oddziały ZOMO. To spowodowało, że w obawie przed krwawymi rozruchami, za namową świdnickiego księdza Jana Hryniewicza, 11 lutego mieszkańcy ostatni raz zorganizowali spacer. Jednak nie zrezygnowali z protestu. Wystawiali przodem do okna włączone telewizory i zapalali świece.

Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)

Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)

Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)

Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)

Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)

Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)Wspominali „Świdnickie Spacery”. Tak jak przed laty, tłumy ludzi wyszły na ulice (zdjęcia)

(fot. UM Świdnik)

12 komentarzy

  1. Przekupili ich szeklami Georga Sorosa, albo tym złotem co Donald. T. z Amber Gold wyprowadził.

    • Oj Franiu, Franiu czytaj ze zrozumieniem i to nie tylko tytuły.

    • E tam – 100 milionów na padre Muchomorka, 5 miliardami tłustego senatora od SKOK-ów i miliardem z hakiem „Balbiny”, co to chce mieć w Warszawie wzwód podwójny, na ponad 100 metrów wysoki.

  2. „Komuno wróć”, tyle w temacie.

  3. I komu to przeszkadzało że trszkę koloryzowali ustrój. Teraz z 20 krotnością pęsyjek za plecy jest dobrze?

  4. Podpis Wymagany

    Spóźnieni „bojownicy o wolność”, którzy urodzili się trochę za późno, żeby dorobić się martyrologicznej karty na „walce z komuną”, więc chociaż wyjdą sobie na ulicę i popajacują. Fajnie tak pobawić się w opozycjonistę 30 lat po upadku systemu :)))

    Szkoda, że głupole nie widzą, iż PRL-owskie standardy dziennikarstwa to przy dzisiejszej nachalnej i siermiężnej propagandzie sączącej się codziennie z TVPiS to wzór dziennikarskiej rzetelności.

    • Nie pisz nic na tę stację bo ostatnio karają za to. To się nazywa naginanie rzeczywistości ?

  5. Za mało wtedy pał nabrali.Szkoda.Dlatego tak mamy.

  6. pytanie dlaczego zaczęli o 19 a nie o 19:30? Wskrzeszenie tych spacerów o 19:30 jak najbardziej zasadne…

    • Właśnie. Gdyby byli poprawni zaczęliby o 18:50. A tak tylko jeden program informacyjny zaczyna się o 19:00.

  7. W tamtych czasach wszędzie byli donosiciele, w zakładach pracy, na uczelniach (pracownicy i studenci też), nawet w szkołach (pracownicy i uczniowie pełnoletni też). Czy oni znikli z powierzchni ziemi? Otóż nie, są i cały czas wprowadzają zamieszanie wszędzie. W tamtych czasach istnieli też donosiciele do Moskwy a dzisiaj do Brukseli. Skąd się tacy biorą? Podczas II wojny światowej miliony ludzi straciło życie przez donosicielstwo do gestapo. Grupa donosicieli zawsze kieruje się dużym zyskiem tylko dla siebie.

  8. dalej mamy komunistyczny dziennik , nic się nie zmieniło , dalej zagrożeniem są imperialiści zachodni i dalej nam bliżej do Moskwy , a to nie jest dobry kierunek , młodzież wrzechsocjaliśtyczna dalej dokucza Żydom , BYŁO TAK W 68 ? a jak się coś zarzuci to mówią że za POprzedników też kradli i gadaj ze złodziejami ….

Z kraju